<p>- W III kwartale 2021 r. Grupa Manitou osiągnęła 10% wzrost obrotów w porównaniu do III kwartału 2020 r. – informuje Michel Denis, prezes i dyrektor naczelny Grupy. Jak wyjaśnia: rekordowa dynamika realizacji zamówień, jaką mamy w ostatnim roku została utrzymana. Dotyczy wszystkich naszych obszarów geograficznych, rynków i projektów. </p>
<h2>Dostępność komponentów</h2>
<p>W trzecim kwartale sprzedaż realizowana była w kontekście zwiększonej presji na dostępność komponentów. W ostatnich tygodniach zakres zakłóceń znacznie się pogorszył, jak we wszystkich sektorach produkcyjnych. Prognoza przychodów w 2021 r. w stosunku do 2020 r. będzie wyższa o około 15%. Ponadto, roczna perspektywa wzrostu bieżącej stopy dochodu operacyjnego pozostaje na niezmienionym poziomie około 130 punktów bazowych w porównaniu do 2020 r.</p>
<h2>Zaglądamy do kieszeni Manitou</h2>
<p><strong>Grupa Manitou: przychody ze sprzedaży w trzecim kwartale 2021 roku:</strong></p>
<ul>
<li>przychody w trzecim kwartale 2021 r. wyniosły 432 mln euro, to +10% w porównaniu do trzeciego kwartału 2020 r.</li>
<li>skumulowana sprzedaż za dziewięć miesięcy wynosi 1402 mln euro, to +22% w porównaniu ze sprzedażą za dziewięć miesięcy 2020 r.,</li>
<li>wartość zamówień w 3 kw. 2021 r. wyniosła 856 mln euro w porównaniu do 301 mln euro w 3 kw. 2020 r. </li>
<li>portfel zamówień na sprzęt na koniec 3 kw. 2021 r. na poziomie 2295 mln euro w porównaniu do 544 mln EUR w 3 kw. 2020 r., nowy rekord</li>
<li>prognoza rocznego wzrostu przychodów w 2021 r. o około 15% w stosunku do 2020 r.</li>
</ul>
<p><em>opr. jj</em></p>

<p class="MsoNormal">redaktor magazynu „profi" i portalu profitechnika.pl</p>

author

Jan Józefowicz

newsletter profi

Profi

Na Agro Show Manitou stanęło na „wysokości zadania”, bo stoisko firmy było widać z daleka.

