Już tylko na podpis premiera czeka rozporządzenie wdrażające przepisy rozporządzenia delegowanego Komisji Europejskiej z 23 marca 2022 r. przewidującego nadzwyczajną pomoc dostosowawczą dla producentów w sektorach rolnych.
Niwelowanie negatywnych skutków rosyjskiej agresji
KE w rozporządzeniu wskazała, że państwa członkowskie, które postanowią skorzystać z nadzwyczajnej pomocy powinny wybrać jeden lub więcej sektorów lub ich części, aby wesprzeć producentów najbardziej poszkodowanych w związku z rosyjską inwazją na Ukrainę, która rozpoczęła się w dniu 24 lutego 2022 r. Jednym z potencjalnych problemów zidentyfikowanych przez Komisję Europejską jest wstrzymanie dostaw do Rosji oraz Białorusi, co ze względów logistycznych i finansowych powoduje zakłócenia w handlu w niektórych sektorach i przekłada się na zakłócenia równowagi na rynku wewnętrznym.
- Zakaz wwozu na terytorium Białorusi pro duktów rolnych, a w szczególności jabłek, który obowiązuje od dnia 1 stycznia 2022 r. spowodował znaczące obniżenie cen jabłek deserowych. Obecna sytuacja naraża na poważne straty producentów, którzy do tej pory przechowują jabłka w chłodniach i ponieśli wysokie koszty związane zarówno z wyprodukowaniem, zbiorem jak też z przechowywaniem jabłek – czytamy w uzasadnieniu projektu.
Wielkość eksportu jabłek z Polski na rynek białoruski wahała się w ostatnich latach od 504,2 tys. ton (w sezonie 2016/2017) do 116 tys. ton (w sezonie 2020/2021) i stanowiła od 45% do 10% wolumenu łącznego polskiego eksportu tych owoców. Średni wolumen eksportu na ten rynek potencjalnie mógł zatem wynosić 310 tys. ton.
Trwająca wojna przyczynia się także do wzmożonej podaży m.in. jabłek pochodzących z państw trzecich, które ze względów politycznych zrezygnowały z eksportu owoców i warzyw na rynek Federacji Rosyjskiej, a rynek UE będzie z ich punktu widzenia stanowił alternatywę dla podaży tych owoców.