r e k l a m a
Partnerzy portalu
Strona główna>Artykuły>Prawo>Aktualności>Pasze ekologiczne i białkowe: jak rozwiązać problem deficytu?
Pasze ekologiczne i białkowe: jak rozwiązać problem deficytu?
09.06.2021autor: wk
Jak rozwiązać problem deficytu pasz ekologicznych i białkowych w Unii Europejskiej? Czy dodatki paszowe mogą ograniczyć emisję gazów cieplarnianych w hodowli zwierząt? Między innymi tymi tematami zajmowali się unijni eksperci Copa-Cogeca.
Podczas posiedzenie grupy roboczej „Pasze” Copa- Cogeca jednym z głównych tematów rozmów unijnych ekspertów była kwestia dostępności pasz ekologicznych i białkowych w krajach Unii Europejskiej. Wskazano na potrzebę zwiększenia ich produkcji w celu zabezpieczenia bazy paszowej hodowców. Zapotrzebowanie na pasze ekologiczne jest bardzo duże, tymczasem UE jest uzależniona od importu z Chin i Indii.
Uczestnicy posiedzenia grupy roboczej „Pasze” - Copa Cogeca, wskazali na potrzebę zwiększenia nakładów na projekty badawcze dotyczące technologii upraw roślin strączkowych drobno i grubonasiennych – „bobowatych” z udziałem producentów, tak by wykorzystać potencjał produkcyjny gospodarstw UE.
W ostatnich latach kwestia upraw roślin strączkowych w UE była zaniedbywana, gdyż dostępna była tania pasza białkowa z poza UE. - Trzeba realizować projekty badawcze u producentów w produkcji towarowej, żeby usprawnić proces wdrożeniowy doświadczeń naukowych do praktyki – mówił uczestnik spotkania Adam Drosio ekspert Federacji Branżowych Związków Producentów Rolnych.
r e k l a m a
Problem z metioniną
Kolejnym omawianym problem są trudności ze zbilansowaniem aminokwasów w dawkach pokarmowych zwierząt ze szczególnym wskazaniem metioniny. W ostatnim czasie pojawiły się sugestie, aby rozwiązać ten problem poprzez uzupełnienie niezbędnych aminokwasów odzwierzęcymi paszami białkowymi. Ale zdaniem unijnych ekspertów doświadczenia francuskie pokazują, że konsumenci nie są jeszcze gotowi, po aferze z chorobą szalonych krów (BSE), na akceptacje odzwierzęcych pasz białkowych w żywieniu zwierząt. - Dlatego trzeba szukać innych źródeł bogatych w deficytowe aminokwasy, żeby łatwiej było zbilansować dawkę pokarmową. Problem dotyczy zarówno pasz ekologicznych jak i konwencjonalnych – wyjaśnił ekspert FBZPR A. Drosio.
Zrównoważona produkcja pasz
Podczas spotkania dyskutowano na temat zrównoważonej produkcji pasz. W przypadku zastosowania dodatków w paszach dla zwierząt producenci będą mogli je oznaczać w celu określenia zrównoważoności produkcji. Dzięki temu hodowcy będą mogli mieć wybór pasz pod kątem ich śladu węglowego i oddziaływania na środowisko. Dodatki paszowe mogą bowiem korzystnie regulować proces trawienia w przewodzie pokarmowym zwierząt, dlatego też mogą pozytywnie oddziaływać na zmniejszenie emisji gazów cieplarnianych od zwierząt gospodarskich
Jednak dodatki paszowe w zależności od zastosowanych składników: wyciąg, susz, itp., w przypadku roślin zielnych, mogą zawierać różne stężenie substancji czynnych. Podczas dyskusji zastanawiano się nad kwestią, gdzie jest jeszcze dodatek paszowy a gdzie już pasza lecznicza oraz jakie jest stężenie graniczne przy którym dany dodatek paszowy powinien być traktowany jako pasza lecznicza?
- W tym celu trzeba oznaczyć odpowiedni poziom substancji aktywnej, która określi gdzie kończy się dodatek paszowy a zaczyna pasza lecznicza. Do tego potrzebne są prace badawcze i doświadczenia, aby uregulować ten rynek i ułatwić wprowadzanie do obrotu dodatków paszowych pozytywnie oddziaływujących na metabolizm zwierząt – podsumował Adam Drosio.
Zauważono również, że metan nie oddziałuje na warunki klimatyczne, gdyż ma bardzo krótki czas rozkładu.
wk
Masz pytania?
Zadaj pytanie redakcjir e k l a m a
r e k l a m a
Najważniejsze tematy
r e k l a m a