Wysypy w paszowozie ułożone po przekątnej - jak takie rozwiązanie wpływa na zadawanie paszy?
r e k l a m a
Partnerzy portalu

Wysypy w paszowozie ułożone po przekątnej - jak takie rozwiązanie wpływa na zadawanie paszy?

14.02.2022

Praca przy bydle mlecznym nie tylko jest czasochłonna, ale też wymagająca bardzo szerokiej wiedzy, dokładności i punktualności. Dlatego też nawet w niektórych dobrych gospodarstwach mlecznych nie ma następców. Z tych powodów również Huber Pakuła początkowo pracował jako kierowca na punkcie skupu owoców. Jednak z czasem postanowił przejąć hodowlę od rodziców i już po dwóch latach widać efekt jego zaangażowania, jakim jest osiągnięcie średniej wydajności laktacyjnej na poziomie 10 700 kg mleka.

Zmiana systemu żywienia podniosła mleczną wydajność

– Przez kilka ostatnich lat zbliżałem się do granicy 10 tys. kg mleka od przeciętnej krowy, ale nie mogłem jej przekroczyć, a synowi się to udało. Myślę, że jest to w pewnym sensie zasługa zmiany systemu żywienia – oznajmił Sławomir Pakuła. 

Mniej niedojadów

Nie tylko dobre wymieszanie i odpowiednia struktura, ale też równomierne rozdanie dawki TMR na stole paszowym, a właściwie w tym przypadku PMR, bo miks zawiera tylko pasze objętościowe było priorytetem dla Huberta i Sławomira Pakułów, gdy byli na etapie projektowania i zamawiania wozu paszowego pod swoją oborę. Oczywiście zanim zdecydowali się na konkretne rozwiązania przetestowali jeden z paszowozów chcąc się przekonać czy w ogóle jest to gra warta świeczki.

Mieliśmy wóz paszowy na testach i gdy operator tej maszyny czyli syn wyjechał na kilka dni, a my powróciliśmy do tradycyjnego żywienia to okazało się, że krowy nie chcą jeść każdej paszy oddzielnie. My też nie chcieliśmy już rezygnować z paszowozu, który znacznie ułatwił nam pracę ograniczając wysiłek fizyczny – przyznał Sławomir Pakuła, dodając, że to właśnie dawka zadawana z paszowozu pozwoliła przekroczyć granicę 10 tys. kg mleka średniej wydajności laktacyjnej, głownie za sprawą większego pobrania suchej masy, zmniejszenia ilości niedojadów i lepszego wykorzystania paszy, a więc jej strawienia.

- Na testach mieliśmy podobną maszynę do tej co zakupiliśmy. Także miała obustronny wysyp, ale oba wysypy i prawy i lewy były zlokalizowane z tyłu kosza. Zauważyliśmy, że takie rozwiązanie nie pozwala na równomierne wysypywanie paszy z obu stron za jednym przejazdem. Razem z doradcami z A-Limy-Bis doszliśmy do wniosku, że problem zniknie przy dwóch wysypach ale ułożonych po przekątnej, zatem jeden boczny wysyp zlokalizowany jest z przodu maszyny, a drugi z tyłu. Z czystym sumieniem mogę polecić to techniczne rozwiązanie każdemu z hodowców - powiedział Hubert Pakuła, dodając że wóz paszowy w całości został zaprojektowany pod ich potrzeby z uwzględnieniem możliwości przejazdowych posiadanej obory, co miało wpływ na jego wymiary. - Szerokość wozu paszowego jest idealnie dopasowana do szerokości naszego stołu paszowego, dlatego PMR wprost z paszowozu trafia idealnie pod pyski krów - dodał młody rolnik.

 Obora z roku 2007 posiada stół paszowy o szerokości 4 m  i 30 legowisk uwięziowych, jej wymiary to 26 x 13 m

  • Obora z roku 2007 posiada stół paszowy o szerokości 4 m  i 30 legowisk uwięziowych, jej wymiary to 26 x 13 m

  • Silos zbożowy BIN o ładowności 60 ton w przeciwieństwie do maszyn został zakupiony bez wsparcia unijnego za własne środki


23 zł na dzień

Paszowóz pracuje tu od roku, jest to maszyna Alimamix Evolution o pojemności 10 m3. Posiada dwustopniową przekładnię planetarną, dzięki czemu nie wymaga ciągnika o dużej mocy. Pakułowie do napędzania paszowozu wykorzystali 30-letniego Zetora 5211 z trzycylindrowym silnikiem o mocy 50 KM. Pionowy ślimak odpowiadający za cięcie i mieszanie posiada 8 noży głównych plus 7 noży dodatkowych, wspomagają go 2 kontra noże. W precyzyjnym dodawaniu składników do PMR-u pomaga waga elektroniczna.

