r e k l a m a
Partnerzy portalu
Raport NIK o połączeniu ANR i ARR w KOWR
24.01.2020autor: Dorota Kolasińska
Najwyższa Izba Kontroli oceniła przekształcenia administracji rolnej, które miały miejsce w ostatnich latach. Szereg nieprawidłowości nie miał wpływu na funkcjonowanie agencji rolnych?
Dla przypomnienia, przekształcenia te polegały na tym, że funkcjonowały cztery agencje rolne, dwie płatnicze UE (ARiMR i Agencja Rynku Rolnego), a także Agencja Nieruchomości Rolnych (ANR) oraz Centralny Ośrodek Badania Odmian Roślin Uprawnych. We wrześniu 2017 r. zlikwidowano ARR i ANR i utworzono KOWR – Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa, a tym samym ARiMR została jedyną unijną agencją płatniczą.
Najwyższa Izba Kontroli podjęła decyzję o przeprowadzeniu analizy funkcjonowania nowych organów odpowiedzialnych za rozwój polskiej wsi po przekształceniach. Według raportu NIK na temat przekształcenia administracji rolnej zmiany nie miały negatywnego wpływu na obsługę rolnictwa, ale reformy były przeprowadzone bez rzetelnych analiz efektywności likwidowanych jednostek (przede wszystkim redukcji zatrudnienia), a więc Agencji Rynku Rolnego i Agencji Nieruchomości Rolnych.
NIK twierdzi, że skutkowało to „niewystarczającym przygotowaniem organizacyjnym Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa do wykonywania zadań przejętych od zniesionych agencji. W konsekwencji przyjęto błędne założenia dotyczące zatrudnienia i dokonano nadmiernej redukcji liczby pracowników, bez powiązania ich z zadaniami nałożonymi na Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa”.
Nieprzemyślane, według Najwyższej Izby Kontroli było połączenie agencji, bez zapoznania się z ówczesnymi niezbyt korzystnymi umowami najmu siedzib tych instytucji, co naraziło nowo powstały KOWR na wyższe wydatki, gdyż Centrala KOWR mieściła się w dwóch budynkach w Warszawie. Gdyby wcześniej ustalono szczegóły można by uniknąć wydatku rzędu bagatela 6,5 mln zł.
NIK podkreśla także, że pracownicy likwidowanych agencji nie mieli zabezpieczonych swoich interesów i warunków wygaśnięcia umowy, a największe kłopoty miały kobiety w ciąży, osoby w wieku przedemerytalnym czy członkowie związków zawodowych.
– Ponadto nie stworzono ustawowych możliwości odwołania się pracowników likwidowanych agencji do Pełnomocnika w przypadku niezłożenia im propozycji zatrudnienia co wiązało się z utratą pracy. W ocenie NIK dawało to podstawę do arbitralnych decyzji odnośnie propozycji dalszego zatrudnienia i nowych warunków pracy – informuje Najwyższa Izba Kontroli.
Obydwie połączone później agencje zatrudniały 3035 osób, z czego do KOWR przeszło 80%, 330 osobom zaproponowano pracę w ARiMR, a w KOWR docelowo zatrudniono 130 osób więcej niż zakładano. Kolejnym problemem, który się pojawił to zatrudnianie pracowników na zmienionych warunkach umowy np. z umowy na czas nieokreślony przechodzili na umowę na czas określony, co było niezgodne z obowiązującymi przepisami mówiącymi o powołaniu KOWR. Pracownicy mieli co prawda czas na odwołanie się od decyzji do końca maja 2017 r., ale nie zostali o tym poinformowani.
W KOWR brakowało pracowników, w związku z czym Dyrektor musiał zwiększyć liczbę etatów o 54. Twierdząc, że brakuje doświadczonej i wykwalifikowanej kadry. Co również nie brzmi zbyt dobrze.
– Wbrew ustawie o finansach publicznych od początku funkcjonowania Ośrodka Dyrektor Generalny nie podjął wystarczających działań dla zapewnienia skutecznej i efektywnej kontroli zarządczej. W konsekwencji z opóźnieniem nawet do ośmiu miesięcy przekazano pracownikom KOWR zakresy obowiązków, kilkumiesięczne opóźnienia miały regulaminy organizacyjne komórek centrali i oddziałów terenowych KOWR. NIK stwierdziła kilkumiesięczne opóźnienia w szkoleniu pracowników pionu finansowego z obsługi systemu finansowo-księgowego. Również strategia określająca cele i długofalowe kierunki działania KOWR miała ponad roczne opóźnienie – czytamy w raporcie NIK.
Najwyższa Izba Kontroli twierdzi, że mimo szeregu nieprawidłowości już na etapie przygotowania reformy i jej wdrażania nie stwierdzono istotnych różnic pomiędzy stopniem wykonania zadań przejętych przez KOWR od likwidowanych agencji. Nie stwierdzono także nieprawidłowości w zakresie zagospodarowania składników majątkowych zniesionych agencji.
