Wypadek na „krajówce”

Wypadek drogowy z udziałem ciągnika rolniczego miał miejsce w miniony piątek na drodze krajowej nr 12 pomiędzy Pleszewem a Brzeziem (woj. wielkopolskie). Doszło do niego około godziny 18. Panował już wówczas mrok i widoczność była dość ograniczona. Jest to o tyle istotne, że właśnie zła widoczność jest przyczyną zderzenia pojazdów.

Ciągnik bez świateł

W tym miejscu zderzyły się ciągnik rolniczy z przyczepą oraz osobowe auto. Dwie osoby, które jechały osobowym autem, z obrażeniami ciała zostały zabrane do szpitala. Podróżujący osobówką to w tym przypadku w świetle prawa osoby poszkodowane, bo zawinił rolnik.

Ze wstępnych ustaleń pleszewskiej policji wynika, że do wypadku doprowadził kierujący ciągnikiem rolniczym, który poruszał się po zmroku drogą publiczną bez wymaganych świateł na przyczepie. To właśnie w tę przyczepę uderzył osobowy samochód.

Wszelkie okoliczności zderzenie wyjaśniają mundurowi.

Jaka kara dla rolnika?

Jeśli wstępne informacje potwierdzą się, kierującemu ciągnikiem może grozić kara pozbawienia wolności nawet do 8 lat włącznie. Tyle mówi kodeks karny, lecz sądy rzadko kiedy decydują się na bezwzględną karę więzienia nawet dla sprawców wypadków drogowych ze skutkiem śmiertelnym.

Michał Czubak
Fot. OSP Pleszew