W Zetorze nawet takim starszym fajne jest to, że przy zmianie biegów nie wyłącza się wałek WOM, co w sposób płynny pozwala rozdać paszę. Natomiast w Ursusie C-360 przy każdorazowym wciśnięciu sprzęgła automatycznie zatrzymuje się WOM – podkreślił Hubert Pakuła.

Wymieszanie dziennej dawki PMR wraz z rozdaniem trwa 40 minut, na skrócenie tej czynności wpłynęło zastosowanie do zbioru sianokiszonki prasy z rotorem. Jak wyliczył Hubert Pakuła dzienne zużycie paliwa na obsługę paszowozu oraz jego załadunek wynosi 5 l co daje mniej więcej koszt 23 zł, zatem miesięcznie jest to niecałe 700 zł, a rocznie nieco ponad 8 tys. zł. Jego zdaniem to koszt, który w zupełności rekompensują zalety wynikające z zastosowania jednolicie wymieszanej dawki, przekładającej się na lepszą mleczność stada jak i ograniczenie pracy fizycznej.

  • Przedni oraz tylny wysyp położone są względem siebie po przekątnej, każdy z nich wyposażono w zasuwę podnoszona i opuszczaną za pomocą hydraulicznych siłowników


Zdaniem Huberta Pakuły zastosowanie dawki PMR przełożyło się na mniejsze straty paszy, głównie ze względu na to, że przy żywieniu tradycyjnym pozostawała znacznie większa ilość niedojadów zwłaszcza w przypadku sianokiszonki. Obecnie rolnik miesza 1500 kg PMR-u dziennie. Zimą przygotowywał jednorazowo dawkę na półtora dnia, co zdawało egzamin gdyż przy niższych temperaturach pasza utrzymywała świeżość przez dłuższy czas.

Więcej powtórek

PMR składa się tylko z dwóch podstawowych paszy a wiec kiszonki z kukurydzy oraz sianokiszonki. Mieszanka treściwa w całości zadawana jest z ręki, każdej krowie pod pysk wedle jej wydajności. W skład mieszanki treściwej wchodzą: śruta zbożowa, poekstrakcyjna śruta rzepakowa i sojowa bez GMO oraz dodatki żywieniowe.

Nie dodajemy do TMR-u słomy, gdyż jest w nim dość durzy udział sianokiszonki i to już samo w sobie gwarantuje odpowiednią strukturę dawki – wyjaśnił Hubert Pakuła.

  • Szerokość jak i wysokość paszowozu zostały dopasowane do posiadanej obory


Za dój odpowiada dojarka przewodowa z 4 aparatami udojowymi. Obornik usuwany jest przy pomocy zgarniacza hydraulicznego Rolstal. W kryciu dominują buhaje rasy hf, głównie z takich firm jak MCHiRZ Łowicz i Konrad. Rolnicy nie ukrywają, że spadająca skuteczność zacieleń to główny problem krów wysokowydajnych. Trzeba wykonywać powtórki krycia, a to generuje koszty nie tylko bezpośrednie związane z samym kosztem nasienia i usługi ale też każdy dzień więcej w którym krowa nie jest cielna to też strata.

Sięgamy po nasienie buhajów z wyższej półki. Na jałówki stosujemy nasienie seksowane. W przeszłości kupowaliśmy jałowice hodowlane z uznanych polskich hodowli, a także z zagranicy, ale już od kilku lat posiłkujemy się tylko materiałem hodowlanym własnego chowu – powiedział Sławomir Pakuła.

Mleko to samo zdrowie

Wzrost wydajności przełożył się na wyższe dostawy mleka, które odbierane jest z gospodarstwa co drugi dzień, dlatego też konieczna była wymian schładzalnika na większy. Ten nowy od firmy GEA to samomyjąca cysterna z odzyskiem ciepła o pojemności 2 200 l.

