Tzw. "Piątka dla zwierząt" wywołała burzę wśród rolników
Od czasu prezentacji projektu nowelizacji ustawy o ochronie zwierząt i tzw. Piątki dla Zwierząt PIS, w Internecie rozgorzała gorąca dyskusja. Najdelikatniej rzecz ujmując, rolnicy są wściekli na prezesa Kaczyńskiego i jego partię Prawo i Sprawiedliwość. Ci, którzy głosowali na PiS czują się oszukani po wyborach.
Co oznacza przegłosowanie tej ustawy dla rolników?
Rolnicy nie są w stanie zrozumieć, jak można tak bardzo ingerować w polskie gospodarstwa i krzywdzić polskiego rolnika. Po wejściu w życie przepisów tzw. Piątki dla zwierząt, upadną gospodarstwa hodujące zwierzęta futerkowe, ale również hodowla bydła mięsnego zawiśnie na włosku. Bez uboju rytualnego w Polsce hodowla bydła oraz drobiu nie ma racji bytu, zapotrzebowanie na żywiec spadnie. Rynki, o które zabiegaliśmy wiele lat – głównie muzułmańskie, ale nie tylko, bo w Europie również jest wiele państw, które kupują od nas mięso koszerne lub hallal (np. Francja, czy Holandia, w których jest wysokie zapotrzebowanie na mięso pochodzące z uboju rytualnego, ze względu na dużą liczbę mieszkańców z mniejszości religijnych) – po prostu odpadną. Szacuje się, że ok 20% polskiej wołowiny trafia właśnie na te rynki.
Według resortu finansów, ceny mięsa w sklepach nie wzrosną.