Identyfikacja i postępowanie z roztoczami oraz owadami mogącymi powodować straty w magazynach jest szczególnie trudna z uwagi na ich różnorodność, duży potencjał rozrodczy oraz trudności związane z ich wykryciem.
Roztocza w magazynie zbożowym
Roztocze to drobne pajęczaki, których długość ciała wynosi poniżej 1 mm. Zazwyczaj obecne są w większości magazynów zbożowych, ale dają o sobie znać dopiero, gdy warunki będą dla nich odpowiednie. Rozmnażają się masowo, kiedy ziarno ma podwyższoną wilgotność i temperaturę, np. wskutek opanowania przez inne szkodniki (np. wołka zbożowego). Znaczne szkody w magazynach zbóż wyrządzają głównie rozkruszkowate (m.in. rozkruszek mączny, drobny, polowo-magazynowy) oraz roztoczkowate (m.in. roztoczek brunatny, suszowy). Niestety, są obecne prawie w każdym magazynie, lecz trudno je rozpoznać. Najgroźniejsze dla zboża to wołek zbożowy, trojszyk gryzący, trojszyk ulec, mklik mączny, a w ostatnich latach coraz większego znaczenia nabiera omacnica spichrzanka – patrz ramka na stronie 93. Wymienione gatunki zasiedlają ziarno jako pierwsze, powodując wzrost jego wilgotności i temperatury. Następnie postępu[1]je dalsza degradacja surowca przez grzyby, roztocze oraz wkraczają inne, bardziej wrażliwe szkodniki, takie jak chrząszcze z rodziny wymiecinkowatych, gryzki, pustosze, rozpłaszczyki, spichrzele, mole i wiele innych.