Wolni od choroby Aujeszkeygo
r e k l a m a
Partnerzy portalu

Wolni od choroby Aujeszkeygo

21.07.2023

Po wielu latach walki z chorobą Aujeszkyego Polska w końcu może pochwalić się sukcesem. Jesteśmy wolni od tej choroby. O to, jak długo trwał program i uwalnianie kraju od Aujeszky oraz ile kosztował cały proces pytamy zastępcę głównego lekarza weterynarii dr. Krzysztofa Jażdżewskiego. 

Anna Kurek: Po wielu latach walki z chorobą Aujeszkyego Polska w końcu może pochwalić się sukcesem. Jesteśmy wolni od tej choroby. Jak długo trwał program i uwalnianie kraju od Aujeszky?

Dr Krzysztof Jażdżewski: Program zwalczania choroby Aujeszkeygo rozpoczął się  w 2008r. Oficjalnie zakończył się w 2022 r. Pierwszą grupą powiatów, które były wolne od tej choroby było 12 powiatów w woj. podlaskim w 2017 r.

Anna Kurek: Pomiędzy 2017, a 2023 r. minęło bardzo dużo czasu, 5 lat. Dlaczego nic się przez ten czas nie działo, nie uwalnialiście kolejnych terenów?

Dr Krzysztof Jażdżewski:  W 2017 r. mogliśmy uwolnić około 30-40% terytorium Polski. Okazało się jednak, że wtedy zablokowalibyśmy możliwość przemieszczania świń nie tylko z naszego kraju do krajów wolnych, ale również wewnątrz Polski. Przeprowadziliśmy wtedy duże badanie preferencji hodowców oraz związków branżowych i w jego wyniku wyszło, że powiązania handlowe między hodowcami, którzy mogli posiadać status urzędowo wolny, a tymi którzy znaleźli by się w obszarach bez tego statusu, były tak duże, że wprowadzenie wtedy uwalniania dalszych terenów wprowadziłoby koszmarne perturbacje w handlu świniami. Należy też pamiętać, że sporo ograniczeń wynikało wtedy w związku z występowaniem afrykańskiego pomoru świń co dodatkowo komplikowało by przemieszczanie zwierząt .

Anna Kurek:  Czyli czekaliśmy, aż cały kraj będzie wolny żeby nie ograniczyć handlu wewnętrznego?

Dr Krzysztof Jażdżewski: Tak. Czekaliśmy z dalszymi decyzjami do momentu aż w zasadzie żaden region nie będzie nam odstawał.

Anna Kurek: Od 2009 do 2022 r. kiedy oficjalnie zakończyliście program minęło 13 lat. Ile kosztował tak długo trwający program?

Dr Krzysztof Jażdżewski: Koszt programu wyniósł 294 mln 245 tys. zł.

Anna Kurek:  Robi wrażenie!

Dr Krzysztof Jażdżewski: Tak. To kwota, która obejmuje badania i np. odszkodowania za likwidację zainfekowanych stad, ale nie są tu uwzględnione koszty przygotowań programu zwalczania choroby Aujeszkyego, takich jak np. zbudowanie bazy laboratoryjnej, która pochłonęła olbrzymie pieniądze.

Anna Kurek:  To ile łącznie Polska wydała na ten program?

Dr Krzysztof Jażdżewski: Myślę, że spokojnie około 100 mln możemy dodać na budowę bazy laboratoryjnej.

Anna Kurek:  Ile stad przebadaliście? W ilu stadach wynik był pozytywny? Ile stad było zlikwidowanych lub może w ilu podjęta była decyzja o szczepieniu?

Dr Krzysztof Jażdżewski: Warto podkreślić, że w 2008 r. było zdecydowanie więcej stad świń, niż w 2022 r. Tak więc proporcje są tutaj zaburzone.

W latach 2008 – 2020 na terytorium Polski stwierdzono łącznie 51 162 zwierząt zakażonych w 19 382 stadach utrzymujących świnie.

Najwięcej ognisk i zwierząt zakażonych wirusem choroby Aujszkyego u świń w Polsce stwierdzono w województwie wielkopolskim (6633 ognisk/21 720 świń zakażonych) i kujawsko – pomorskim (3151 ognisk/7 357 świń zakażonych), najmniej natomiast w województwie zachodniopomorskim (12 ognisk/29 świń zakażonych), lubuskim (14 ognisk/61 świń zakażonych) oraz dolnośląskim (15 ognisk/60 świń zakażonych).

