Warto zacząć od tego, że właściwe pH gleby, kształtowane w naszych warunkach głownie przez wapnowanie, jest warunkiem efektywności działania innych nawozów, w tym drogich azotowych, fosforowych i potasowych. Gleba o odpowiednim do swojej kategorii odczynie jest w stanie odpowiednio buforować i oddawać składniki pokarmowe z tych produktów. Dlatego w obecnej sytuacji uregulowanie pH nabiera jeszcze większego znaczenia.
Warunki agrotechniczne wapnowania zimą
Drugi warunek agrotechniczny jaki powinniśmy spełnić dla uzyskania wysokiej efektywności nawożenia, to oprócz zastosowania wapna, jego zadziałanie odkwaszające. Uzyskamy je tylko wtedy, gdy:- po pierwsze wapno wykazuje wysoką reaktywność,
- po drugie jest dobrze wymieszane z glebą (lub w systemach bez uprawy wniknęło w głąb profilu).
Wysoka reaktywność wapna zależy głównie od jego formy, wieku skały z jakiej pochodzi (dotyczy wapna węglanowego) i stopnia rozdrobnienia. Najwyższą reaktywność ma wapno tlenkowe. Jednak produkt ten nie powinien być stosowany na glebach lekkich i bardzo lekkich, a poza tym jest droższy. Wapna węglanowe działają tym szybciej, im z młodszej skały pochodzą. Po krótce można je uszeregować od najmłodszych następująco: kreda jeziorna – kreda (tzw. pisząca) – wapno jurajskie – dolomity. Jest jeszcze wapno podefekacyjne z cukrowni. Ono także działa bardzo szybko (podobnie jak kreda), jednak ponieważ często zawiera dużo wody, to jego dawki muszą być odpowiednio wyższe.
Kolejnym elementem wpływającym na szybkość odkwaszania gleby przez wapno jest rozdrobnienie skały. O ile kreda jeziorna ma naturalnie konsystencję mazistą (suszona uzyskuje taka pod wpływem wilgoci w glebie) i łatwo przechodzi z niej węglan wapnia do gleby, to kreda pisząca jest już bardziej zbita, ale i tak jest porowata i łatwo wnika w głąb gleby. Natomiast wapno ze skały jurajskiej bywa bardzo zbite. Jednak takie wapno także może działać szybko. Sekretem jest stopień zmielenia. Najlepiej, aby miało ono konsystencję bardzo drobno mielonej mąki.