Więcej kontroli, biurokracji i wyższe koszty eksportu – wnioski pobrexitowych perturbacji
Już dwa miesiące Wielka Brytania nie należy do wspólnego rynku. Problemy, które pojawiły się w pierwszych dniach, nie zniknęły, ale zaczynają się nawarstwiać.
– Podczas spotkania z Panem Michelem Barnier mówiliśmy o naszych uwagach dotyczących umowy, konieczności jak najszybszego skrócenia procedur biurokratycznych oraz o jego dużym zaangażowaniu w kwestie rolnictwa podczas procesu negocjacji – mówiła po spotkaniu Agnieszka Maliszewska, dyrektor PIM i wiceprzewodnicząca Copa-Cogeca.
Podczas rozmowy z Michelem Barnierem wybrzmiało wiele problemów po Brexicie, jakie zgłaszają kraje członkowskie oraz niewiadomych, z którymi mierzą się eksporterzy, mimo, że część zmian wchodzi stopniowo m.in. kontrole, to jednak nadal jest z nimi dużo problemów biurokratycznych. Teoretycznie wprowadzanie zmian etapowo ma dać przedsiębiorcom więcej czasu na przygotowanie się do nich.
Jak podkreśla Polska Izba Mleka z dniem 1 kwietnia 2021 r. nadal obowiązywać będą wprowadzone 1 stycznia 2021 r. wymogi dotyczące przewozu produktów pochodzenia zwierzęcego z obszarów wysokiego ryzyka w ramach środków ochronnych. Ponadto wszystkie produkty pochodzenia zwierzęcego muszą być uprzednio zgłoszone przez IMPORTERA za pomocą systemu IPAFFS, muszą posiadać świadectwa zdrowia (elektroniczną kopię należy bezzwłocznie przesłać importerowi, a papierową dołączyć do towarów podczas eksportu). Do kolejnego etapu, a więc do 1 lipca br. sprawdzanie dokumentów będzie przebiegać zdalnie i towary w dalszym ciągu mogą przekraczać granicę w każdym punkcie wwozu.