Najdłużej choroba występowała (i była zwalczana) w następujących województwach:

  •          wielkopolskim – region V (powiaty grodziski, kościański, gostyński) – ostatnie ognisko w marcu 2019,
  •          świętokrzyskim – region III (powiaty buski, jędrzejowski, kazimierski, pińczowski) – ostatnie ognisko w lipcu 2019,
  •          łódzkim – region VI (powiaty sieradzki, wieruszowski) – ostatnie ognisko w maju 2020.

Ostatnie ognisko choroby Aujeszkyego u świń w Polsce stwierdzono w województwie pomorskim (powiat słupski) - we wrześniu 2020 r.

Anna Kurek:  Zasadniczym pytaniem jest co nam dał ten program? Co zyskali producenci świń dzięki niemu?

Dr Krzysztof Jażdżewski: Choroba Aujeszkyego jest chorobą handlową. Polega to na tym, że jest ona obowiązkowo zwalczana w niektórych krajach. Przez to ktoś, kto jej nie zwalczył nie uzyskuje statusu, ale za to kraj który dokonał tego wysiłku finansowego może żądać gwarancji, że kraj który takiego statusu nie ma nie może do niego wysyłać świń. Czyli my możemy zablokować wysyłki świń z krajów, które takich standardów nie spełniają. A możemy wreszcie swobodnie, bez żadnych dodatkowych wymagań eksportować świnie do krajów, które ten status już mają. możemy tam wysyłać zarówno tuczniki, jak i dobrej jakości materiał hodowlany.

Anna Kurek:  O jakich krajach mówimy?

Dr Krzysztof Jażdżewski: Możemy wysyłać świnie do Niemiec, Danii, Holandii czy Francji.

Anna Kurek:  Czy to, że jesteśmy w końcu wolni od tej choroby, ale mamy na ponad połowie terenu Polski ASF ma jakiekolwiek znaczenie handlowe, ekonomiczne? Ktoś będzie chciał kupić od nas świnie?

Dr Krzysztof Jażdżewski: Do innych krajów członkowskich możemy swobodnie wywozić świnie ze strefy wolnej od ASF oraz ze strefy I. Blokada jest tylko ze strefy II i III, czyli różowej i czerwonej.

Anna Kurek:  Czyli ze strefy niebieskiej i białej możemy eksportować świnie do niemal całej UE?

Dr Krzysztof Jażdżewski: Tak i jest to obecnie teren ponad połowy Polski, więc było i nadal jest o co walczyć.

CZYTAJ CAŁY ARTYKUŁ W www.topagrar.pl
r e k l a m a

Kto zarobił na wzroście cen nawozów i gdzie trafia ukraińskie zboże? NIK to sprawdzi

23.10.2022

Na podstawie wniosku KRIR - Najwyższa Izba Kontroli będzie kontrolować polski rynek rolny. NIK ma sprawdzić czy wysokie ceny nawozów mają swoje odzwierciedlenie w kosztach produkcji, czy ktoś zarobił na rolnikach oraz co się dzieje ze zbożem i rzepakiem z Ukrainy, który trafia do Polski.

Prezes Najwyższej Izby Kontroli uwzględnił wniosek Krajowej Rady Izb Rolniczych i zajmie się dwoma tematami, które w ostatnim czasie mają ogromny wpływ na rynki rolne w Polsce: wysokie ceny nawozów oraz to jak ceny ziarna importowanego z Ukrainy wpływają na ceny zbóż w Polsce. 

Import zboża z Ukrainy wpływa na ceny zboża w Polsce - w jaki sposób?

Wiktor Szmulewicz, prezes samorządu rolniczego w swoim piśmie do szefa NIK zwraca uwagę na spadek cen zbóż w Polsce w ostatnim czasie, co znacznie pogarsza sytuację polskich rolników, ponieważ w tym roku znacznie wzrosły im koszty produkcji zbóż. Izby rolnicze chcą, aby kontrolerzy NIK sprawdzili w jakim stopniu wpływ na to miało otwarcie polskiej i unijnej granicy na ziarno z Ukrainy. 

