Bakterie glebowe mogą pomóc rolnikom ograniczyć koszty nawożenia
Dr inż. Sabina Łukaszewicz-Chrzan z SMP Agro na wstępie przypomniała, że polityka rolna UE zmusza do szukania alternatyw dla wycofywanych substancji czynnych. Także wysokie ceny nawozów mineralnych są impulsem do stosowania takich elementów agrotechniki, które pozwalają oszczędzić na nawożeniu, prowadząc przy tym racjonalną produkcję roślinną osiągając przy tym zadowalający plon.
– Rozwiązaniem tych problemów są bakterie – mówi Sabina Łukaszewicz-Chrzan. – Współpraca roślin z różnego rodzaju mikroorganizmami, bakteriami i grzybami, niesie bowiem wiele korzyści.
I tak, bakterie asymilując azot z atmosfery i przyczyniając się do udostępniania form fosforu niedostępnych dla roślin, podnoszą produktywność. Pobudzając metabolizm i stymulując układ odpornościowy roślin, zwiększają ich odporność na czynniki stresowe. Stymulują wzrost systemu korzeniowego.
– Bakterie mogą też tworzyć niekorzystne warunki dla rozwoju różnego rodzaju patogenów – wyjaśnia Sabina Łukaszewicz-Chrzan. – Są nawet w stanie zniechęcać szkodniki do zasiedlania roślin i żerowania na nich.
Przybywa środków, których działanie wyokrzystuje te pozytywne właściwości mikroorganizmów. W 2014 r. było dziewięć takich preparatów zarejestrowanych jako środki ochrony roślin. W 2022 r. było ich już pięćdziesiąt.