Ten sam kierowca lawety zniszczył dwa kombajny w ciągu kilku dni
Na prawdziwego pecha może poskarżyć się pewien kierowca ciężarówki z lawetą. W niedługim czasie doprowadził do dwóch wypadków, w których nie ucierpiał nikt, lecz poszkodowane zostały dwa kombajny zbożowe. Co się wydarzyło?
Dąbrowa Górnicza: kombajn zaklinowany pod wiaduktem
Pierwszy wypadek miał miejsce 11 sierpnia. Wówczas to laweta, przewożąca kombajn zbożowy, nie zmieściła się pod budowanym wiaduktem. Kierowca błędnie oszacował wysokość prowadzonej przez siebie ciężarówki wraz z maszyną rolniczą. W efekcie pojazd z kombajnem nie tylko utknął i zablokował ruch na remontowanym odcinku drogi S1, ale także uszkodził konstrukcję wiaduktu, pod którym się zaklinował.
Na miejsce wezwano służby oraz pracowników budowy. Strażacy zabezpieczyli oraz oświetlili miejsce wypadku, a budowlańcy zadbali o usunięcie uszkodzonych elementów konstrukcji wiaduktu. Ciężarówka z kolei wycofała i odjechała na pobliski parking.
Zbrosławice: naczepa z kombajnem wylądowała w rowie
Do kolejnego wypadku doszło zaledwie dwa dni później, 13 sierpnia po godzinie 23. Tego dnia w miejscowości Szałsza (pow. tarnogórski) naczepa z transportowanym kombajnem zsunęła się do rowu.
„W związku z osunięciem się naczepy ciągnika z maszyną rolniczą do rowu, rondo w Szałszy zostało częściowo zablokowane. Działania polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia oraz kierowaniu ruchem” - poinformowali strażacy z OSP Szałsza, którzy przybyli na miejsce zdarzenia.
Utrudnienia trwały całą noc, ponieważ szybko okazało się, że jeden holownik nie zdoła wyciągnąć ciężkiej maszyny z rowu. Wezwano więc wsparcie. Dopiero nad ranem 14 sierpnia udało się zakończyć akcję sukcesem. Również podczas tego wypadku nikomu nic się nie stało.
Pech czy brak kwalifikacji?
Jak ustalił portal tarnogorski.info na podstawie wiadomości od czytelników, do obu wypadków doprowadziła ta sama osoba. Był to 55-letni kierowca, pochodzący z Turcji. Nie wiadomo jednak, czy do tych niecodziennych zdarzeń doprowadził jego brak kwalifikacji, czy też zadziałał zwykły pech. Służby nie poinformowały także, w jakim stopniu podczas wypadków ucierpiały przewożone kombajny.
Zuzanna Ćwiklińska
fot. facebook/OSP Szałsza/KG PSP Dąbrowa Górnicza
Zuzanna Ćwiklińska
Najważniejsze tematy