Patrząc na rok gospodarczy, który się kończy 30 czerwca br.można zauważyć, że buraki weszły na pozycję prawie najważniejszej rośliny w płodozmianie, głównie z uwagi na opłacalność produkcji, która wynika z podniesienia stawek cen skupu w kontraktach zwartych z rolnikami. Rolnicy dosyć dobrze oceniają te kwestie finansowe proponowane w rozliczeniach i kontraktach na kampanię 2022/2023, a jak oceniają to producenci cukru? Zapytaliśmy o to Marcina Lechowskiego, prezesa Nordzucker Polska SA, jednego krajowych producentów cukru.
Renegocjacje kontraktów – zapewnić zysk z uprawy buraków
— Przede wszystkim wydaje mi się, że to szczęśliwe zakończenie było możliwe dzięki temu, że była dobra współpraca z plantatorami i ze wszystkimi partnerami. Udało się ją przeprowadzić na poziomie takim, który satysfakcjonował wszystkie strony. Przypomnijmy sobie, że tak naprawdę początek zeszłego roku to trudne rozmowy z plantatorami. My wielokrotnie podchodziliśmy do renegocjacji kontraktów tylko i wyłącznie dlatego, żeby zapewnić rolnikom zysk z uprawy buraka cukrowego. Stąd też wielokrotnie słuchaliśmy ich głosów i uzgodniliśmy warunki, które dają obecnie dużo powodów do radości, rok zakończyliśmy szczęśliwie, mimo że był to rok ekstra ordynaryjny. Oczywiście spotkaliśmy się, z tym że pojawił się kryzys na rynku energii, przerwane łańcuchy dostaw. To wszystko spowodowało, że rok nie był łatwy, ale na sam koniec mamy dobre wyniki, kampanie udało się zrealizować, także oceniam ten rok jako udany — podsumowuje Prezes Nordzucker Polska.