Jan Józefowicz profitechnika

ładowarki

Manitou

Manitou Group

profitechnika

Manitou Group na plusie

<p><br />Wyburzanie budynku, wożenie kruszywa, wyrywanie drzewa, zbieranie kamieni i załadunek obornika - testowana przez youtuberów MLT 841 nie ma lekkiego życia. Jak radzi sobie z tymi wyzwaniami i kto zdążył ją już przetestować u siebie w gospodarstwie? </p>
<h2>Słomek... na pierwszy ogień</h2>
<p>Dwa dni pracy w gospodarstwie Michała - Słomka – tak wyglądał początek Manitou Challenge 2022. Ładowarka przyjechała do niego niemal prosto z fabryki – na liczniku były niecałe 34 motogodziny. Słomek jednak jej nie oszczędzał. Maszyna pracowała przy wyburzaniu budynku gospodarczego, zbieraniu kamieni, regeneracji drogi gruntowej czy wywożenia obornika. </p>
<div style="padding-left: 40px;">- Ładowarka ma dokładnie 7,6 m wysięgu podnośnika i 4,1 tony udźwigu. Waży 9,1 tony, a silnik ma 145 KM. To już jest duża maszyna, ta moc jest odczuwalna – zauważa Słomek. - Fajnie się nią pracuje, wymieniłoby się już nasz sprzęt na coś nowego – dodał.</div>
<div style="padding-left: 40px;">- To, co fajne w tej ładowarce, to szybkość opadania wysięgnika. Mega szybko! To robi wrażenie - zobaczcie jak w dół teraz się opuszcza, jaka torpeda. W naszej by zdecydowanie dłużej to trwało, sam załadunek byłby też dużo dłuższy. Maszyna jest zrywna i zarazem cichutka. Jest też bardzo skrętna, zobaczcie, jaki promień mały – pokazuje Słomek.<br /><br /><div data-article-box=""></div></div>
<div data-article-box=""></div><h2>Kobiety na… ładowarki!</h2>
<p>Prosto od Słomka ładowarka Manitou MLT 841 trafiła do Dziewczyny z Agro. W końcu kobiet w gospodarstwach nie brakuje, trzeba więc pokazać też ich punkt widzenia. Ona również zwróciła uwagę na parametry, które spodobały się Słomkowi i jego ojcu. </p>
<p style="padding-left: 40px;">- Czas podnoszenia wysięgnika bez załadunku to 6,4 sekundy, opuszczania znacznie mniej – 4,6 s. Wysuwanie teleskopu zajmuje 6,1 sekundy, a wsuwanie 5,2 s. Nabieranie krokodylem - 3 s., a wysypywanie 2,2 s. Hydraulika działa tu bardzo sprawnie i wydajnie, także dzięki pompie z czujnikiem obciążenia o wydatku 200 l/min. Promień skrętu to 3,7 metra, więc bardzo sprawnie się nią operuje - wyjaśnia Dziewczyna z Agro.</p>
<p>Jak Asia podkreślała, dla niej, jako kobiety, ważne jest, aby obsługa maszyny była tak łatwa, jak to tylko możliwe. Jak pod tym względem Dziewczyna z Agro oceniła pracę ładowarką Manitou MLT 841?</p>
<p style="padding-left: 40px;">- Maszyna ma wiele ciekawych funkcji, w tym np. automatyczne wytrząsanie, powrót do pozycji załadunku, czy pionowe podnoszenie. (…) Mamy tu taki joystick do podnoszenia, opuszczania i do używania całego teleskopu razem z elementem dodatkowym. Jak nacisnę go w moją stronę, to teleskop idzie do góry, jak odepchnę od siebie, to teleskop idzie na dół. Jak joystick przechylimy w prawo, to mamy taki efekt wysypywania z krokodyla czy łyżki, a jak w lewo – podnoszenia jej do góry. Ten joystick służy też do zamykania i otwierania krokodyla. Automatycznie, jednym prostym ruchem – podkreśla.</p>
<div data-article-box=""></div><h2>Przerzucili kilkaset ton obornika</h2>
<p style="padding-left: 40px;">- Pod względem wygody ładowania obornika to jest niebo, a ziemia - w ogóle nie ma co jej porównywać względem Tih-a chociażby. To zupełnie inny świat – zauważa Michał, Rolnik NIEprofesjonalny.</p>
<p>To on, jako trzeci podjął wyzwanie Manitou Challenge. - Jedyna rzecz, która wczoraj mi sprawiła dość duży problem… Jak ładowarka przyjechała od mojej sąsiadki Dziewczyny z Agro, to postanowiłem dolać paliwa na rozpoczęcie prac… I miałem problem ze znalezieniem wlewu. Byłem jak dziecko we mgle. Bo wlew jest schowany. To ma oczywiście swoje plusy. Jakby np. ktoś chciał nam czegoś dolać czy wrzucić do baku, bo są takie przypadki… to w tej ładowarce szybko wlewu by nie znalazł – śmieje się Michał.</p>
<p style="padding-left: 40px;">- Z tym wlewem od paliwa to ja też dobre 15 minut się męczyłam, a do tego nawet instrukcja nie pomogła. Brakuje jakiegoś charakterystycznego emblematu na tym otwieranym plastiku od wlewu – potwierdza Asia – Dziewczyna z Agro.</p>
<p>Michał podczas testów przerzucił kilkaset ton obornika. Jak mówił, ta praca nie zajmuje dużo czasu, ale z modelem MLT 841 – 145 PS+ jest to jeszcze szybsze i łatwiejsze. Mimo to, podczas oceny pracy maszyny nie zawsze był tak łaskawy. </p>
<div data-article-box=""></div><h2>Akcja obornik </h2>
<p>Przerzucanie obornika było głównym zadaniem dla ładowarki również w gospodarstwie Mateusza, znanego jako Kula. </p>
<p style="padding-left: 40px;">- Bardzo fajny jest zasięg tego ramienia teleskopu. Kapitalny wręcz, bym powiedział. No i dzisiaj po raz pierwszy w życiu używałem funkcji „psi chód”. A zawsze się zastanawiałem, gdzie i kto tego używa – stwierdził Kula.</p>
<p>Nową ładowarką MLT 841 pracował również ojciec Meteusza. I tu pojawił się pewien… problem. Pan Kulecki ma nawyk z pracy kombajnem, gdzie joystick kontroluje kierunek jazdy. </p>
<p style="padding-left: 40px;">- Jak ojciec wsiadł do ładowarki, a ma on nawyk z kombajnu, to joystickiem chciał jechać przód/tył. To już w ogóle komicznie wyglądało – on chce jechać do przodu, a łyżka idzie na dół – śmieje się znany youtuber. </p>
<div data-article-box=""></div><h2>Elektronicznie sterowane lusterka</h2>
<p>Z kolei WojKep, który też zdążył już przetestować nową „Manitkę” postanowił ręcznie przestawić elektrycznie regulowane lusterko</p>
<p style="padding-left: 40px;">- Tak to jest, jak człowiek jest siłą od wideł oderwany, elektronika zawitała do naszego gospodarstwa – śmieje się Wojtek. - A tak na poważnie - po przejechaniu już kilku kilometrów jedna rzecz rzuciła mi się w oczy, co jest jak najbardziej na plus podczas transportu, otóż ładowarka ma amortyzowane ramię, więc kiedy wjedziemy w dziurę, ono lekko pływa. Jakbym wjechał tu swoją ładowarką, to na pewno bym już widły zgubił po drodze, tym bardziej przy prędkości 40 km/h – podkreśla Wojtek.</p>
<p>Kto jeszcze podjął wyzwanie Manitou Challenge? O tym dowiemy się wkrótce…</p>
<p>opr. aj</p>
<p>fot. Jakubek</p>
<p></p>

<p class="MsoNormal">redaktor naczelny magazynu „profi”</p>

dr Artur Jakubek

Dziewczyna z Agro

Kula

ładowarka Manitou

Manitou Challenge

Manitou MLT 841-145 PS+

Manitou oddało ładowarkę MLT 841 w ręce youtuberów!

