Protest rolników w Bułgarii. W ciągniku minister rolnictwa, zablokowana granica z Rumunią
Bułgarscy rolnicy protestują przeciwko napływowi ziarna z Ukrainy. Producenci zbóż zablokowali cztery przejścia graniczne z Rumunią i domagają się przywrócenia cła na produkty importowane z ukraińskich gospodarstw. Wraz z nimi strajkuje minister rolnictwa, jadąc ciągnikiem. Bułgarscy rolnicy, podobnie do polskich, przeżywają ogromny kryzys i stoją u progu bankructwa. Nie inaczej wygląda sytuacja w Rumunii, z której delegacja rolników udała się na protest do Brukseli.
Protesty Bułgarów na granicy z Rumunią
Krajowe Stowarzyszenie Producentów Zbóż (NAZ) w Bułgarii podjęło decyzję o proteście. Demonstracja rolników w Bułgarii rozpoczęła się 29 marca, a zakończy się 31 marca. W tym czasie zablokowane będą cztery przejścia graniczne z Rumunią w:
- Vidin,
- Ruse,
- Silistra,
- Kardam.
Głównym żądaniem rolników protestujących w Bułgarii jest nieprzedłużanie rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady, które zostało wprowadzone 30 maja 2022 r. w sprawie zdjęcia ceł z importowanych produktów z Ukrainy.
Bułgarscy rolnicy stoją na skraju bankructwa
Zniesienie obowiązku opłacania cła przez Ukrainę doprowadziło do pogorszenia konkurencyjności bułgarskich rolników, którzy obecnie mierzą się z:
- niemożliwością spłaty czynszów,
- zagrożeniem bankructwem,
- znacznym zadłużeniem między firmami.
Cena bułgarskiego zboża jest niska
Bułgarscy rolnicy, podobnie do polskich, również borykają się z niskimi cenami oferowanymi przez skupy. Obecna wartość zbóż jest na tyle nieopłacalna, że przychody nie pokrywają kosztów poniesionych na produkcję. Magazyny na ziarno w Bułgarii pękają w szwach od nadmiaru ukraińskiego zboża, a bułgarscy rolnicy nie mają gdzie sprzedać swoich plonów.
Ogólnokrajowy protest w Bułgarii
W proteście w Widyniu wzięli udział miejscowi rolnicy, do których dołączyli producenci zbóż z Montany, Wraca, Plewenu i Pazardżika. Protestujący spowolnili ruch na autostradach i drogach krajowych.
Bułgarski minister rolnictwa na proteście
W proteście rolników z Bułgarii bierze udział minister rolnictwa Jawor Geczew (film poniżej), który jechał pierwszym ciągnikiem w kolumnie. Jest też przewodniczący Krajowego Stowarzyszenia Producentów Zbóż Kostandinem Kostadinowem. Poparcie dla rolników z Bułgarii wyrazili rolnicy z Rumunii. Dalsze działania związane z protestem są na bieżąco konsultowane przez NAZ z sektorami rolnymi w Bułgarii, Polsce i Rumunii.
Ile rekompensaty od KE otrzymają bułgarscy rolnicy?
Bułgarscy rolnicy od 3 kwietnia 2023 r. będą mogli składać wnioski o rekompensaty z tytułu strat poniesionych przez bułgarskie rolnictwo w wyniku wojny w Ukrainie. Na ten cel Komisja Europejska przeznaczyła 213 mln euro. Tegoroczna rekompensata, którą otrzymają bułgarscy rolnicy, jest mniejsza o 50% w porównaniu do ubiegłorocznych 426 mln euro. Pieniądze zostaną wypłacane przed rozpoczęciem wiosennej kampanii wyborczej.
Delegacja rumuńskich rolników w Brukseli
W czasie, gdy Bułgarscy rolnicy protestują na granicach z Rumunią przedstawiciele organizacji Farmers' Force Association manifestują przed Komisją i Parlamentem Europejskim. Powodem niezadowolenia rumuńskich rolników jest nie tylko nadmiar ziarna sprowadzony z Ukrainy i kryzys w rolnictwie, który dotknął również ich kraj, ale także decyzja KE w kwestii kwoty, jaką otrzyma ich państwo za szkody poniesione w wyniku pomocy Ukrainie.
“Rumuńscy rolnicy zasługują na szacunek”
“Rumuńscy rolnicy zasługują na szacunek” to hasło, które znalazło się na banerze wywieszonym przed KE. Data manifestacji nie jest przypadkowa, ponieważ na 30 marca zaplanowane zostało spotkanie KE, podczas którego mają być prowadzone rozmowy w sprawie przeliczenia kwoty pomocy z pieniędzy europejskich. Według obecnych szacunków Polska otrzyma 30 mln euro, Bułgaria 16 mln euro, a Rumunia jedynie 10 mln euro. Rumuńscy rolnicy nie zamierzają zgodzić się na taki podział funduszy i poza manifestacjami planują udzielać wywiadów brukselskim mediom i przeprowadzić rozmowy z europejską organizacją rolników COPA-COGECA.
Pobyt przedstawicieli rumuńskiej organizacji jest finansowany z własnych środków Stowarzyszenia Rolników Forza.
oprac. Justyna Czupryniak
fot. facebook/dimo.petrov
źródła: agri.bg, sinor.bg, novinata.bg, spotmedia.ro
Justyna Czupryniak
Najważniejsze tematy