35-latek pobił rolnika i podpalił mu gospodarstwo
Młody mężczyzna pobił rolnika, a kilka dni później miał podłożyć ogień pod jego gospodarstwo. Z ogniem poszły m.in. maszyny rolnicze i cztery samochody. Straty rolnika oszacowano na niemal 100 tys. zł. Dlaczego napastnik zaatakował rolnika?
Barycz: Nocny pożar gospodarstwa
Do pożaru w Baryczy (woj. łódzkie) doszło 4 kwietnia 2021 roku około godziny 3 nad ranem. Strażacy zostali powiadomieni, że płonie stodoła i budynek gospodarczy, a w nich znajdowały się maszyny rolnicze, wóz konny, kosiarka, cztery samochody i drewno konstrukcyjne. Trzygodzinna akcja gaśnicza nie pozwoliła, by ogień przeniósł się na sąsiednie budynki, ale też nie uchroniła gospodarza od utraty mienia.
Wstępnie straty oszacowano na 92 tys. złotych.
Jak doszło do pożaru?
Zdaniem służb, pożar nie był przypadkowym działaniem. To było podpalenie – przekonuje policja z Pabianic, która zatrzymała osobę podejrzewaną o podłożenie ognia.
– Zgromadzony materiał dowodowy wskazuje, że 15 marca 2021 roku podejrzewany dotkliwie pobił właściciela zniszczonych sprzętów, w celu wymuszenia na nim podpisania dokumentów sprzedaży bmw – przekazuje podkom. Ilona Sidorko z KPP w Pabianicach.
35-letni agresor i podpalacz decyzją prokuratury został aresztowany na trzy miesiące. Za swoje zachowanie odpowie przed sądem. Grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności.
Michał Czubak
Fot. OSP Dobroń
Michał Czubak
dziennikarz strony internetowej Tygodnika Poradnika Rolniczego
dziennikarz strony internetowej Tygodnika Poradnika Rolniczego
Najważniejsze tematy