r e k l a m a
Partnerzy portalu
Strona główna>Artykuły>Prawo>Aktualności>Wojsko pomoże w badaniu pracowników sezonowych. Na wsiach powstaną centra testów COVID-19
Wojsko pomoże w badaniu pracowników sezonowych. Na wsiach powstaną centra testów COVID-19
21.05.2020autor: Kamila Szałaj
- Testy na koronawirusa dla pracowników sezonowych są obowiązkowe, a koszty ich wykonania muszą pokryć sami rolnicy. W regionach o największej koncentracji pracowników sezonowych powstaną specjalne centra poboru wymazów, wspomagane przez wojsko – poinformował minister rolnictwa i rozwoju wsi Jan Krzysztof Ardanowski.
Podczas dzisiejszej konferencji prasowej minister rolnictwa i rozwoju wsi Jan Krzysztof Ardanowski przypomniał, że rząd wprowadził istotne ułatwienia dla pracowników zza wschodniej granicy. Najważniejszą kwestią jest umożliwienie cudzoziemcom wykonywania pracy podczas kwarantanny już od pierwszego dnia pobytu.
- To jest wyjątkowe rozwiązanie, które występuje jedynie w rolnictwie. W innych branżach go nie ma - zaznaczył szef resortu rolnictwa. I dodał, że pracownicy mogą także od pierwszego dnia pobytu zbierać plony - owoce lub warzywa.
- Koronawirus nie przenosi się przez żywność, więc konsumenci nie mają czego się obawiać – zapewnił Ardanowski.
Rolników stać na opłacenie badań
Minister poinformował, że pracowników sezonowych trzeba obligatoryjnie poddać testom na koronawirusa. Rozwiał w ten sposób wątpliwości sporej grupy gospodarzy, którzy traktowali wytyczne Głównego Inspektora Sanitarnego w tej sprawie jako zalecenia, a nie obowiązek. Koszty tych badań pokryją rolnicy. Z wyliczeń Krajowej Rady Izb Rolniczych wynika, że za jeden test trzeba zapłacić ponad 500 zł.
- Testy muszą być wykonywane! Jest to niezbędne do ustalenia stanu zdrowia tych osób – powiedział minister.
Ardanowski odniósł się także do apeli organizacji sadowników i rolników o zwolnienie z kosztów testów. Według niego jest to wyolbrzymiany problem, bo rolników stać na opłacenie badań.
- Przecież pracownicy, zbierając plony, również dostarczają rolnikom dochodów. Więc rolnicy muszą za te testy zapłacić. To jest sprawa absolutnie oczywista. Niestety, nie możemy ze środków publicznych wykonywać testów cudzoziemcom – wyjaśnił minister.
Dodał jednak, że podjął starania, by znaleźć środki na wsparcie finansowe dla już wykonanych i opłaconych testów dla tych rolników, którzy mają problemy finansowe.
r e k l a m a
W wykonywaniu testów pomoże… wojsko
Minister, zapytany przez nas, jak ma wyglądać pobieranie wymazów do testów poinformował, że w ciągu kilku dni pojawią się nowe wytyczne w tej kwestii.
- Zrobimy to w ten sposób: w tych powiatach, gdzie jest duża koncentracja upraw owoców, będą utworzone centra poboru wymazu, wspomagane przez wojsko. Tam pracownicy zostaną przebadani w określonym czasie, bez konieczności przemieszczania się. Rolnicy będą też mogli skorzystać z usług firm komercyjnych, które przyjadą na miejsce do gospodarstwa i wykonają testy. Co do testów – to rolnik decyduje, jakie chce wykonać – czy komercyjne czy szpitalne – powiedział Ardanowski.
Zaznaczył ponadto, że minister zdrowia Łukasz Szumowski zgodził się, by rolnicy przywozili pracowników do stacjonarnych punktów poboru wymazu, po godzinach pracy tych placówek. Tam, po uprzednim umówieniu się, będzie można wykonać testy. Punkty zlokalizowane są głównie przy szpitalach.
Minister zaznaczył także, że wykonywanie ponownego testu siódmego dnia w celu skrócenia kwarantanny jest zbędne, o ile pracownik nie musi się przemieszczać poza gospodarstwo i pole.
W Polsce do pracy w rolnictwie co roku przyjeżdża 150 tys. cudzoziemców, głównie Ukraińców.
ksz
Kamila Szałaj
redaktor w zespole PWR Online
Masz pytania?
Zadaj pytanie redakcjir e k l a m a
r e k l a m a
Najważniejsze tematy
r e k l a m a