Słomek

testy ładowarki

youtuberzy testują ładowarkę

<h3>500+ przestało działać</h3>
<p>Rząd Prawa i Sprawiedliwości wprowadzając program 500+ liczył, że w naszym kraju znacznie wzrośnie stosunek urodzeń. Dodatkowy zastrzyk gotówki dla rodziców miał mobilizować ich do zwiększenia liczby urodzeń.</p>
<p><strong>Początkowo program działał i rzeczywiście można było odnotować wzrost liczby urodzeń. Jednak od pewnego czasu program przestał działać.</strong> Liczba urodzeń nie była taka, jakiej PiS by się spodziewał. Z czasem, przy rosnących kosztach utrzymania gospodarstwa domowego, inflacji i drożyzny otaczającej nas wszędzie, świadczenie przestało być atrakcyjne, a co ważniejsze – od <strong>2016 roku jego wysokość nie uległa zmianie.</strong></p>
<div data-article-box=""></div><h3>Rafalska proponuje więcej dla wybranych</h3>
<p>Problem dostrzega Elżbieta Rafalska, była minister rodziny, odpowiedzialna za wprowadzenie programu 500+. Obecna europosłanka uważa, że <strong>świadczenie trzeba podnieść, ale nie dla wszystkich. </strong>Zdaniem posłanki należy doceniać i promować wielodzietność, stąd pomysł, aby <strong>na każde trzecie i kolejne dziecko podnieść wysokość świadczenia do 600 zł.</strong></p>
<p>Czy ten pomysł dojdzie do skutku?</p>
<p>Michał Czubak<br /> Fot. arch. Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społeczniej</p>

dziennikarz strony internetowej Tygodnika Poradnika Rolniczego

Michał Czubak

Tygodnik Poradnik Rolniczy

500+

500 plus

pieniądze dla rolników

rolinictwo

rolniczka

świadczenie 500+

świadczenie 500 plus

wiadomości

wiadomości rolnicze

500+ może wzrosnąć, ale tylko dla wybranych. Kto dostanie więcej?

<p>Jak wyjaśnia producent, w przyszłym roku ten wyjątkowo lekki pług zastąpi znane serie EurOpal i VariOpal 5 i 6. Nowy Juwel 6 ma ramę o wymiarze 110 mm i wysokości 80 cm jest oferowany w wersji 3-, 4- i 5-skibowej.</p>
<h2>Inteligentny pług?</h2>
<p>W serii M można mechanicznie ustawić cztery różne szerokości robocze na korpus. Juwel 6 M V oferuje bezstopniową, hydrauliczną regulację szerokości roboczej. Opcjonalnie można dodać hydrauliczny obrót ramy. W połączeniu z elektronicznym rozwiązaniem o nazwie "iQblue Connect" można go bez trudu przekształcić w inteligentny pług ze sterowaniem ISOBUS i połączyć z systemem zarządzania gospodarstwem.</p>
<p><span style="text-decoration: underline;">Przyjrzyjmy się czym mogą pochwalić się te pługi:</span></p>
<ul>
<li>w skład podstawowego wyposażenia wchodzą znane korpusy Dural,</li>
<li>jeśli potrzebne są szczególnie wytrzymałe rozwiązania, to warto zdecydować się na korpusy DuraMaxx ze specjalnie utwardzonej stali,</li>
<li>w przypadku gleb zakamienionych, firma zaleca mechaniczne zabezpieczenie przeciążeniowe typu non-stop,</li>
<li>podobnie jak w przypadku wszystkich pługów obracalnych Lemken ma system regulacji Optiquick, umożliwiający pracę bez oddziaływania sił bocznych podczas orki.</li>
</ul>
<h2>Nowe koło wahadłowe</h2>
<p>Wszystkie pługi zawieszane Lemken są również wyposażone w nowe koło wahadłowe, którego głębokość można regulować bez użycia narzędzi za pomocą matrycy otworów. Amortyzacja hydrauliczna poprawia również komfort pracy i chroni materiał. Dzięki prostemu zestawowi do modernizacji, można korzystać z koła do transportu drogowego.</p>
<p><em>opr. jj</em></p>

Manitou Group na plusie

Grupa Manitou zwiększyła obroty pomimo trudności z zaopatrzeniem w niektóre komponenty.

Dostępność komponentów

Zaglądamy do kieszeni Manitou