Hubert Pakuła nie ukrywa, że w rozwoju gospodarstwa bardzo pomocne okazały się środki unijne. Z dofinansowaniem w ramach PROW zakupił nie tylko wóz paszowy, ale też inne maszyny jak: kosiarkę dyskową 3 metrową Samasz, pług obracalny 4-skibowy Unii Grudziądz oraz opryskiwacz ciągany Bury 1500 l. To sprzęt wyłącznie od polskich producentów, gdyż rolnik przy zakupach sugeruje się nie tylko stosunkiem jakości do ceny, ale też patriotyzmem konsumenckim, czyli wyznacznikiem jaki od lat stosują rolnicy tzw. starej unii.

  • Ślimak posiada 8 noży głównych plus 7 mniejszych noży wspomagających, co przekłada się na jeszcze bardziej wydajne cięcie i mieszanie


Marzeniem, a zarówno kolejnym planem inwestycyjnym Huberta Pakuły jest budowa nowego jałownika w formie wiaty, do którego mógłby wjechać wozem paszowym. Obecnie jałówki korzystają ze starych budynków, gdzie wymieszaną dawkę z paszowozu trzeba dowieźć przy pomocy taczki.

Sławomir i Hubert Pakułowie cały czas odczuwają brak docenienia rolników i całego sektora rolniczego w społeczeństwie oraz wśród rządzących nie licząc kampanii wyborczych. Jak przyznali dopiero pandemia koronawirusa sprawiła, że żywność i rolnicy jako jej dostarczyciele zaczęli być traktowani w sposób poważny, a zwłaszcza przetwory mleczne jako źródło nie tylko białka i tłuszczu, ale też wielu witamin oraz minerałów.

  • Elżbieta i Hubert Pakułowie, mają dwójkę dzieci: 5-letnią Nadię i 3-letniego Adriana. We wsi Władysławów Popowski (pow. zgierski, gm. Głowno) gospodarują z rodzicami Anną i Sławomirem na 30 ha, w tym 20 ha własnych i 10 ha dzierżawy. Uprawiają 15 ha kukurydzy, 8 ha traw i 7 ha zbóż. Utrzymują 60 sztuk bydła, w tym 30 krów o średniej wydajności laktacyjnej 10 700 kg mleka. Biały surowiec dostarczają do SM Mlekpol w ilości 25 tys. l miesięcznie.

Andrzej Rutkowski
Zdjęcia: Andrzej Rutkowski

Artykuł ukazał się w magazynie Elita Dobry Hodowca 2/2020 na str. 17. Jeśli chcesz czytać więcej podobnych artykułów, już dziś wykup dostęp do wszystkich treści na Elicie:  Zamów prenumeratę.

CZYTAJ CAŁY ARTYKUŁ W elita-magazyn.pl
r e k l a m a

Kto zarobił na wzroście cen nawozów i gdzie trafia ukraińskie zboże? NIK to sprawdzi

23.10.2022

Na podstawie wniosku KRIR - Najwyższa Izba Kontroli będzie kontrolować polski rynek rolny. NIK ma sprawdzić czy wysokie ceny nawozów mają swoje odzwierciedlenie w kosztach produkcji, czy ktoś zarobił na rolnikach oraz co się dzieje ze zbożem i rzepakiem z Ukrainy, który trafia do Polski.

Prezes Najwyższej Izby Kontroli uwzględnił wniosek Krajowej Rady Izb Rolniczych i zajmie się dwoma tematami, które w ostatnim czasie mają ogromny wpływ na rynki rolne w Polsce: wysokie ceny nawozów oraz to jak ceny ziarna importowanego z Ukrainy wpływają na ceny zbóż w Polsce. 

Import zboża z Ukrainy wpływa na ceny zboża w Polsce - w jaki sposób?

Wiktor Szmulewicz, prezes samorządu rolniczego w swoim piśmie do szefa NIK zwraca uwagę na spadek cen zbóż w Polsce w ostatnim czasie, co znacznie pogarsza sytuację polskich rolników, ponieważ w tym roku znacznie wzrosły im koszty produkcji zbóż. Izby rolnicze chcą, aby kontrolerzy NIK sprawdzili w jakim stopniu wpływ na to miało otwarcie polskiej i unijnej granicy na ziarno z Ukrainy. 

