Szlachetne zdrowie – konferencja w Polanicy dla lekarzy weterynarii hodowców bydła
Choroby nie znikają, a wraz z rosnącą wydajnością mleczną i rosnącymi przyrostami dobowymi bydła mięsnego i opasowego, wciąż pojawiają się nowe problemy, generując problemy z płodnością, wydajnością, jakością mleka, chorobami metabolicznymi i zakaźnymi.
W ostatnim roku jak nigdy doceniliśmy, ile warte jest zdrowie. Pierwsza w nowej rzeczywistości, ale już XXIII Międzynarodowa Konferencja Naukowa, cykliczne organizowana w Polanicy Zdroju przez prof. Jana Twardonia Katedrę Rozrodu z Kliniką Zwierząt Gospodarskich Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu poświęcona jest właśnie aktualnym problemom zdrowia i produkcji bydła mlecznego i mięsnego.
To chyba pierwsze spotkanie „na żywo” od półtora roku. prof. Wojciech Niżański otwierając spotkanie miał nadzieję, że uda się „odczarować pandemię” i konferencja w Polanicy zainicjuje spotkania na żywo tak bardzo wyczekiwane przez świat naukowy i hodowców.
Zespół układu oddechowego bydła
Wystąpienia prelegentów rozpoczął, tradycyjnie już, prof. Walter Baumgartner z Kliniki Przeżuwaczy uniwersytetu w Wiedniu skupił się na chorobach układu oddechowego bydła. Choroba jest wieloczynnikowa, występuje w formie od ostrej do przewlekłej z podwyższoną temperaturę wewnętrzną Choroba nie zna granic – występuje na całym świecie. Generuje duże straty ekonomiczne – przez zwiększoną śmiertelność o 10–20%, większą liczbę zwierząt o obniżonych przyrostach (trwałe uszkodzenie płuc nawet u 10% chorujących), wzrost kosztów (lekarz weterynarii, leki, sprzątanie, dezynfekcja), pogorszenie płodności (powtarzanie rui, ronienie). Najczęściej równocześnie działają:
- czynniki zakaźne – wirus parainfluenzy-3, reowirusy 1–3, bydlęce adenovirus, rhinovirus, coronavirus, BRSV, BHV-1, BVD/MD wirus, Mannheimia haemolytica, Pasteurella multocida, Histophilus somni, Moraxella bovis, Trueperella pyogenes, mykoplasmy, chlamydia i różne bakterie ropotwórcze;
- czynniki wewnętrzne – niedobór odporności biernej, stres transportowy, przewlekłe zakażenia, hipotermia, immunosupresja (stres), rasa i wiek;
- czynniki zewnętrzne – złe warunki środowiskowe (wilgotność powietrza, przeciągi, szkodliwe stężenia gazów – NH3, H2S, CO2, temperatura powietrza, kurz, usuwanie obornika), zmiany żywieniowe, nieodpowiednie warunki utrzymania (zagęszczenie zwierząt, czyszczenie i dezynfekcja), presja infekcyjna.
Zazwyczaj na początku działają wirusy – subklinicznie. Zaczyna się od 1–2-dni z podwyższoną temperaturą, lekką utratą apetytu i lekkiego wypływu surowiczego z oczu i nosa. Ale już 3–7 dni później; pojawia się wtórne zakażenia bakteryjne – wzrost temperatury ciała; kaszel; śluzowy, a następnie ropny wypływ z oczu i nosa;; odma płucna; rozedma płucna; posocznica; zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych.
Wikłanie zakażeń wirusowych przez bakterie wymaga podania antybiotyku . Kuracja trwa przez 3–5(8) dni; pierwsze podanie leku zawsze parenteralne; następne podanie możliwe doustne.
Oprócz tego warto podać środki wspomagające – leki wykrztuśne (sekretolityczne); leki bronchospazmolityczne; leki przeciwgorączkowe; NLPZ, glikokortykosterydy tylko w połączeniu z antybiotykami; witaminy środki wzmacniające.
- optymalne warunki hodowli;
- niemieszanie grup zwierząt;
- zabezpieczenie przed wychłodzeniem i przeciągami;
- zmniejszenie stresu transportowego (odpowiednie środki transportu, odpowiednia trasa transportu, warunki. pogodowe, czas trwania transportu, gęstość obsady);
- kontrola zwierząt nowo przybyłych (pierwsze badanie kliniczne); kupowanie tylko w kilku gospodarstwach hodowlanych, tj. od niewielkiej liczby dostawców; kupowanie tylko zdrowych zwierząt; żywienie adekwatne do wieku i wydajności; kompleksowy system kontroli lub kwarantanna;
- optymalne warunki klimatyczne;
- dokładne czyszczenie i dezynfekcja przed wprowadzeniem nowych zwierząt; system do dezynfekcji przed oborą;
- zwalczanie owadów, szkodników, myszy i szczurów;
- po zakupie codzienna kontrola stanu zdrowia przez 8–10 dni;
- oddzielenie chorych zwierząt;
- monitorowanie stada w regularnych odstępach czasu.
Wymienione wyżej czynniki mogłyby być abecadłem hodowców. To nie tylko prewencja chorób układu oddechowego, ale podstawy utrzymania zwierząt w zdrowiu.
Biegunki u cieląt – fakty i mity
Prof. Paulina Jawor rozprawiła się z faktami i mitami odnośnie biegunek u cieląt, a zwłaszcza z mitem pokutującym od lat 40-tych XX wieku mówiącym, że przy biegunce należy zaprzestać podawania mleka cielętom.
dr Mirosława Wieczorek
<p>redaktor „top agrar Polska”, zootechnik, specjalistka w zakresie hodowli bydła mlecznego i mięsnego.</p>
Najważniejsze tematy