Ceny skupu mleka u sąsiada Polski wzrosły o 30 procent
Ukraińskie mleczarnie są zmuszone do płacenia coraz wyższych cen za mleko. Ceny wypłacane przez firmy działające u naszego wschodniego sąsiada wzrosły w ciągu roku o 20-30 proc. Powodem są pogłębiające się braki surowca oraz wzrost kosztów produkcji mleka.
Gwałtowny wzrost cen mleka na Ukrainie
Średnia cena mleka we wrześniu tego roku wzrosła o 30 kopiejek, czyli 4 grosze. W zależności od klasy mleka wynosi ona około 10,5 hrywny, czyli 1,58 zł. Jeszcze w połowie ubiegłego roku wynosiła ona 8 hrywien (1,2 zł).
Na Ukrainie w skupie funkcjonują trzy klasy mleka:
- pierwsza,
- wyższa
- i ekstra.
Przez lata widoczna była pomiędzy nimi znacząca różnica cenowa. Obecnie ich ceny w skupie są bliskie zrównania. Różnica pomiędzy nimi wynosi zaledwie 35 kopiejek (5 groszy).
Jak twierdzą ukraińscy analitycy, główny wpływ na podwyżki cen mleka surowego miały i nadal mają ceny pasz. Tak jak w Polsce, ceny większości z nich znacząco wzrosły od początku roku. W szczególności bolesne dla tamtejszych hodowców, są podwyżki śruty sojowej i makuchu sojowego. W sierpniu były one wyższe odpowiednio o 20 i 40 proc. niż przed rokiem.
Na Ukrainie zanika produkcja mleka
Ukraina, która jeszcze kilkanaście lat temu produkowała zbliżoną do Polski ilość mleka, zaczyna cierpieć na jego niedobór. Trend ten zaczyna przybierać na sile. Ukraińska produkcja mleka w roku 2020 wynosiła 9,2 mld kilogramów. Było to mniej o 4,1 proc. niż w roku 2019, kiedy wyprodukowano 9,6 mld kilogramów mleka.
W pierwszym półroczu roku 2021 ukraińska produkcja wyniosła 5,19 mld kg. Jest to o 6,1 proc. mniej niż w analogicznym okresie roku 2020, kiedy to produkcja ukształtowała się na poziomie 5,52 mld kg.
Od zeszłego roku Ukraina nie jest już krajem, w którym produkcja nabiału potrafi zaspokoić popyt wewnętrzny. W roku 2020 pokryła ona 98,2 proc. zapotrzebowania mieszkańców na produkty mleczarskie. W poprzednich latach producenci mleka generowali niewielką nadwyżkę, która w roku 2017 wynosiła 3,5 proc.. W roku 2019 było to już tylko 1,5 proc..
Coraz mniejsze spożycie produktów mleczarskich
Nie jest pocieszającym, że na Ukrainie zaczęła spadać konsumpcja produktów mleczarskich. Kraj ten był jednym z państw europejskich o najwyższej dynamice spożycia nabiału. Wyniki z pierwszego półrocza bieżącego roku wskazują na spadek konsumpcji w szczególności masła i serów. W przypadku tego pierwszego jest to aż 3,9 proc..
Artur Puławski
Fot. Pixabay
Artur Puławski
Analityk rynku mleczarskiego, współpracuje z redakcjami Tygodnika Poradnika Rolniczego, czasopisma "Elita Dobry Hodowca" oraz portalem mleko24.pl
Analityk rynku mleczarskiego, współpracuje z redakcjami Tygodnika Poradnika Rolniczego, czasopisma "Elita Dobry Hodowca" oraz portalem mleko24.pl
Najważniejsze tematy