– Rozumiemy trudną sytuację rolników ukraińskich, ale pomoc dla tych producentów nie może odbywać się kosztem polskich rolników, którzy z powodu niskich cen i braku możliwości sprzedaży zapasów mogą być zagrożeni upadkiem gospodarstw, tym bardziej, że wkrótce będą żniwa – napisał Wiktor Szmulewicz, prezes KRIR.

Obawom szefa samorządu rolniczego wtórują także przedstawiciele Lubelskiej Izby Rolniczej. W ich opinii, to głównie rolnicy z Lubelszczyzny i Podkarpacia w największym stopniu ponoszą konsekwencję napływu zbóż, kukurydzy i rzepaku z Ukrainy. Z tego powodu zarząd LIR chciałby dowiedzieć się jaka jest rzeczywista skala importu ziarna z Ukrainy i ile tego zboża zostaje w Polsce. Lubelscy rolnicy chcą także poznać listę podmiotów gospodarczych importujących te surowce na terytorium Polski. Według przedstawiciele LIR pozwoli, to lepiej zarządzać tym ryzykiem oraz podjąć odpowiednie kroki w przyszłości.

Przedstawiciele Krajowej Rady Izb rolniczych poprosili Mariana Banasia, prezesa NIK, aby ta instytucja zbadała:

  • czy zboże importowane z Ukrainy jest w Polsce tylko tranzytem i trafia ostatecznie do kolejnych państw czy część z tego ziarna zostaje w polskich magazynach? 
  • które zboże w polskich portach jest ładowane w pierwszej kolejności: ukraińskie czy polskie, a jeżeli to ziarno zza wschodniej granicy ma priorytet, to czy przez to polskie zboże nie może być eksportowane ze względu na ograniczone możliwości przeładunkowe?
  • czy ziarno ukraińskie spełnia polskie i unijne wymogi fitosanitarne?
CZYTAJ ARTYKUŁ
r e k l a m a

Czy działka nabyta po ślubie wlicza się do wspólnoty majątkowej małżeńskiej?

21.10.2022

Chciałabym zakupić działkę do majątku odrębnego, a potem przekazać ją synowi z pierwszego małżeństwa. Czy jest to możliwe, skoro mam wspólność majątkową małżeńską od ponad 20 lat? Jakie składniki wchodzą w skład majątku odrębnego małżonków?

Czym jest małżeńska wspólność majątkowa?

Artykuł 31 § 1 Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego określa, że z chwilą zawarcia małżeństwa powstaje między małżonkami z mocy ustawy wspólność majątkowa (wspólność ustawowa) obejmująca przedmioty majątkowe nabyte w czasie jej trwania przez oboje małżonków lub przez jednego z nich (majątek wspólny). Przedmioty majątkowe nieobjęte wspólnością ustawową należą do majątku osobistego każdego z małżonków.

Majątek osobisty każdego z małżonków - czyli jaki?

Z kolei według art. 33 k.r.o., do majątku osobistego każdego z małżonków należą m.in.: przedmioty majątkowe nabyte przed powstaniem wspólności ustawowej oraz nabyte przez dziedziczenie, zapis lub darowiznę (chyba że spadkodawca lub darczyńca inaczej postanowił). Należą do niego też te służące wyłącznie do zaspokajania osobistych potrzeb jednego z małżonków. Majątkiem osobistym są również prawa niezbywalne, które mogą przysługiwać tylko jednej osobie, oraz przedmioty majątkowe uzyskane z tytułu nagrody za osobiste osiągnięcia jednego z małżonków. Do majątku osobistego wlicza się ponadto przedmioty uzyskane z tytułu odszkodowania za uszkodzenie ciała lub wywołanie rozstroju zdrowia albo z tytułu zadośćuczynienia za doznaną krzywdę.

Istotne jest źródło finansowania

W skład majątku odrębnego wchodzą także przedmioty majątkowe nabyte w zamian za składniki majątku osobistego, chyba że przepis szczególny stanowi inaczej. Przykładowo, gdyby przed wstąpieniem w związek małżeński była Pani właścicielką lokalu, a potem go sprzedała i z tych pieniędzy zakupiła działkę budowlaną, wtedy należy podać te informacje w akcie notarialnym, że pieniądze na zakup działki pochodzą ze sprzedaży lokalu, który był własnością osobistą.