Szef resortu rolnictwa nie przewiduje zmian w funkcjonowaniu KOWR, który będzie kontynuował wdrażanie i stosowanie krajowych oraz unijnych instrumentów wsparcia, aktywnej polityki rolnej oraz rozwoju obszarów wiejskich, (...) zapewniając jednocześnie profesjonalną i kompetentną obsługę oraz fachowe wsparcie. Minister Ardanowski dodał, że KOWR otrzyma ponadto dodatkowe zadania, związane z wdrażaniem strategii dotyczącej zrównoważonego rozwoju wsi, rolnictwa i rybołówstwa, która jest przygotowana do 2020 r.
dkol
Najwyższa Izba Kontroli podjęła decyzję o przeprowadzeniu analizy funkcjonowania nowych organów odpowiedzialnych za rozwój polskiej wsi po przekształceniach. Według raportu NIK na temat przekształcenia administracji rolnej zmiany nie miały negatywnego wpływu na obsługę rolnictwa, ale reformy były przeprowadzone bez rzetelnych analiz efektywności likwidowanych jednostek (przede wszystkim redukcji zatrudnienia), a więc Agencji Rynku Rolnego i Agencji Nieruchomości Rolnych.
r e k l a m a
Cięcie kosztów nie wyszło?
Nieprzemyślane, według Najwyższej Izby Kontroli było połączenie agencji, bez zapoznania się z ówczesnymi niezbyt korzystnymi umowami najmu siedzib tych instytucji, co naraziło nowo powstały KOWR na wyższe wydatki, gdyż Centrala KOWR mieściła się w dwóch budynkach w Warszawie. Gdyby wcześniej ustalono szczegóły można by uniknąć wydatku rzędu bagatela 6,5 mln zł.
Interesy pracowników zaniedbane
NIK podkreśla także, że pracownicy likwidowanych agencji nie mieli zabezpieczonych swoich interesów i warunków wygaśnięcia umowy, a największe kłopoty miały kobiety w ciąży, osoby w wieku przedemerytalnym czy członkowie związków zawodowych.
– Ponadto nie stworzono ustawowych możliwości odwołania się pracowników likwidowanych agencji do Pełnomocnika w przypadku niezłożenia im propozycji zatrudnienia co wiązało się z utratą pracy. W ocenie NIK dawało to podstawę do arbitralnych decyzji odnośnie propozycji dalszego zatrudnienia i nowych warunków pracy – informuje Najwyższa Izba Kontroli.
Obydwie połączone później agencje zatrudniały 3035 osób, z czego do KOWR przeszło 80%, 330 osobom zaproponowano pracę w ARiMR, a w KOWR docelowo zatrudniono 130 osób więcej niż zakładano. Kolejnym problemem, który się pojawił to zatrudnianie pracowników na zmienionych warunkach umowy np. z umowy na czas nieokreślony przechodzili na umowę na czas określony, co było niezgodne z obowiązującymi przepisami mówiącymi o powołaniu KOWR. Pracownicy mieli co prawda czas na odwołanie się od decyzji do końca maja 2017 r., ale nie zostali o tym poinformowani.
Brakowało wykwalifikowanej kadry
W KOWR brakowało pracowników, w związku z czym Dyrektor musiał zwiększyć liczbę etatów o 54. Twierdząc, że brakuje doświadczonej i wykwalifikowanej kadry. Co również nie brzmi zbyt dobrze.
– Wbrew ustawie o finansach publicznych od początku funkcjonowania Ośrodka Dyrektor Generalny nie podjął wystarczających działań dla zapewnienia skutecznej i efektywnej kontroli zarządczej. W konsekwencji z opóźnieniem nawet do ośmiu miesięcy przekazano pracownikom KOWR zakresy obowiązków, kilkumiesięczne opóźnienia miały regulaminy organizacyjne komórek centrali i oddziałów terenowych KOWR. NIK stwierdziła kilkumiesięczne opóźnienia w szkoleniu pracowników pionu finansowego z obsługi systemu finansowo-księgowego. Również strategia określająca cele i długofalowe kierunki działania KOWR miała ponad roczne opóźnienie – czytamy w raporcie NIK.
Najwyższa Izba Kontroli twierdzi, że mimo szeregu nieprawidłowości już na etapie przygotowania reformy i jej wdrażania nie stwierdzono istotnych różnic pomiędzy stopniem wykonania zadań przejętych przez KOWR od likwidowanych agencji. Nie stwierdzono także nieprawidłowości w zakresie zagospodarowania składników majątkowych zniesionych agencji.
Szef resortu rolnictwa nie przewiduje zmian w funkcjonowaniu KOWR, który będzie kontynuował wdrażanie i stosowanie krajowych oraz unijnych instrumentów wsparcia, aktywnej polityki rolnej oraz rozwoju obszarów wiejskich, (...) zapewniając jednocześnie profesjonalną i kompetentną obsługę oraz fachowe wsparcie. Minister Ardanowski dodał, że KOWR otrzyma ponadto dodatkowe zadania, związane z wdrażaniem strategii dotyczącej zrównoważonego rozwoju wsi, rolnictwa i rybołówstwa, która jest przygotowana do 2020 r.
dkol
Dorota Kolasińska
<p>redaktor portalu topagrar.pl i działu top bydło, zootechnik, specjalista w zakresie hodowli bydła mięsnego i mlecznego</p>
Masz pytania?
Zadaj pytanie redakcjir e k l a m a
r e k l a m a
Najważniejsze tematy
r e k l a m a