– Rozumiemy trudną sytuację rolników ukraińskich, ale pomoc dla tych producentów nie może odbywać się kosztem polskich rolników, którzy z powodu niskich cen i braku możliwości sprzedaży zapasów mogą być zagrożeni upadkiem gospodarstw, tym bardziej, że wkrótce będą żniwa – napisał Wiktor Szmulewicz, prezes KRIR.

Obawom szefa samorządu rolniczego wtórują także przedstawiciele Lubelskiej Izby Rolniczej. W ich opinii, to głównie rolnicy z Lubelszczyzny i Podkarpacia w największym stopniu ponoszą konsekwencję napływu zbóż, kukurydzy i rzepaku z Ukrainy. Z tego powodu zarząd LIR chciałby dowiedzieć się jaka jest rzeczywista skala importu ziarna z Ukrainy i ile tego zboża zostaje w Polsce. Lubelscy rolnicy chcą także poznać listę podmiotów gospodarczych importujących te surowce na terytorium Polski. Według przedstawiciele LIR pozwoli, to lepiej zarządzać tym ryzykiem oraz podjąć odpowiednie kroki w przyszłości.

Przedstawiciele Krajowej Rady Izb rolniczych poprosili Mariana Banasia, prezesa NIK, aby ta instytucja zbadała:

  • czy zboże importowane z Ukrainy jest w Polsce tylko tranzytem i trafia ostatecznie do kolejnych państw czy część z tego ziarna zostaje w polskich magazynach? 
  • które zboże w polskich portach jest ładowane w pierwszej kolejności: ukraińskie czy polskie, a jeżeli to ziarno zza wschodniej granicy ma priorytet, to czy przez to polskie zboże nie może być eksportowane ze względu na ograniczone możliwości przeładunkowe?
  • czy ziarno ukraińskie spełnia polskie i unijne wymogi fitosanitarne?
CZYTAJ ARTYKUŁ
r e k l a m a

Czy działka nabyta po ślubie wlicza się do wspólnoty majątkowej małżeńskiej?

21.10.2022

Chciałabym zakupić działkę do majątku odrębnego, a potem przekazać ją synowi z pierwszego małżeństwa. Czy jest to możliwe, skoro mam wspólność majątkową małżeńską od ponad 20 lat? Jakie składniki wchodzą w skład majątku odrębnego małżonków?

Czym jest małżeńska wspólność majątkowa?

Artykuł 31 § 1 Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego określa, że z chwilą zawarcia małżeństwa powstaje między małżonkami z mocy ustawy wspólność majątkowa (wspólność ustawowa) obejmująca przedmioty majątkowe nabyte w czasie jej trwania przez oboje małżonków lub przez jednego z nich (majątek wspólny). Przedmioty majątkowe nieobjęte wspólnością ustawową należą do majątku osobistego każdego z małżonków.

Majątek osobisty każdego z małżonków - czyli jaki?

Z kolei według art. 33 k.r.o., do majątku osobistego każdego z małżonków należą m.in.: przedmioty majątkowe nabyte przed powstaniem wspólności ustawowej oraz nabyte przez dziedziczenie, zapis lub darowiznę (chyba że spadkodawca lub darczyńca inaczej postanowił). Należą do niego też te służące wyłącznie do zaspokajania osobistych potrzeb jednego z małżonków. Majątkiem osobistym są również prawa niezbywalne, które mogą przysługiwać tylko jednej osobie, oraz przedmioty majątkowe uzyskane z tytułu nagrody za osobiste osiągnięcia jednego z małżonków. Do majątku osobistego wlicza się ponadto przedmioty uzyskane z tytułu odszkodowania za uszkodzenie ciała lub wywołanie rozstroju zdrowia albo z tytułu zadośćuczynienia za doznaną krzywdę.

Istotne jest źródło finansowania

W skład majątku odrębnego wchodzą także przedmioty majątkowe nabyte w zamian za składniki majątku osobistego, chyba że przepis szczególny stanowi inaczej. Przykładowo, gdyby przed wstąpieniem w związek małżeński była Pani właścicielką lokalu, a potem go sprzedała i z tych pieniędzy zakupiła działkę budowlaną, wtedy należy podać te informacje w akcie notarialnym, że pieniądze na zakup działki pochodzą ze sprzedaży lokalu, który był własnością osobistą.