Reasumując: to, czy może Pani nabyć działkę budowlaną do majątku osobistego, zależy głównie od źródła jej finansowania.

dr hab. Aneta Suchoń, prof. UAM
fot. M. Czubak

CZYTAJ ARTYKUŁ

Poddzierżawy - dla kogo? Ilu rolników korzysta?

20.10.2022

Od 2017 roku Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa poddzierżawił jedynie 5 tys. ha gruntów W jakich sytuacjach rolnik może liczyć na zgodę KOWR na poddzierżawienie gruntów od dzierżawcy?

Poddzierżawianie gruntów wzbudza w ostatnim czasie wiele emocji. O wyjaśnienia w tej sprawie poprosiła resort rolnictwa opozycja. - Od początku września biura poselskie są wręcz zasypywane informacjami i pytaniami od małopolskich (ale nie tylko) rolników odnośnie do bulwersującej sprawy poddzierżawy 141 ha gruntów rolnych we wsi Kępie pod Miechowem w Małopolsce przez rodzinę (brata) Norberta Kaczmarczyka, sekretarza stanu w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Oburzenie rolników wzbudza zarówno opisany przez portal WP.pl tryb przystąpienia do umowy poddzierżawy członków rodziny wiceministra, jej podpisanie (zatwierdzenie wniosku przez samego ówczesnego dyrektora generalnego KOWR), wysokość czynszu dzierżawnego poddzierżawy, a w szczególności fakt, że powierzchnia całkowita poddzierżawionych nieruchomości dla jednego użytkownika (rolnikowi niespokrewnionemu z dotychczasowym dzierżawcą, prowadzącemu gospodarstwo na odległość, spoza danej gminy/gmin graniczących – nieposiadającemu gruntów rolnych w gminie, gdzie znajduje się nieruchomość, lub w gminie sąsiedniej, o powierzchni powyżej 100 ha) to aż 141 ha – napisała w interpelacji Dorota Niedziela oraz Kazimierz Plocke z Platformy Obywatelskiej, którzy zadali szereg pytań dotyczących praktyki związanej z poddzierżawianiem gruntów.

CZYTAJ ARTYKUŁ

Przeczytaj także

Zdrowie bydła

Wąglik w Rosji! Jak doszło do zakażenia?

W obwodzie woroneskim w europejskiej części kraju stwierdzono przypadki zakażenia wąglikiem. W regionie, gdzie wykryto groźną bakterię, wprowadzono stan wyjątkowy.

czytaj więcej
Rynek świń

Ceny świń: Tuczniki tanieją bez przyczyny! Ile płacą skupy?

Ceny tuczników lecą w dół po okresie wzrostów i stabilizacji, mimo, że towaru ostatnimi czasy brakowało. Spadły stawki zarówno w wadze żywej, jak i poubojowej, nawet o kilkadziesiąt groszy na kg! Ile płacą za świnie w polskich ubojniach?

czytaj więcej
Zdrowie świń

Choroba Aujeszkyego u świń: jak będą teraz prowadzone badania?

Polska odzyskała status wolny od choroby Aujeszkyego u świń dzięki prowadzonemu zwalczaniu i monitoringu stad świń. Czy w związku z tym hodowca poniesie koszty badań i ile świń w stadzie będzie poddanych badaniom? 

czytaj więcej

Najważniejsze tematy

r e k l a m a
Pytania i regulaminy
Kategorie
Produkty Agrarsklep
Przydatne linki
Social Media

Polskie Wydawnictwo Rolnicze Sp. z o.o., ul. Metalowa 5, 60-118 Poznań. Akta rejestrowe przechowywane w Sądzie Rejonowym Poznań - Nowe Miasto i Wilda w Poznaniu, VIII Wydziale Gospodarczym, KRS 0000101146, NIP 7780164903, REGON 630175513, kapitał zakładowy: 1.000.000 PLN.

Wszystkie prezentowane w ramach niniejszego portalu treści są własnością Polskiego Wydawnictwa Rolniczego Sp. z o.o., są zastrzeżone i chronione prawem autorskim, kopiowanie i dalsze rozpowszechnianie treści jest zabronione. (art. 25 ust. 1 pkt 1b ustawy z 4 lutego 1994 roku o prawie autorskim i prawach pokrewnych)