„Nie widać tu ani sensu, ani logiki”. Zarzecki o hodowli jako instalacji przemysłowej
r e k l a m a
Partnerzy portalu

„Nie widać tu ani sensu, ani logiki”. Zarzecki o hodowli jako instalacji przemysłowej

21.04.2022autor: wk

Zamiast emisjami gazów cieplarnianych z transportu czy gospodarki odpadami to my uderzamy w sektor, który jest sektorem niezbędnym do zapewnienia bezpieczeństwa żywnościowego – mocny głos polskich hodowców na forum Copa-Cogeca w sprawie nowej unijnej dyrektywy, która uznaje gospodarstwa powyżej 150 DJP za instalacje przemysłowe.

20 kwietnia odbyło się posiedzenie grupy roboczej „Zwierzęta Hodowlane” Copa-Cogeca, na którym Polska była reprezentowana przez Jacka Zarzeckiego, eksperta Federacji Branżowych Związków Producentów Rolnych, prezesa Polskiego Związku Hodowców i Producentów Bydła Mięsnego.

Głównymi tematami rozmów unijnych ekspertów była sprawa dobrostanu zwierząt w transporcie oraz dyrektywa w sprawie w sprawie emisji przemysłowych, która uznaje hodowlę zwierząt gospodarskich powyżej 150 DJP za instalacje przemysłową i jej wpływ na sektor bydła.

Hodowcy jednym głosem

Opinia hodowców z całej Europy była jednoznacznie krytyczna wobec inicjatywy Komisji Europejskiej. Zwrócono uwagę, że Bruksela w arbitralny sposób ustaliła poziom 150 DJP i nie poparła tego żadnymi analizami. Tymczasem będzie to się wiązało z kosztownymi obciążeniami administracyjnymi. Jednocześnie wszystkie gospodarstwa powyżej tego poziomu będą pozbawione pomocy dobrostanowej. 

– W cyklu zamkniętym 150 DJP jest to minimalna ilość, która gwarantuje opłacalność produkcji rolniczej. Czy produkcją przemysłową można nazwać rolnika, który ma 100 ha i utrzymuje 100 krów mamek, z opasami i innymi zwierzętami? Nie jest to w żaden sposób produkcja intensywna i wielkoprzemysłowa. Trzeba będzie przekonywać, że jest to rozwiązanie, które wpłynie negatywnie na dochodowość rolniczą. Zamiast wspierać rodzinne gospodarstwa, które chcą się rozwijać, wrzuca się projekt legislacyjny, który spowoduje, że one będą egzystować na minimum socjalnym – mówił na posiedzeniu grupy roboczej „Zwierzęta Hodowlane” Copa-Cogeca Jacek Zarzecki prezes PZHiPBM.

r e k l a m a

Jak zapewnić bezpieczeństwo żywnościowe?

Uczestnicy spotkania zwrócili także uwagę, że obecna sytuacja międzynarodowa powinna Komisję Europejską skłaniać raczej do inicjatyw zmierzających do wzrostu produkcji rolnej a nie jej ograniczenia.

– Jeżeli chcemy utrzymać obecną ilość gospodarstw to nie możemy stwarzać takich sztucznych barier. To nie jest dobry kierunek, w którym powinniśmy iść. Powinniśmy iść w kierunki produkcji zrównoważonej, ale z zachowaniem jakiegoś zdrowego rozsądku. Wydaje się, że w tej pogoni za poprawnością polityczną idziemy zbyt szybko i daleko. Zapominamy o jednej podstawowej rzeczy. Emisja gazów cieplarnianych z rolnictwa w UE to jest niewiele ponad 8%, z samej produkcji zwierzęcej to jest ok. 4%. Zamiast zająć się rzeczami, które mają większe znacznie czyli emisjami gazów cieplarnianych z transportu czy gospodarki odpadami to my uderzamy w sektor, który jest najważniejszym sektorem niezbędnym do zapewniania bezpieczeństwa żywnościowego. Nie widać tu ani sensu ani logiki - kontynuował Jacek Zarzecki.

Kwestia transportu cieląt

Kolejną omawianą kwestią był trwający przegląd unijnych przepisów dobrostanowych w zakresie transportu zwierząt. Proponuje się w nim m.in. zakaz transportu cieląt poniżej 34 dni życia. Zmiany zdaniem hodowców doprowadzą do wzrost kosztów produkcji. I to nie tylko wołowiny, ale także mleka. Np. w Polsce znaczna część produkcji opasów opiera się na cielętach pochodzących z ras mlecznych.

Uczestnicy spotkania uznali, że organizacje rolnicze muszą naciskać na ministrów rolnictwa i posłów do Parlamentu Europejskiego, żeby działania UE były bardziej racjonalne, zwłaszcza w obecnej sytuacji międzynarodowej.

wk
fot. EnvatoElements

r e k l a m a
r e k l a m a

Przeczytaj także

Aktualności

Zachodniopomorscy rolnicy dyskutowali z komisarzem Wojciechowskim o KPS

Zachodniopomorscy rolnicy spotkali się dzisiaj z komisarzem ds. rolnictwa KE Januszem Wojciechowskim, aby porozmawiać o założeniach Europejskiego Zielonego Ładu. Mają wątpliwości, jak będą wyglądać dopłaty dla gospodarstw powyżej 50 ha po 2023 r.

czytaj więcej
Aktualności

Dopłaty do nawozów jednak będą. Komisarz Wojciechowski potwierdza decyzję Brukseli

- Bardzo dobra wiadomość dla polskich rolników! Polska jako pierwsza złożyła wniosek w ramach tzw. "pomocy wojennej" i jako pierwszy i dotychczas jedyny kraj UE uzyskała dziś zgodę KE na rekordowo duży program dopłat do nawozów o wartości prawie 4 mld zł. - tak unijny komisarz ds. rolnictwa Janusz Wojciechowski poinformował na swoim Twitterze o decyzji Brukseli. Czy to już koniec politycznej telenoweli pt. Będą dopłaty do nawozów czy też nie?

czytaj więcej
Wojna Rosja - Ukraina a rolnictwo

Czy Ukraina wejdzie do Copa-Cogeca?

Ukraińskie organizacje rolnicze proszę o członkostwo w  unijnym lobby rolniczym Copa-Cogeca. Ich zdaniem obecna sytuacja w kraju grozi nie tylko wstrzymaniem dostaw zbóż z basenu Morza Czarnego, ale także wiosennym zasiewom na Ukrainie. Czy czekają nas drastyczne podwyżki cen żywności?

czytaj więcej

Najważniejsze tematy

r e k l a m a
Pytania i regulaminy
Kategorie
Produkty Agrarsklep
Przydatne linki
Social Media

Polskie Wydawnictwo Rolnicze Sp. z o.o., ul. Metalowa 5, 60-118 Poznań. Akta rejestrowe przechowywane w Sądzie Rejonowym Poznań - Nowe Miasto i Wilda w Poznaniu, VIII Wydziale Gospodarczym, KRS 0000101146, NIP 7780164903, REGON 630175513, kapitał zakładowy: 1.000.000 PLN.

Wszystkie prezentowane w ramach niniejszego portalu treści są własnością Polskiego Wydawnictwa Rolniczego Sp. z o.o., są zastrzeżone i chronione prawem autorskim, kopiowanie i dalsze rozpowszechnianie treści jest zabronione. (art. 25 ust. 1 pkt 1b ustawy z 4 lutego 1994 roku o prawie autorskim i prawach pokrewnych)