Rząd chce skosić rzepak?
r e k l a m a
Partnerzy portalu

Rząd chce skosić rzepak?

05.08.2022

Rolnicy wciąż rzepak jeszcze koszą, a rolnicy z plonów są umiarkowanie zadowoleni. Niepokoje u producentów zajętych żniwami na dosłownie parę tygodni przed kolejnymi siewami powoduje rządowy projekt zmieniający dotychczasowe zapisy ustawy o biopaliwach.

Rzepak sypie w tym roku nieźle dając plony 4–5 t/ha i niezłe zaolejenie najczęściej 42–44% więc rolnicy, którzy zainwestowali w niemal całoroczną uprawę mogą być umiarkowanie zadowoleni. Gdyby nie fakt, że środki do produkcji tak mocno poszły do góry. Umiarkowanie, bo zapewne liczyli na wyższe ceny, ale niestety ceny w żniwa mocno spadają i sporo rolników decyduje się na odłożenie sprzedaży i stara się przechować rzepak u siebie, albo skorzystać z ofert odpłatnego składowania. Czy będzie to tak dobra decyzja, jak ta o zasianiu rzepaku podjęta w ubiegłym roku? Trudno tu o jednoznaczną odpowiedź, bo i aktualne ceny są wciąż atrakcyjne, gdy weźmiemy pod uwagę historyczny aspekt. Przed rokiem o tej samej porze rzepak kosztował 2500–2600 zł/t, teraz jest znacznie droższy.

Niestety w trakcie żniwnej gorączki polowej, w ministerialnych gabinetach rozgrywają się nie mniej gorące i ważne dla rzepakowego rynku wydarzenia. Otóż rząd przyjął projekt ustawy o zmianie ustawy o biokomponentach i biopaliwach ciekłych oraz ustawy o systemie monitorowania i kontrolowania jakości paliw. Te zmiany, hamujące wcześniej zaplanowane wzrosty Narodowego Celu Wskaźnikowego i zmniejszające progi jego obowiązkowej realizacji. Tak niekorzystne zapisy mogą doprowadzić zdaniem PSPO do mniejszego zapotrzebowania na rzepak krajowy o nawet 1 mln t rzepaku rocznie. Co w przyszłości poskutkować może spadkiem zasiewów o ok. 30%. A wszystko to grozi nam już w roku 2023, co odbić się może dobitnie na cenach zarówno już zebranego, jak i zasianego rzepaku na zbiory 2023 r. Tak to rządowe uregulowania mogą skosić rzepak już po zbiorach i zaraz po kolejnych zasiewach. Projekt ustawy ma trafić jeszcze pod głosowanie posłów do Sejmu  więc jest jeszcze czas i jest o co walczyć.

A przecież i bez tych kłód rzucanych rolnikom i producentów rzepaku pod nogi rzepak tanieje. Pomimo, że w czwartek rzepakowe kontrakty idą na Matifie o ponad 15 euro do góry, to tygodniowe spadki są bardzo wyraźne. Rzepak na listopad jest notowany (4.08.22 r.) po 648,50 euro/t, na luty kosztuje bardzo podobnie.

Złotówka w stosunku do euro się umocniła do 4,71 zł i kompletnie nie daje wsparcia rzepakowi skupowanemu w kraju.

Firmy handlowe mocno ceny pozwijały i tylko paszowców stać na wyższą ofertę niż 3100 zł/t. Pozostali płacą najczęściej 2850–3000 zł/t.

Zakłady tłuszczowe ceny zredukowały o ok. 200 zł/t w ciągu tygodnia i rzepak kupują po:

  • ZT Kruszwica         – 2970 zł/t 

               Brzeg                      – 2970 zł/t

  • ADM Szamotuły    – 2950 zł/t

               Czernin                   – 2950 zł/t

  • Komagra Tychy      – 2910 zł/t   

               Kosów Lacki         – 2910 zł/t  

  • Viterra Bodaczów – 2980 zł/t 
  • Bestoil Lasocice      – 2950 zł/t
  • Agrolok Osiek          – 2980 zł/t

Uwaga! Ze względu na duże zmiany notowań na giełdach, ceny te należy traktować jako aktualne 04.08.2022 r. na godz. 13.

CZYTAJ CAŁY ARTYKUŁ W www.topagrar.pl
r e k l a m a

Kto zarobił na wzroście cen nawozów i gdzie trafia ukraińskie zboże? NIK to sprawdzi

23.10.2022

Na podstawie wniosku KRIR - Najwyższa Izba Kontroli będzie kontrolować polski rynek rolny. NIK ma sprawdzić czy wysokie ceny nawozów mają swoje odzwierciedlenie w kosztach produkcji, czy ktoś zarobił na rolnikach oraz co się dzieje ze zbożem i rzepakiem z Ukrainy, który trafia do Polski.

