Skrobia to nie tylko czynnik odmianowy
Pogoda nie sprzyjała w ostatnich sezonach, m.in. producentom ziemniaka skrobiowego. Susza spowalnia wiązanie bulw, ich przyrost i odkładanie skrobi. Można jednak ograniczyć jej negatywne skutki.
Jesień i wiosna
Pod uprawę ziemniaków, w tym skrobiowych, powinniśmy przeznaczyć gleby zasobne w składniki pokarmowe, o uregulowanych stosunkach wodno-powietrznych, dobrej kulturze i odczynie lekko kwaśnym. Należą do nich gleby klasy bonitacyjnej III i IV, kompleksu żytniego bardzo dobrego i dobrego, o pH w przedziale 5,1–5,9. Na glebach słabszych powodzenie tej uprawy w dużym stopniu zależy od ilości i rozkładu opadów w trakcie wegetacji.
Uprawia się je głównie w technologii orkowej, a agrotechnika, w tym nawożenie i ochrona nie odbiegają zasadniczo od uprawy odmian jadalnych. Nie są też wybredne co do przedplonu. Dobrym są rośliny strączkowe i zboża, niewskazany jest natomiast łubin, który sprzyja porażeniu bulw czarną nóżką. Nie poleca się także ich uprawy po kukurydzy, której korzenie i technologia zbioru niszczą strukturę gleby. Występuje też ryzyko reakcji fitotoksycznych po zastosowanych w niej herbicydach.
Rozliczyć potas i fosfor
Przed orką jesienną należy wywieźć na pole obornik w dawce 30–35 t/ha, kurzeniec (15–17 t/ha; można je wymieszać) lub 35–40 m3/ha gnojowicy. Powinna być ona rozlewana na glebach zwięzłych przed orką jesienną, a na lekkich – wczesną wiosną, przed doprawieniem roli.
Fosfor i potas z gnojowicy są tak samo dostępne dla roślin, jak z nawozów mineralnych. W roku jej stosowania należy więc składniki te w całości odjąć od planowanej dawki nawozów mineralnych. Obornik pokrywa wymagania pokarmowe ziemniaka w ok. 30% na azot, 40% na fosfor i 60% na potas, dlatego dawki ich nawozów mineralnych zmniejsza się do wielkości zalecanych dla bardzo wysokiej zasobności gleby…
Cały artykuł o agrotechnicznych elementach sprzyjających lub ograniczających odkładanie skrobi w bulwach przeczytasz w nowym wydaniu miesięcznika „top agrar Polska” 3/2020, na str. 124–126.
[bie]