- Według deklaracji było to zboże techniczne. W rzeczywistości jednak trafiło do obrotu na rynku rolno-spożywczym – wyjaśnia prokuratura w Rzeszowie.
Pszenica techniczna zamiast konsumpcyjnej
Pierwszy podejrzany usłyszał sprzedaż firmie handlującej zbożem ponad 111 ton pszenicy. Zataił jednak fakt, że została sprowadzona z Ukrainy jako zboże techniczne. Ustalona szkoda to prawie 150 tyś zł.
Drugi z podejrzanych usłyszał zarzuty podrobienia dokumentów pszenicy kupionej w Ukrainie, które zostały przedłożone w agencji celnej. Miał też zadeklarować, że pszenica jest zbożem technicznym, choć w rzeczywistości trafiła do obrotu na rynku rolno-spożywczym. Wartość towaru wynikająca z faktur wynosiła ponad 91 tys. zł.
Techniczny rzepak i kukurydza sprzedane jako spożywcze
Natomiast trzeci z podejrzanych importował z Ukrainy rzepak i kukurydzę. Zdaniem prokuratury zadeklarował, że jest to ziarno przeznaczone na cele techniczne, podczas gdy był to towar przeznaczony do obrotu na rynku rolno-spożywczym. Wartość towaru wynikająca z faktur to aż 6,3 mln zł. Musiało to być kilka tysięcy ton.
Podejrzani pod dozorem policji i z poręczeniami majątkowymi
- Wobec podejrzanych prokurator zastosował środki zapobiegawcze w postaci poręczeń majątkowych i dozorów policji. Na mieniu dwóch podejrzanych prokurator dokonał zabezpieczeń majątkowych na kwotę ponad 330 tys. zł - informuje prokurator Hanna Biernat-Łożańska, rzeczniczka Prokuratury Regionalnej.
Aktualnie w ramach prowadzonego przez Zespół Prokuratorów Prokuratury Rejonowej w Rzeszowie śledztwa połączono 92 postępowania z całego kraju. Do tej pory przeprowadzono 283 przeszukania, w ramach których zabezpieczono dokumentację dotyczącą podmiotów objętych śledztwem.
ksz
Źródło: tygodnik-rolniczy.pl