Kto „zapłaci” gigantyczną karę nałożoną przez UOKiK na Biedronkę? Dostawcy, a może nikt?
UOKiK nałożył ponad 723 mln złotych kary na właściciela sieci sklepów Biedronka za wykorzystywanie przewagi kontraktowej. Niestety pojawia się coraz więcej głosów, które mówią, że jeśli decyzja nie zostanie uchylona i dyskont będzie zmuszony zapłacić karę, to jej koszt odbije się najprawdopodobniej na dostawcach.
To, że prezes UOKiK, Tomasz Chróstny, nałożył tak gigantyczną karę na sieć sklepów Biedronka, nie oznacza, że spółka Jeronimo Martins Polska ją zapłaci. Już w grudniu Biedronka ogłosiła plany wejścia z UOKiK na drogę sądową. Jeśli jednak droga odwoławcza zostałaby wyczerpana, a decyzja UOKiK nie zostałaby uchylona, to oznaczałoby dla sieci potężny cios finansowy.
– 723 mln zł kary to prawie 80 proc. wartości EBITDA wygenerowanej przez Biedronkę w 2019 roku, a z tej kwoty należy jeszcze uregulować zobowiązania finansowe – nie można jej przeznaczyć w całości na spłatę kary – napisano na portalu wiadomoscihandlowe.pl.
Można się więc spodziewać, że Biedronka zwiększy presję na swoich dostawców, chcąc w ten sposób zmniejszyć negatywne skutki finansowe dla spółki – to pierwszy z rozpatrywanych wariantów.
Drugi z nich to kwestia samych instrumentów stosowanych przez Biedronkę.
– UOKiK będzie musiał wykazać, czy faktycznie były one wykorzystywaniem przewagi kontaktowej oraz że były niezgodne z dobrymi obyczajami w obrocie gospodarczym. Z jednej strony sprzedaż do Biedronki daje firmom szansę na zwiększenie skali sprzedaży. Z drugiej – może być zagrożeniem dla ich płynności finansowej. Jeśli nietransparentny system rozliczeń nie będzie dobrze zrozumiany przez dostawcę lub dostawca mocno rozminie się z tym, czego oczekiwał za towar, a co faktycznie otrzymał, może to spowodować duże problemy finansowe w jego firmie. To z kolei może być niebezpieczne, szczególnie dla średnich i mniejszych firm, które mogą nie dysponować dostatecznie dużym zabezpieczeniem finansowym w takich kryzysowych sytuacjach – napisano na portalu.
W tej sytuacji bardzo istotne jest to, jak dokładnie wyglądały zapisy w umowach i czy dotyczą tylko sieci Biedronka. No i czy rzeczywiście doszło do złamania prawa.
Co na ten temat sądzą dostawcy sieci sklepów Biedronka? Przeczytasz na www.wiadomoscihandlowe.pl
Fot. Biedronka
Dominika Mulak
<p>redaktor top agrar Polska i portalu topagrar.pl</p>
Najważniejsze tematy