Reasumując: to, czy może Pani nabyć działkę budowlaną do majątku osobistego, zależy głównie od źródła jej finansowania.

dr hab. Aneta Suchoń, prof. UAM
fot. M. Czubak

CZYTAJ ARTYKUŁ

Poddzierżawy - dla kogo? Ilu rolników korzysta?

20.10.2022

Od 2017 roku Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa poddzierżawił jedynie 5 tys. ha gruntów W jakich sytuacjach rolnik może liczyć na zgodę KOWR na poddzierżawienie gruntów od dzierżawcy?

Poddzierżawianie gruntów wzbudza w ostatnim czasie wiele emocji. O wyjaśnienia w tej sprawie poprosiła resort rolnictwa opozycja. - Od początku września biura poselskie są wręcz zasypywane informacjami i pytaniami od małopolskich (ale nie tylko) rolników odnośnie do bulwersującej sprawy poddzierżawy 141 ha gruntów rolnych we wsi Kępie pod Miechowem w Małopolsce przez rodzinę (brata) Norberta Kaczmarczyka, sekretarza stanu w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Oburzenie rolników wzbudza zarówno opisany przez portal WP.pl tryb przystąpienia do umowy poddzierżawy członków rodziny wiceministra, jej podpisanie (zatwierdzenie wniosku przez samego ówczesnego dyrektora generalnego KOWR), wysokość czynszu dzierżawnego poddzierżawy, a w szczególności fakt, że powierzchnia całkowita poddzierżawionych nieruchomości dla jednego użytkownika (rolnikowi niespokrewnionemu z dotychczasowym dzierżawcą, prowadzącemu gospodarstwo na odległość, spoza danej gminy/gmin graniczących – nieposiadającemu gruntów rolnych w gminie, gdzie znajduje się nieruchomość, lub w gminie sąsiedniej, o powierzchni powyżej 100 ha) to aż 141 ha – napisała w interpelacji Dorota Niedziela oraz Kazimierz Plocke z Platformy Obywatelskiej, którzy zadali szereg pytań dotyczących praktyki związanej z poddzierżawianiem gruntów.

CZYTAJ ARTYKUŁ

Przeczytaj także

Ile paszy można zaoszczędzić korzystając z paszowozu?

W każdym z tych gospodarstw wprowadzenie żywienia z wozu paszowego przyczyniło się do oszczędności paszy. Odkąd stosują wymieszaną dawkę, mają mniej niedojadów, co zwłaszcza widać w przypadku pasz bardziej włóknistych, jak np. sianokiszonka.

czytaj więcej

Duże ułatwienie w pracy rolników spod Wyszkowa dzięki wozowi paszowemu i dojarce przewodowej

W ostatnim czasie gospodarstwo Anety i Tomasza Grześkiewiczów z Gulczewa nabrało wiatru w żagle. Wszystko za sprawą inwestycji, jakie gospodarzom udało sie zrealizować w ramach PROW i które dały jeszcze więcej motywacji do dalszego rozwoju.

czytaj więcej

Robot żywieniowy GEA DairyFeed F4500 już niedługo zagości w europejskich oborach

Najświeższa nowinka techniczna marki GEA – autonomiczny robot żywieniowy DairyFeed F4500 już niedługo wjedzie do europejskich obór. Pod koniec tego roku będzie dostępny w pięciu krajach europejskich. Globalna premiera robota będzie mieć miejsce w 2023 roku.

czytaj więcej

Najważniejsze tematy

r e k l a m a
Pytania i regulaminy
Kategorie
Produkty Agrarsklep
Przydatne linki
Social Media

Polskie Wydawnictwo Rolnicze Sp. z o.o., ul. Metalowa 5, 60-118 Poznań. Akta rejestrowe przechowywane w Sądzie Rejonowym Poznań - Nowe Miasto i Wilda w Poznaniu, VIII Wydziale Gospodarczym, KRS 0000101146, NIP 7780164903, REGON 630175513, kapitał zakładowy: 1.000.000 PLN.

Wszystkie prezentowane w ramach niniejszego portalu treści są własnością Polskiego Wydawnictwa Rolniczego Sp. z o.o., są zastrzeżone i chronione prawem autorskim, kopiowanie i dalsze rozpowszechnianie treści jest zabronione. (art. 25 ust. 1 pkt 1b ustawy z 4 lutego 1994 roku o prawie autorskim i prawach pokrewnych)