Jak donosi Onet.pl, który wyemitował w minionym tygodniu film „Krwawy biznes futerkowców” po którego emisji szybko przygotowano projekt noweli ustawy o ochronie praw zwierząt, dzisiaj wyciekł list, który Jan Krzysztof Ardanowski napisał do polityków Prawa i Sprawiedliwości. 

Jak podaje Onet.pl minister Ardanowski pisze w nim, że „wprowadzenie kontrowersyjnej ustawy krótko po wyborach, w których polska wieś przesądziła o wyborze Andrzeja Dudy na stanowisko prezydenta RP, a pół roku wcześniej o wygraniu wyborów parlamentarnych przez Zjednoczoną Prawicę wywoła bardzo poważne konsekwencje polityczne". Minister Ardanowski sprzeciwia się zmianom w ustawie o ochronie praw zwierząt, gdyż zna ich konsekwencje – zarówno wyborcze, jak i gospodarcze. 

Onet.pl przytacza słowa szefa resortu rolnictwa, które brzmią ostro: „zdaniem rolników PiS zdradza wieś, przestaje być jej obrońcą, a deklaracje składane przez najważniejszych polityków przed wyborami były tylko hasłami propagandowymi i elementem walki o elektorat wiejski. Straty wizerunkowe Prawa i Sprawiedliwości będą trwałe i bardzo trudne do odwrócenia, niemożliwe do zrekompensowania jakimikolwiek środkami przed następnymi wyborami”. Według portalu onet.pl minister Ardanowski powołuje się na dane, które mówią o tym, że „polska wieś przesądziła o wyborze Andrzeja Dudy na stanowisko prezydenta RP (81 proc. poparcia wśród rolników), a pół roku wcześniej o wygraniu wyborów parlamentarnych przez Zjednoczoną Prawicę (71 proc. poparcia wśród rolników) wywoła bardzo poważne konsekwencje polityczne".

Według ministra ustawa zawiera wiele nieścisłości i wymaga doprecyzowania. Ponadto, jak pisze onet.pl „psuje dotychczasowe przepisy, nakazuje policji chronić aktywistów przed właścicielami zwierząt, nie zawiera przepisów o obowiązkowym czipowaniu zwierząt, nie uwzględnia zaawansowanych prac w zakresie dobrostanu wszystkich gatunków zwierząt prowadzonych w Ministerstwie Rolnictwa”. 

Akurat dzisiaj na stronie MRiRW pojawiły się informacje prasowe dotyczące obowiązku czipowania zwierząt domowych oraz dobrostanu zwierząt gospodarskich. 

To jednak nie koniec, bowiem tuż po publikacji materiału na Onet.pl na Twitterze rozgorzała dyskusja. Artykuł udostępniło setki osób na Twitterze z tym samym hash tagiem #MuremZaArdanem – to w większości rolnicy, nie wszyscy z nich zawsze popierali PIS, o czym otwarcie mówią, ale wiedzą, że teraz każde słowo wsparcia dla ministra jest ważne. Został sam na placu boju. 

Widzieliscie kiedys ministra rolnictwa, co stanal po stronie rolnikow w sporze z wlasna partia?
Szacun dla @jkardanowski. #MuremZaArdanem. https://t.co/7eUimD9FHG

— jacekzarzecki (@jacekzarzecki) September 15, 2020

Wyrazy szacunku Panie Ministrze.
Pan udowodnił w kolejnych wyborach, że rozumie Pan rolników jak mało kto.
Rozważni powinni pytać o zdanie @jkardanowski co jest dobre dla wsi a co niebezpieczne dla nich!#muremzaArdanem https://t.co/aG9iIXrStw

— Jerzy Wierzbicki (@WierzbickiJerzy) September 15, 2020

Minister rolnictwa powinien na pierwszym miejscu stawiać interes wsi. Brawo! #MuremZaArdanem https://t.co/ZCFUCHBrny

— Karol (@Karol_Sus) September 15, 2020

Na TT sypią się hash tagi, a tymczasem rolnicy zapowiadają jutro liczną obecność i mocne wsparcie dla ministra Ardanowskiego. 

oprac. dkol na podst. onet.pl