Ceny pszenicy na giełdzie Matif rosną każdego dnia i są to wzrosty po 10–25 euro/dzień. W czwartek (3.03.22 r.) kontrakty majowe zamknęły się na 366,25 euro/t. Wydaje się jednak że prawdziwy, nie objęty wojennymi, panicznymi reakcjami rynku obraz pokazują notowania wrześniowe, które przecież też historycznie wysokie, ale utrzymują się nieco powyżej granicy 300 euro/t. To takie poziomy mogłaby pokazywać pszenica, gdyby i oby, działania wojenne z jakichś to przyczyn zostały powstrzymane.
Na razie się jednak na to nie zanosi i rynki światowe szaleją. Świat, a zwłaszcza kraje, które bilans zbożowy mają ujemny obawiają się, że rosyjski napad spowoduje także u nich skutki wynikające z niemożności bieżącego uzupełniania zapasów i w efekcie widmo głodu.
Polska jest po zupełnie innej stronie, bo u nas mamy nadwyżkę zbóż, dlatego też Izba Zbożowo Paszowa wystosowała w tej sprawie stosowny komunikat, w którym zapewnia o bezpieczeństwie żywnościowym kraju. – Bezpieczeństwo żywnościowe Polski jest niezagrożone – czytamy w komunikacie IZP. Eksperci krajowi nie mają jednak złudzeń, co do tego, że nie obędzie się bez reakcji naszego rynku. – Ceny produktów rolnych na światowych giełdach i sklepowych półkach będą rosły – wypowiadają się eksperci Izby.