Zboża już zareagowały na wojnę rosyjsko-ukraińską. Pszenica na Matifie bije historyczne rekordy
Monika Piątkowska, prezes Izby Zbożowo-Paszowej alarmuje, że ceny pieczywa mogą wzrosnąć nawet dwukrotnie. Jej zdaniem rozpoczęcie działań militarnych zakłóci eksport towarów rolno-spożywczych i ograniczy podaż zbóż.
Odzwierciedlają to zresztą notowania na światowych giełdach, które już zareagowały na eskalację konfliktu. Dziś rano pszenica na paryskiej giełdzie Matif skoczyła do 335 euro/t, pobijając tym samym rekord z listopada ubiegłego roku. Rzepak też szaleje. Kontrakty na marzec wyceniane są na 780 euro! Z kolei na giełdzie w Chicago pszenica (SRW) podrożała o blisko 6 proc. Jak zaznacza Andrzej Bąk, ekspert Internetowej Giełdy Rolnej e-WGT Warszawskiej Giełdy Towarowej był to największy dzienny wzrost od 3,5 roku. Ponad 3 proc. zdrożała też kukurydza.
- Warto wspomnieć, że basen Morza Czarnego jest kluczowym dostawcą obu zbóż na rynek światowy - przypomina ekspert.
Rosja i Ukraina odpowiada za około 29 proc. światowego eksportu pszenicy, 19 proc. światowych dostaw kukurydzy i 80 proc. światowego eksportu oleju słonecznikowego. Tak więc eskalacja napięć między największymi światowymi uprawami prawdopodobnie zmusi nabywców pszenicy, kukurydzy i oleju słonecznikowego do poszukiwania alternatywnych dostaw, podnosząc jeszcze bardziej światowe ceny żywności.
Takich wzrostów na #MATIF jeszcze nie widziałem, a długo już siedzę w tej branżyhttps://t.co/BuchYXNlJN pic.twitter.com/rTiQUSxlVW
— Mirosław Marciniak InfoGrain (@infograin_m) February 24, 2022