Prezes Najwyższej Izby Kontroli uwzględnił wniosek Krajowej Rady Izb Rolniczych i zajmie się dwoma tematami, które w ostatnim czasie mają ogromny wpływ na rynki rolne w Polsce: wysokie ceny nawozów oraz to jak ceny ziarna importowanego z Ukrainy wpływają na ceny zbóż w Polsce. 

Import zboża z Ukrainy wpływa na ceny zboża w Polsce - w jaki sposób?

Wiktor Szmulewicz, prezes samorządu rolniczego w swoim piśmie do szefa NIK zwraca uwagę na spadek cen zbóż w Polsce w ostatnim czasie, co znacznie pogarsza sytuację polskich rolników, ponieważ w tym roku znacznie wzrosły im koszty produkcji zbóż. Izby rolnicze chcą, aby kontrolerzy NIK sprawdzili w jakim stopniu wpływ na to miało otwarcie polskiej i unijnej granicy na ziarno z Ukrainy. 

– Rozumiemy trudną sytuację rolników ukraińskich, ale pomoc dla tych producentów nie może odbywać się kosztem polskich rolników, którzy z powodu niskich cen i braku możliwości sprzedaży zapasów mogą być zagrożeni upadkiem gospodarstw, tym bardziej, że wkrótce będą żniwa – napisał Wiktor Szmulewicz, prezes KRIR.

Obawom szefa samorządu rolniczego wtórują także przedstawiciele Lubelskiej Izby Rolniczej. W ich opinii, to głównie rolnicy z Lubelszczyzny i Podkarpacia w największym stopniu ponoszą konsekwencję napływu zbóż, kukurydzy i rzepaku z Ukrainy. Z tego powodu zarząd LIR chciałby dowiedzieć się jaka jest rzeczywista skala importu ziarna z Ukrainy i ile tego zboża zostaje w Polsce. Lubelscy rolnicy chcą także poznać listę podmiotów gospodarczych importujących te surowce na terytorium Polski. Według przedstawiciele LIR pozwoli, to lepiej zarządzać tym ryzykiem oraz podjąć odpowiednie kroki w przyszłości.

Przedstawiciele Krajowej Rady Izb rolniczych poprosili Mariana Banasia, prezesa NIK, aby ta instytucja zbadała:

  • czy zboże importowane z Ukrainy jest w Polsce tylko tranzytem i trafia ostatecznie do kolejnych państw czy część z tego ziarna zostaje w polskich magazynach? 
  • które zboże w polskich portach jest ładowane w pierwszej kolejności: ukraińskie czy polskie, a jeżeli to ziarno zza wschodniej granicy ma priorytet, to czy przez to polskie zboże nie może być eksportowane ze względu na ograniczone możliwości przeładunkowe?
  • czy ziarno ukraińskie spełnia polskie i unijne wymogi fitosanitarne?
CZYTAJ ARTYKUŁ
r e k l a m a

Czy działka nabyta po ślubie wlicza się do wspólnoty majątkowej małżeńskiej?

21.10.2022

Chciałabym zakupić działkę do majątku odrębnego, a potem przekazać ją synowi z pierwszego małżeństwa. Czy jest to możliwe, skoro mam wspólność majątkową małżeńską od ponad 20 lat? Jakie składniki wchodzą w skład majątku odrębnego małżonków?

Czym jest małżeńska wspólność majątkowa?

Artykuł 31 § 1 Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego określa, że z chwilą zawarcia małżeństwa powstaje między małżonkami z mocy ustawy wspólność majątkowa (wspólność ustawowa) obejmująca przedmioty majątkowe nabyte w czasie jej trwania przez oboje małżonków lub przez jednego z nich (majątek wspólny). Przedmioty majątkowe nieobjęte wspólnością ustawową należą do majątku osobistego każdego z małżonków.

Majątek osobisty każdego z małżonków - czyli jaki?

Z kolei według art. 33 k.r.o., do majątku osobistego każdego z małżonków należą m.in.: przedmioty majątkowe nabyte przed powstaniem wspólności ustawowej oraz nabyte przez dziedziczenie, zapis lub darowiznę (chyba że spadkodawca lub darczyńca inaczej postanowił). Należą do niego też te służące wyłącznie do zaspokajania osobistych potrzeb jednego z małżonków. Majątkiem osobistym są również prawa niezbywalne, które mogą przysługiwać tylko jednej osobie, oraz przedmioty majątkowe uzyskane z tytułu nagrody za osobiste osiągnięcia jednego z małżonków. Do majątku osobistego wlicza się ponadto przedmioty uzyskane z tytułu odszkodowania za uszkodzenie ciała lub wywołanie rozstroju zdrowia albo z tytułu zadośćuczynienia za doznaną krzywdę.

