Niemieccy myśliwi odstrzelili ok. 690 tys. dzików. Ile zlikwidowano w Polsce?
Myśliwi w ubiegłym sezonie łowieckim odstrzelili około 690 000 dzików w Niemczech, najwięcej na terenach cierpiących z powodu ASF. Związki łowieckie domagają się w zamian większych ułatwień i przywilejów.
Rekordowy odstrzał w Meklemburgii
W sezonie łowieckim 2020/21, który trwał od 1 kwietnia 2020 r. do 31 marca 2021 r., myśliwi w Niemczech odstrzelili łącznie 687 581 dzików.
Niemiecki Związek Łowiecki (DJV) ogłosił w zeszłym tygodniu, że zlikwidowano mniej zwierząt niż w poprzednim, rekordowym sezonie 2019/20, ale ubiegły sezon zajmuje trzecie miejsce pod względem liczby ubitych zwierząt w ciągu ostatnich 100 lat, od kiedy prowadzony jest rejestr polowań.
To bardzo dużo, biorąc pod uwagę fakt, że w zimowej połowie 2020 r. ponad połowa wszystkich polowań grupowych została odwołana ze względu na ograniczenia związane z Covid-19.
Według DJV, najwięcej odstrzelili myśliwi w Meklemburgii-Pomorzu Przednim – zabili 106 803 dzików. Kolejna jest Brandenburgia z 90 306 ubitymi zwierzętami. Na trzecim miejscu jest Saksonia z 37 069 odstrzelonymi dzikami. Ta pierwsza trójka, czyli regiony dotknięte przez ASF, wybiła ponad jedną trzecią wszystkich dzików w kraju.
Związki łowieckie chcą większych przywilejów
Stowarzyszenie myśliwych podkreśliło dobrowolny wkład myśliwych w walkę z ASF, bo jak mówią, zmniejszone pogłowie dzików utrudnia naturalne rozprzestrzenianie się wirusa ze zwierzęcia na zwierzę. DJV wzywa niemieckich polityków do podjęcia większych wysiłków w celu ograniczenia rozprzestrzeniania się ASF.
Myśliwi podkreślają, że Centralny Zespół Kryzysowy ds. Chorób Zwierząt przy Rządzie musi otrzymać w przyszłości szersze uprawnienia i koordynować współpracę między władzami na szczeblu regionalnym i krajowym. Według DJV powinno pojawiać się również więcej zachęt do polowań, na przykład możliwość skorzystania z pomocy rzeźników przy sprzedaży dziczyzny. Aktualnie Badenia-Wirtembergia i Dolna Saksonia zredukowały biurokrację dla myśliwych.
Ponadto według związku łowieckiego, opłaty za obowiązkowe badanie na włośnicę u dzika – tak jak jest to praktykowane w Nadrenii Północnej-Westfalii – powinny zostać przejęte przez władze krajowe. DJV wzywa również do promowania szkolenia psów poszukujących tusz. Nowoczesny sprzęt ochronny dla psów myśliwskich i myśliwych oraz urządzenia śledzące są drogie, dlatego myśliwi uważają, że wsparcie finansowe miałoby sens, podobnie jak zniesienie podatków na tresurę psów myśliwskich.
Ponad 4 miliony polowań w Polsce
W poprzednim sezonie łowieckim 2021/2022, trwającym od 1 kwietnia do 31 grudnia 2021 r., w Polsce pozyskano 215 282 szt. dzików, w tym 119 839 szt. w ramach odstrzału sanitarnego.
Na terenie kraju odbyło się 4 073 827 polowań indywidualnych i wykonywanych odstrzałów sanitarnych. Ponadto, od 25 października do 23 stycznia odbyło się 22 524 polowań zbiorowych, w których wzięło łącznie udział 400 951 osób (myśliwi, naganiacze, podkładacze z psami, obsługa polowania) oraz 50 653 psów myśliwskich.
Co więcej, Główny Lekarz Weterynarii wyznaczył 7 powiatów o największym zagęszczeniu hodowli trzody chlewnej, gdzie odbywały się dodatkowe polowania.
Tymczasem w 2021 r. na terenie Polski wystąpiły 124 ogniska ASF w chlewniach i 3214 potwierdzonych przypadków choroby u dzików. W 2022 r. liczba przypadków ASF u dzików na początku lutego wyniosła już 375.
al na podst. susonline.de, GLW
fot. archiwum
Aneta Lewandowska
<p>redaktor portalu topagrar.pl, zootechnik, specjalistka w zakresie hodowli zwierząt</p>
Najważniejsze tematy