Orka stosowana jest z dziada pradziada
Jak się okazuje nie wystarczy zastosować uproszczenia okazjonalnie lub kilka razy, aby móc stwierdzić, że w gospodarstwie stosowana jest uprawa bezorkowa.
– Kiedy dokonujemy zmian w uprawie roli to okres od 4 do 8, a czasem nawet 10 lat należy uznać za okres przejściowy. To wtedy pojawiają się różne reakcje, jeśli chodzi o właściwości gleby oraz roślin. Zatem, aby dobrze ocenić system uproszczony musi być konsekwentnie stosowany w gospodarstwie przez wiele lat. Orka stosowana jest z dziada pradziada. System płużny odwraca glebę, każdy inny ją w różnym stopniu przemieszcza – mówił prof. dr hab. inż. Dariusz Jaskulski z Politechniki Bydgoskiej podczas szkolenia „Nowoczesne technologie uprawy zbóż chlebowych z uwzględnieniem integrowanej ochrony roślin, które pod koniec listopada ub.r. w Ciechocinku zorganizował Polski Związek Producentów Roślin Zbożowych.
Pług dokonuje homogenizacji gleby, wyrównania poprzez odwrócenie i przykrycie resztek pożniwnych. W przypadku technologii uproszczonych wykonywane jest mieszanie gleby. Po kilku latach ich stosowania zaczyna się tworzyć warstwowy układ materii. W wierzchniej partii gleby jest jej więcej w dolnej mniej.
– Często rolnicy muszą zmierzyć się z dylematem czy po 5–10 latach stosowania uproszczeń nie wykonać jednorazowo orki? Z punktu widzenia tworzonych w glebie właściwości nie należy tego robić, ponieważ niszczy się tworzoną przez wiele lat korzystną strukturę – mówił prof. Dariusz Jaskulski.
Po około 10 latach uproszczeń tworzy się trwała gruzełkowata kompozycja. Gleba nabiera odpowiednich cech powietrzno-wodnych, rozwijają się mikroorganizmy i staje się odporna na erozję wietrzną oraz wodną. W glebie występują dwa typy agregatów: mniejsze wielkości 0,25–2 mm i większe w rozmiarze 2–11 mm. Te ostatnie wiążą strukturę gleby i powodują, że jest ona odporna na wywiewanie i wymywanie. Uproszczona uprawa zwiększa udział trwałych próchnicznych związków humusowych, które wiążą agregaty glebowe.
– W naszych badaniach porównawczych zaobserwowaliśmy po ośmiu latach ewidentny przyrost węgla organicznego i to nie tylko w wierzchniej warstwie, ale na głębokości 20 cm dla technologii głębokiej bezpłużnej i pasowej. Indeks stabilności agregatów glebowych wyniósł 46,9% w uprawie płużnej, 56,6% bezpłużnej i 59,2% w pasowej – wymieniał prof. Jaskulski.
Większa zawartość materii organicznej w trwały sposób przekłada się na wzrost ilości próchnicy. Gleba, która ma strukturę gruzełkowatą a gruzełki mikropory i dużą zawartość próchnicy pochłania wodę jak gąbka i ją magazynuje.