r e k l a m a
Partnerzy portalu
Strona główna>Artykuły>Prawo>Aktualności>Dopłata ryczałtowa – kiełbasa wyborcza, czy zmiana dla rolników na dłużej?
Dopłata ryczałtowa – kiełbasa wyborcza, czy zmiana dla rolników na dłużej?
14.07.2023autor: wk
Sejm wprowadził tzw. dopłatę ryczałtową w wysokości 225 euro/ha, która zastąpi wszystkie inne rodzaje płatności bezpośrednich, w tym ekoschematy. Podczas debaty sejmowej opozycja stwierdziła, że ustawa jest zwykłą kiełbasą wyborczą. Rząd zorientował się bowiem, że tuż przed wyborami kilkaset tysięcy gospodarstw otrzyma tylko 119 euro dopłaty do hektara i postanowił to zmienić. Czy dopłata ryczałtowa zostanie z nami tylko na roku, czy na dłużej?
Sejm uchwalił w czwartek ustawę dotyczącą dopłat dla małych gospodarstw. Za jej przyjęciem zagłosowało 439 posłów, przeciw tylko 3. Płatność ta zastąpi wszystkie inne rodzaje płatności bezpośrednich, w tym ekoschematy dla gospodarstw do 5 hektarów. Z takiej możliwości będzie mogło skorzystać 637 tys. gospodarstw, czyli
51% wszystkich rolników ubiegających się o płatności bezpośrednie. Dysponują oni 12% areału ziemi rolnej w kraju.
Więcej o tym przeczytasz tutaj: Dopłata ryczałtowa zamiast dopłat bezpośrednich i ekoschematów
Więcej o tym przeczytasz tutaj: Dopłata ryczałtowa zamiast dopłat bezpośrednich i ekoschematów
Jaki poziom wsparcia dla małych gospodarstw?
- Dzięki tej zmianie rolnicy gospodarujący na niewielkich areałach, czyli chodzi głównie o gospodarstwa, właściwie wyłącznie o gospodarstwa rodzinne, zyskają dodatkowy rok na przygotowanie się do nowych wymagań, a w roku bieżącym otrzymają dopłaty. Płatność dla małych gospodarstw będzie miała charakter opcjonalny, czyli rolnik będzie mógł z niej skorzystać, ale nie musi z niej skorzystać, może zrezygnować z tej możliwości i ubiegać się o płatności w ramach ekoschematów. Wtedy poziom tej płatności będzie wyższy, jednak ci, którzy zdecydują się na skorzystanie z tej nowej możliwości, otrzymają 225 euro na 1 ha, czyli 1125 euro, jeśli to gospodarstwo będzie miało 5 ha powierzchni. Jest to rozwiązanie, które wychodzi naprzeciw oczekiwaniom, jak już mówiłem, formułowanym przez znaczną część środowisk rolniczych – tłumaczył w Sejmie poseł sprawozdawca Zbigniew Dolata.
r e k l a m a
Dopłata ryczałtowa to kiełbasa wyborcza?
Opozycja ustawę poparła, ale uznała, że jej przygotowanie wynika z faktu, że za kilka miesięcy odbędą się wybory.
- Otóż uważamy, że zaproponowane przepisy to chyba wyraz strachu i obaw przed rolnikami i wydarzeniami, które będą miały miejsce jesienią tego roku. Okazuje się, że nagle policzyliście, że jak czegoś natychmiast nie zrobicie, to kilkaset tysięcy małych gospodarstw, zamiast otrzymać równowartość 270 euro do 1 ha, bo taka jest średnia Unii Europejskiej, otrzyma dopłatę 119 euro do 1 ha. A zatem z dnia na dzień proponujecie ryczałt dla wszystkich gospodarstw do 5 ha do poziomu 225 euro do 1 ha. Naszym zdaniem ten projekt ma charakter wyborczy – mówił poseł Kazimierz Plocke z Platformy Obywatelskiej, który zapytał, czy powyższe rozwiązanie będzie obowiązywać tylko jeden rok, czy dłużej.
- Trudno nie odnieść wrażenia, że pomysł ten nie jest niczym innym jak popularną kiełbasą wyborczą. W roku wyborczym proponuje się rolnikom dopłatę, która ma charakter jednorazowy – kontynuował Zbigniew Ziejewski z klubu Koalicji Polskiej.
- Ta ustawa trochę poprawia, ale mam też wrażenie, że głównym jej celem jest zamknięcie ust choćby do wyborów tym, którzy za chwilę mogą wypaść z rynku przez taką właśnie krótkowzroczną politykę – dodał poseł Michał Urbaniak z Konfederacji.
Do kiedy dopłata ryczałtowa?
Ale zdaniem rządu takie zmiany są konieczne. - W związku z tym, że mamy rok wyborczy, moglibyśmy wyjść z założenia, że niczego nie należałoby wykonywać, tylko czekać na to, aż wybory się skończą i wtedy zacząć proponować jakieś nowe rozwiązania. Nie o to przecież chodzi. Zależy nam na tym, na tych propozycjach, aby te problemy rozwiązywać tu i teraz – ripostował wiceminister rolnictwa Krzysztof Ciecióra. - Przynajmniej ten rok jest potrzebny rolnikom na dostosowanie się, przystosowanie, a być może od czerwca 2024 r., kiedy Niemka Ursula von der Leyen i ten szaleniec Frans Timmermans w końcu przestaną pełnić swoje funkcje w Komisji Europejskiej i nastąpi otrzeźwienie w Komisji Europejskiej – dodał wiceminister Janusz Kowalski.
Ministerstwo rolnictwa zwróciło także uwagę, że rolnicy bardzo dobrze poradzili sobie z ekoschematami. Złożono bowiem 546 tys. takich wniosków. Zwłaszcza duże gospodarstwa nie miały problemu z dostosowaniem się do zmian.
- Te najmniejsze postanowiliśmy w tym sezonie wesprzeć, stworzyć ten ryczałt. Nie wykluczamy, że tak będzie również w następnym sezonie i jeszcze w kolejnych. Tego nie wykluczamy, zostawiamy tę debatę otwartą – podsumował wiceminister K. Ciecióra.
wk
fot: envato.elements
Masz pytania?
Zadaj pytanie redakcjir e k l a m a
r e k l a m a
Najważniejsze tematy
r e k l a m a