Istotne jest źródło finansowania

W skład majątku odrębnego wchodzą także przedmioty majątkowe nabyte w zamian za składniki majątku osobistego, chyba że przepis szczególny stanowi inaczej. Przykładowo, gdyby przed wstąpieniem w związek małżeński była Pani właścicielką lokalu, a potem go sprzedała i z tych pieniędzy zakupiła działkę budowlaną, wtedy należy podać te informacje w akcie notarialnym, że pieniądze na zakup działki pochodzą ze sprzedaży lokalu, który był własnością osobistą.

Reasumując: to, czy może Pani nabyć działkę budowlaną do majątku osobistego, zależy głównie od źródła jej finansowania.

dr hab. Aneta Suchoń, prof. UAM
fot. M. Czubak

CZYTAJ ARTYKUŁ

Poddzierżawy - dla kogo? Ilu rolników korzysta?

20.10.2022

Od 2017 roku Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa poddzierżawił jedynie 5 tys. ha gruntów W jakich sytuacjach rolnik może liczyć na zgodę KOWR na poddzierżawienie gruntów od dzierżawcy?

Poddzierżawianie gruntów wzbudza w ostatnim czasie wiele emocji. O wyjaśnienia w tej sprawie poprosiła resort rolnictwa opozycja. - Od początku września biura poselskie są wręcz zasypywane informacjami i pytaniami od małopolskich (ale nie tylko) rolników odnośnie do bulwersującej sprawy poddzierżawy 141 ha gruntów rolnych we wsi Kępie pod Miechowem w Małopolsce przez rodzinę (brata) Norberta Kaczmarczyka, sekretarza stanu w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Oburzenie rolników wzbudza zarówno opisany przez portal WP.pl tryb przystąpienia do umowy poddzierżawy członków rodziny wiceministra, jej podpisanie (zatwierdzenie wniosku przez samego ówczesnego dyrektora generalnego KOWR), wysokość czynszu dzierżawnego poddzierżawy, a w szczególności fakt, że powierzchnia całkowita poddzierżawionych nieruchomości dla jednego użytkownika (rolnikowi niespokrewnionemu z dotychczasowym dzierżawcą, prowadzącemu gospodarstwo na odległość, spoza danej gminy/gmin graniczących – nieposiadającemu gruntów rolnych w gminie, gdzie znajduje się nieruchomość, lub w gminie sąsiedniej, o powierzchni powyżej 100 ha) to aż 141 ha – napisała w interpelacji Dorota Niedziela oraz Kazimierz Plocke z Platformy Obywatelskiej, którzy zadali szereg pytań dotyczących praktyki związanej z poddzierżawianiem gruntów.

CZYTAJ ARTYKUŁ

Przeczytaj także

Rynek zbóż

Rosja ograniczy eksport zboża?

Prognoza rosyjskiego resortu rolnictwa jeszcze niedawno mówiła o produkcji 130 mln ton zbóż na koniec 2022 r., jednak faktyczne plony w trakcie żniw są zauważalnie mniejsze niż rok wcześniej, a zbiór komplikuje pogoda. Czy Rosja ograniczy eksport zbóż?

czytaj więcej
Aktualności branżowe

Żniwa w Kombinacie Kietrz: nawet 4 tys. ton zboża dziennie! [wideo]

W Kombinacie Rolnym Kietrz praca wre, bo właśnie zebrano rzepak z powierzchni tysiąca hektarów. Kombinat ma jeszcze do zebrania pszenicę z areału prawie czterech tysięcy hektarów, a potrwa to prawie tydzień. Jak plonują zboża w żniwa 2022 r.?    

czytaj więcej
Aktualności branżowe

Bardzo dobre plony na Opolszczyźnie. Jak sypie rzepak i zboża? [wideo]

W południowej części Opolszczyzny żniwa 2022 w pełni. Upalna pogoda sprawiła, że po kilkudniowej, spowodowanej opadami  przerwie na polach zaroiło się od kombajnów. Tegoroczne plony są imponujące!

czytaj więcej

Najważniejsze tematy

r e k l a m a
Pytania i regulaminy
Kategorie
Produkty Agrarsklep
Przydatne linki
Social Media

Polskie Wydawnictwo Rolnicze Sp. z o.o., ul. Metalowa 5, 60-118 Poznań. Akta rejestrowe przechowywane w Sądzie Rejonowym Poznań - Nowe Miasto i Wilda w Poznaniu, VIII Wydziale Gospodarczym, KRS 0000101146, NIP 7780164903, REGON 630175513, kapitał zakładowy: 1.000.000 PLN.

Wszystkie prezentowane w ramach niniejszego portalu treści są własnością Polskiego Wydawnictwa Rolniczego Sp. z o.o., są zastrzeżone i chronione prawem autorskim, kopiowanie i dalsze rozpowszechnianie treści jest zabronione. (art. 25 ust. 1 pkt 1b ustawy z 4 lutego 1994 roku o prawie autorskim i prawach pokrewnych)