Rolnik i jego ciągnik gwiazdą dla mieszkańców bloków w Lublinie
r e k l a m a
Partnerzy portalu

Rolnik i jego ciągnik gwiazdą dla mieszkańców bloków w Lublinie

10.05.2021autor: Krzysztof Janisławski

W Lublinie nie brakuje miejsc, gdzie nowe bloki mieszkalne sąsiadują bezpośrednio z polami wciąż uprawianymi przez rolników. Nic dziwnego, deweloperzy budują coraz dalej od centrum. Jak sąsiedzi reagują na żniwa albo uprawki pod balkonem? 

Pole między blokami przy ul. Jantarowej

Zabudowa wielorodzinna wcina się w pola uprawne w wielu miejscach na obrzeżach rozrastającego się Lublina. Tak jest np. przy ul. Jantarowej na nowym osiedlu mieszkaniowym na Węglinie.
Rolnik, który uprawia pola w tym miejscu nie chciał rozmawiać o tym, jak układa mu się sąsiedztwo z mieszkańcami bloków. Pod pewnymi względami na pewno jednak jest ono trudne. Zaobserwowaliśmy, że ludzie skracają sobie drogę przez pola, na jednym z nich widać szeroko wydeptaną i solidnie już ubitą ścieżkę. Nie brakuje też, niestety, śmieci wśród roślin.

Ale z pewnością są mieszkańcy nowego osiedla, którzy szanują i rozumieją specyfikę pracy rolnika. I wiedzą, że to miasto przyszło do niego, a nie odwrotnie. - To atrakcja dla moich dzieci – mówi pani Anna, która mieszka w bloku przy ul. Jantarowej, mama dwójki dzieci. – Nie mają dziadków na wsi, a tutaj z naszego balkonu widzą wszystko jak na dłoni.

r e k l a m a

Pole przy blokach jest też przy ul. Żeglarskiej

Inne miejsce, gdzie miasto przeplata się z wsią, to okolice ul. Żeglarskiej. Kiedyś były to dalekie peryferie Lublina, na pograniczu miasta i Zemborzyc. Z czasem teren przyciągnął deweloperów. Pewnie i na tym kawałku pola stałyby już bloki albo żurawie budowlane, gdyby nie to, że biegnie nad nim linia energetyczna.

Gdy 12 lat temu rolnik użytkujący to pole wjeżdżał na nie po raz pierwszy, bloków w sąsiedztwie nie było. – Wybudowali domy, drogę do nich, ale o zjazdach na pola nikt nie pomyślał - komentuje.

Choć jego uprawy bezpośrednio sąsiadują z blokami, rolnik mówi, że nie spotyka się z niechęcią czy stwarzaniem problemów przez ich mieszkańców. – Widziałem za to nie raz, że ludzie robią zdjęcia z balkonów podczas prowadzenia przeze mnie prac polowych.

Nowi mieszkańcy wsi nie rozumieją specyfiki pracy rolnika

Wydaje się, że częściej do sytuacji konfliktowych dochodzi na wsi, gdzie przeprowadzają się mieszkańcy miast niemający pojęcia ani o specyfice pracy na roli ani o życiu na wsi. „Rolnicy powinni młócić zboże, kiedy pada deszcz, bo wtedy się nie kurzy”, „Suszenie kukurydzy musi zakończyć się przed 22”, „Krowy śmierdzą i robią placki, do których zlatują się muchy, przez co nie można otworzyć okna”, „Po co ten rolnik jeździ po polu ciągnikiem, skoro zboże samo urośnie”.

To tylko niektóre skargi nowych mieszkańców wiosek, którzy przeprowadzili się z miasta i przeszkadza im praca rolników. Z tego powodu wielu gospodarzy już zapłaciło mandaty.

Nowy obowiązek dla sprowadzających się na wieś

Dlatego Krajowa Rada Izb Rolniczych zaproponowała, żeby wprowadzić nowy obowiązek dla mieszkańców miast sprowadzających się na tereny wiejskie. Według KRIR, powinni oni dostarczać do urzędu gminy deklarację, że doskonale są im znane warunki życia na wsi i mają wiedzę na temat specyfiki produkcji rolnej i tym samym nie będą występowali z jakimikolwiek roszczeniami wobec rolników.

Krzysztof Janisławski, Paweł Mikos
Fot. Krzysztof Janisławski

autor Krzysztof Janisławski

Krzysztof Janisławski

dziennikarz "Tygodnika Poradnika Rolniczego", korespondent z Lublina

dziennikarz "Tygodnika Poradnika Rolniczego", korespondent z Lublina

przeczytaj inne artykuły tego autora
r e k l a m a
r e k l a m a

Przeczytaj także

Ciągnik wpadł do stawu pod Środą Wielkopolską

W Brodowie (woj. wielkopolska) ciągnik rolniczy wpadł do stawu. W wyniku zdarzenia jedna osoba, kierujący pojazdem, został zabrany do szpitala w Środzie Wielkopolskiej.

czytaj więcej

Okienka dla rolnika zastąpią wizytę w urzędach

Za rok, najdalej półtora, rolnik będzie mógł, nie wychodząc z domu, złożyć wniosek o zwrot podatku akcyzowego od paliwa rolniczego, zarejestrować rolniczy handel detaliczny.

czytaj więcej
Wypadki rolnicze

Pińczów: ukradł ciągnik i pojechał uprawiać pole

25-letni mieszkaniec gminy Pińczów (woj. świętokrzyskie) zabrał ciągnik jednemu z rolników i pojechał uprawiać swoje pole. Nie dość, że był pijany, to jeszcze miał zakaz prowadzenia pojazdów. Teraz za ten wybryk grozi mu kara do 5 lat więzienia.

czytaj więcej

Najważniejsze tematy

r e k l a m a
Pytania i regulaminy
Kategorie
Produkty Agrarsklep
Przydatne linki
Social Media

Polskie Wydawnictwo Rolnicze Sp. z o.o., ul. Metalowa 5, 60-118 Poznań. Akta rejestrowe przechowywane w Sądzie Rejonowym Poznań - Nowe Miasto i Wilda w Poznaniu, VIII Wydziale Gospodarczym, KRS 0000101146, NIP 7780164903, REGON 630175513, kapitał zakładowy: 1.000.000 PLN.

Wszystkie prezentowane w ramach niniejszego portalu treści są własnością Polskiego Wydawnictwa Rolniczego Sp. z o.o., są zastrzeżone i chronione prawem autorskim, kopiowanie i dalsze rozpowszechnianie treści jest zabronione. (art. 25 ust. 1 pkt 1b ustawy z 4 lutego 1994 roku o prawie autorskim i prawach pokrewnych)