r e k l a m a
Partnerzy portalu
Strona główna>Artykuły>Świnie>Afrykański pomór świń (ASF)>ASF w cieniu koronawirusa – nie wstrzymujmy polowań
ASF w cieniu koronawirusa – nie wstrzymujmy polowań
30.03.2020autor: wk
Hodowcy trzody chlewnej apelują o niezwłoczne określenie warunków wykonywania odstrzałów sanitarnych dzików w czasie obowiązywania ograniczeń związanych z walką z epidemią koronawirusa. Tymczasem Polski Związek Łowiecki twierdzi, że walka z wirusem ASF jest istotnym powodem do opuszczenia domu i apeluje, aby nie wstrzymywać polowań.
Krajowy Związek Pracodawców Producentów Trzody Chlewnej POLPIG przypomniał, że epidemia koronawirusa pokrzyżowała plany i nadzieje związane z wejściem w życie specustawy przeciwko ASF i skutecznym ograniczeniem populacji dzików. Priorytetem stała się bowiem walka z COVID-19, co jest zrozumiałe, gdyż koronawirus jest niebezpieczny dla ludzi, a wirus afrykańskiego pomoru świń jest groźny tylko dla świń i dzików.
– Nie zapominajmy jednak, że wirus ASF ma znaczący wpływ i stanowi podstawę utrzymania wielu rodzin rolniczych, pracowników sektora przetwórczego oraz drenuje budżet państwa. Polowania zostały wstrzymane, a myśliwi zastanawiają się czy mogą polować w związku z ograniczeniami w wychodzeniu z domu. Niezbędne są wytyczne dla myśliwych, które jednoznacznie umożliwią wykonywanie polowań, szczególnie tych wykonywanych w ramach odstrzału sanitarnego. Obecnie w wielu rejonach populacja dzików utrzymywana jest na zbyt wysokim poziomie, co zagraża zapewnieniu ciągłości produkcji mięsa wieprzowego – napisał w oświadczeniu Aleksander Dargiewicz prezes KZPPTCh, POLPIG.
Tymczasem na stronach internetowych Polskiego Związku Łowieckiego został umieszczony film, w którym przekonuje się, że ograniczenia związane z walką z COVID-19 nie powinny dotyczyć polowań. Jednocześnie słychać apel o wzmożone polowania bez, których rolnicy nie poradzą sobie z epidemią ASF.
– Gospodarka łowiecka, a także walka z afrykańskim pomorem świń jest istotnym powodem do wyjścia z domu. Nie jest to tylko przywilej myśliwych, ale przede wszystkim obowiązek wsparcia polskich rolników – powiedział Piotr Szalanty rzecznik prasowy Polskiego Związku Łowieckiego.
– Myśliwi okręgu lubelskiego nie zostawili rolników samych. Cały czas wspieramy ich w walce z ASF. Bardzo mocno realizujemy odstrzał sanitarny dzików w całym okręgu lubelskim pomimo pandemii koronawirusa. Wiemy, że można to robić w sposób bezpieczny. Wiemy jak to robić i jesteśmy do tego przygotowani. Jesteśmy wyposażeni w wirusobójcze preparaty, których używamy. Mamy świadomość tego, że rolnicy sobie sami bez nas nie poradzą. I w tym trudnym czasie zwracam się do was z apelem nie poprzestawajmy w naszych działaniach – dodał Andrzej Tomasik z Zarządu Okręgowego Polskiego Związku Łowieckiego w Lublinie.
Pojawienie się epidemii koronawirusa budzi obawy przed bardzo poważnymi w sutkach zakłóceniami i przerwami w produkcji żywca wieprzowego. W cieniu pandemii trwa jednocześnie walka z ASF. Hodowcy proponują nowe rozwiązania dotyczące bioasekuracji, m.in. sprzedaż świń bez badania krwi. Przeczytasz o tym TUTAJ.
wk
– Nie zapominajmy jednak, że wirus ASF ma znaczący wpływ i stanowi podstawę utrzymania wielu rodzin rolniczych, pracowników sektora przetwórczego oraz drenuje budżet państwa. Polowania zostały wstrzymane, a myśliwi zastanawiają się czy mogą polować w związku z ograniczeniami w wychodzeniu z domu. Niezbędne są wytyczne dla myśliwych, które jednoznacznie umożliwią wykonywanie polowań, szczególnie tych wykonywanych w ramach odstrzału sanitarnego. Obecnie w wielu rejonach populacja dzików utrzymywana jest na zbyt wysokim poziomie, co zagraża zapewnieniu ciągłości produkcji mięsa wieprzowego – napisał w oświadczeniu Aleksander Dargiewicz prezes KZPPTCh, POLPIG.
Tymczasem na stronach internetowych Polskiego Związku Łowieckiego został umieszczony film, w którym przekonuje się, że ograniczenia związane z walką z COVID-19 nie powinny dotyczyć polowań. Jednocześnie słychać apel o wzmożone polowania bez, których rolnicy nie poradzą sobie z epidemią ASF.
– Gospodarka łowiecka, a także walka z afrykańskim pomorem świń jest istotnym powodem do wyjścia z domu. Nie jest to tylko przywilej myśliwych, ale przede wszystkim obowiązek wsparcia polskich rolników – powiedział Piotr Szalanty rzecznik prasowy Polskiego Związku Łowieckiego.
– Myśliwi okręgu lubelskiego nie zostawili rolników samych. Cały czas wspieramy ich w walce z ASF. Bardzo mocno realizujemy odstrzał sanitarny dzików w całym okręgu lubelskim pomimo pandemii koronawirusa. Wiemy, że można to robić w sposób bezpieczny. Wiemy jak to robić i jesteśmy do tego przygotowani. Jesteśmy wyposażeni w wirusobójcze preparaty, których używamy. Mamy świadomość tego, że rolnicy sobie sami bez nas nie poradzą. I w tym trudnym czasie zwracam się do was z apelem nie poprzestawajmy w naszych działaniach – dodał Andrzej Tomasik z Zarządu Okręgowego Polskiego Związku Łowieckiego w Lublinie.
r e k l a m a
Pojawienie się epidemii koronawirusa budzi obawy przed bardzo poważnymi w sutkach zakłóceniami i przerwami w produkcji żywca wieprzowego. W cieniu pandemii trwa jednocześnie walka z ASF. Hodowcy proponują nowe rozwiązania dotyczące bioasekuracji, m.in. sprzedaż świń bez badania krwi. Przeczytasz o tym TUTAJ.
wk
Masz pytania?
Zadaj pytanie redakcjir e k l a m a
r e k l a m a
Najważniejsze tematy
r e k l a m a