To kolejny krok w kierunku globalnego, zrównoważonego rozwoju rolnictwa i handlu – Unia Europejska i Stany Zjednoczone uruchamiają platformę współpracy transatlantyckiej w zakresie rolnictwa.
„Współpraca międzynarodowa w celu stawienia czoła zmianom klimatu i wspierania zrównoważonego rozwoju ma kluczowe znaczenie dla złagodzenia trudnej i wymagającej przyszłości, która czeka nas jako społeczeństwo globalne. Zmiany klimatu już teraz mają ogromny wpływ na źródła utrzymania rolników na całym świecie, od ekstremalnych wahań pogody, przez dotkliwe susze, powodzie, pożary i inne katastrofy, które zagrażają wsiom, miastom i społecznościom. Musimy stawić czoła tym wyzwaniom” – powiedzieli we wspólnym oświadczeniu komisarz ds. rolnictwa UE, Janusz Wojciechowski oraz sekretarz rolnictwa USA, Tom Vilsack.
Porozumienie ma reprezentować „nowy rozdział” we współpracy międzykontynentalnej. Amerykański departament rolnictwa i europejska dyrekcja generalna ds. rolnictwa i rozwoju wsi będą wymieniać informacje i wiedzę w celu promowania „wzajemnego zrozumienia i zaufania”.
„Chcemy potwierdzić wspólne zaangażowanie w zrównoważoną i przyjazną klimatowi produkcję rolniczą, bo widzimy, że po obu stronach mamy wiele efektywnych dróg do osiągniecia wzajemnie pożądanych efektów.” – czytamy w oświadczeniu.
Wspólnie uznano, że nauka i innowacja są kluczowymi czynnikami, które zapewnią zdrowy i zrównoważony rozwój rolnictwa, biznesu, konsumentów i społeczności. Inicjatywa ma także na celu walkę ze zmianami klimatu, głodem i biedą, ochronę środowiska i zapewnienie zrównoważonej produkcji. Przedstawiciele twierdzą, że nowo powstała platforma będzie służyć wspólnej pracy w kierunku tych celów.
W swoim wystąpieniu na spotkaniu obu reprezentantów w Brukseli, Wojciechowski podkreślał, że wbrew stereotypom, rolnictwo UE i USA mają wspólne cechy. Komisarz zaznaczał, że różnice w systemach produkcji i polityce są „wyolbrzymione i przesadzone”.
Jak mówił, średnia wielkość amerykańskiego stada bydła mięsnego z mamkami to ok. 50 sztuk, a połowa rolników posiada stada mniejsze niż 20 sztuk. Komisarz Wojciechowski zaznaczył także, ze spora część europejskich rolników zajmujących się produkcją roślinną uprawia większy areał, niż średnia powierzchnia gospodarstw w USA. Do podobieństw reprezentant UE zaliczył także problemy związane z wyludnieniem wsi i łącznością cyfrową.
– To jasne, że potrzebne są zmiany na skalę globalną – mówił Janusz Wojciechowski – I jako dwoje największych producentów, importerów i eksporterów rolno-spożywczych na świecie, Stany Zjednoczone i Unia Europejska są na silnej pozycji, żeby przewodzić tym zmianom.
Thank you, @jwojc. I too look forward to rolling up our sleeves and re-engaging on the most pressing issues facing agriculture and our rural communities in 🇺🇸🇪🇺. #TransatlanticCooperation https://t.co/7SbhnfzYGa
— Secretary Tom Vilsack (@SecVilsack) November 3, 2021
W czasie ostatniego spotkania w Brukseli Tom Vilsack mówił o różnicach między rolnictwem UE i USA, między innymi podejściu do edycji genowej, GMO, stosowaniu hormonów wzrostu. Podczas gdy Unia chce zwiększyć uprawy ekologiczne, amerykański model ma wspierać „różnorodność w rolnictwie”.
Jak mówił sekretarz USDA, są to kwestie, które zdecydowanie zbyt długo hamowały bliskie relacje i stosunki handlowe i należy je rozwiązać. Vilsack poruszył również temat dostępu amerykańskich produktów do unijnego rynku, który teraz jest dla rolników z USA zamknięty w wysokiej mierze.
Rozwiązaniem zaproponowanym przez Vilsacka jest „związek, którym wymaga dialogu i kreatywnego myślenia”. Nowo nawiązana współpraca ma być platformą do dzielenia się wiedzą, badaniami i rozwojem, które przyniosą korzyści obu stronom.
– W czasie, gdy zmieniamy produkcję żywności na bardziej zieloną za sprawą strategii „Od pola do stołu”, chcemy współpracować z naszymi amerykańskimi przyjaciółmi, dzielić się postępami i doświadczeniami – mówił komisarz Wojciechowski – Wierzę, że możemy się wzajemnie wiele nauczyć.
oprac. al na podst. USDA, European Commission
fot. Twitter/EUAgri