Polski Związek Hodowców i Producentów Bydła Mięsnego zaznacza, że jeśli w ustawie ponownie znajdą się zapisy zakazujące uboju religijnego bydła na eksport, to protesty rolników przybiorą na sile.
Zdaniem Jacka Zarzeckiego, szefa związku, nowa ustawa powinna być wypracowana w drodze konsensusu i dialogu z organizacjami rolniczymi.
- Jesteśmy otwarci na znakowanie mięsa pochodzącego z uboju halal/koszer, wprowadzenie rejestru ubojów religijnych, wzmocnienie nadzoru nad dobrostanem zwierząt – wyjaśnia Zarzecki.
W jego ocenie ustawa powinna być projektem rządowym, gdyż ta ścieżka legislacyjna daje możliwość szerokich konsultacji, wnoszenia uwag przez wszystkie zainteresowane strony. To pozwoli uniknąć niepotrzebnych napięć.
- Apeluję do rządzących: rozmawiajcie z nami, a nie stawiajcie pod ścianą, bo to droga donikąd. W dobie kryzysu Covid -19 oraz prawdopodobnego twardego Brexitu, a także wyzwań, przed jakimi stawia nas nowa polityka rolna musimy razem działać na rzecz polskiego rolnictwa – zaznacza Jacek Zarzecki.
ksz