400 mln złotych na ubezpieczenia upraw rolniczych to za mało
Izby rolnicze apelują o zwiększenie środków na dopłaty do ubezpieczeń upraw rolnych i zwierząt gospodarskich. W poprzednim roku na ten cel przeznaczono 500 mln zł, ale i tak wielu rolników nie mogło skorzystać z dotacji, a teraz jest jeszcze mniej. A to może odbić się na kondycji gospodarstw.
Należy zwiększyć kwotę dopłat do ubezpieczenia upraw rolniczych
Krajowa Rada Izb Rolniczych wystąpiła do ministra rolnictwa o zwiększenie puli pieniędzy na dopłaty do ubezpieczeń upraw rolnych i zwierząt gospodarskich na 2021 r.
W ustawie budżetowej na ten cel przewidziano 400 mln zł.
Zdaniem samorządu rolniczego ta kwota nie wystarczy na zabezpieczenie potrzeb wynikających z zawieranych umów. Jest to tym bardziej niepokojące, że rząd zapowiedział, iż w tym oraz kolejnym roku nie będzie pieniędzy na pomoc w przypadku ewentualnych szkód w rolnictwie spowodowanych niekorzystnymi warunkami atmosferycznymi.
500 mln złotych nie wystarczyło na dopłaty do ubezpieczeń w 2020 roku
W ubiegłym roku na dopłaty do ubezpieczeń upraw i zwierząt przeznaczono 350 mln zł, potem dodano jeszcze 150 mln zł, a i tak pieniędzy na wystarczyło. O niedostatecznej ilości środków na ten cel świadczą również liczne głosy rolników, którzy nie mogli zawrzeć jesienią ub.r. umów ubezpieczenia upraw z dofinansowaniem z budżetu państwa.
W ocenie rolników w obecnej sytuacji subsydiowanie ubezpieczeń na poziomie niższym, niż wskazują potrzeby, biorąc chociażby pod uwag doświadczenie ubiegłego roku, będzie miało negatywne skutki dla zachowania bezpieczeństwa gospodarstw w sytuacji strat.
Przypomnijmy, w 2019 r. na dopłaty do ubezpieczeń upraw i zwierząt wydano około 460 mln, w 2018 r. – niecałe 450 mln zł.
Magdalena Szymańska
Fot. Pixabay
Magdalena Szymańska
Redaktorka w dziale Ekonomia i Rynki
Ekspert w dziedzinie dopłat bezpośrednich, dotacji z PROW i wydarzeń rynkowych
Najważniejsze tematy