Rynek zbóż: po podwyżkach w skupach trochę się ruszyło
r e k l a m a
Partnerzy portalu

Rynek zbóż: po podwyżkach w skupach trochę się ruszyło

12.08.2022

Dzięki akcji powstrzymywania sprzedaży, w ostatnich tygodniach pomimo niezłych zbiorów ceny wzrosły. W efekcie czego w skupach, które ceny podniosły zaczęła się uruchamiać podaż. 

W tym sezonie w żniwa wreszcie w najczystszej formie zadziałało prawo popytu i podaży. Pierwsze proponowane ceny nie zalazły zupełnie uznania rolników, więc zboże zatrzymali. Widząc to niektórzy handlowcy i przetwórcy, pomimo braków pozytywnych bodźców płynących z giełd światowych, swoje ceny podnieśli. Ci którzy zdecydowali się na ruch cenowy z pszenica konsumpcyjna powyżej 1550 zł/t mogą się cieszyć z silniejszej obecnie podaży. – Jak podnieśliśmy cenę to zaczęli się zjeżdżać rolnicy. Sprzedają co prawda głównie dwuzawodowcy i pojawiają się nadwyżki z magazynów, ale już przynajmniej jest co robić – informuje przedstawiciel firmy skupowej z Polski wschodniej.

Podmioty skupowe, które od razu nastawiły się na ceny wyższe są jeszcze bardziej zadowolone. – Początkowo zanosiło się na kompletną klapę, a jednak mocno się ruszyło. Okoliczni rolnicy zaczęli zwozić zboże i można nawet powiedzieć, że jesteśmy zasypani – informuje skupujący z północnego-zachodu Polski.

Nie wszyscy skupujący są jednak w dobrych nastrojach, bo tam, gdzie żniwa już są na ukończeniu przez dłuższą chwilę trudno raczej będzie liczyć na zakup większych partii. – U nas magazyny mamy wypełnione, ale w dużej mierze są to składy. Rolnik jak już wrzucił na magazyn to nie będzie zaraz chciał sprzedawać. Myślę, że jeżeli kukurydza lub jesienne potrzeby nawozowe nie zmuszą do sprzedaży, to podaż może pojawić się dopiero pod koniec roku – mówi doświadczony właściciel firmy skupowej.

Ze świata napływają kolejne informacje dotyczące eksportu zbóż, tu walka pomiędzy Rosja i Ukraina przenosi się także na wolumeny eksportowe.

W nowym sezonie do 8 sierpnia br.  Rosja wyeksportowała 4,72 mln ton zboża, co oznacza spadek o 8% w porównaniu z analogicznym okresem roku ubiegłego. Eksport pszenicy wyniósł 4,16 mln (mniej o 6,2%), jęczmienia 404 tys. t (aż 31% mniej), a w kukurydzy mamy do czynienia z 9-proc. redukcją eksportu, który w omawianym okresie br. wyniósł 124 tys. t.

Dynamiczniej zaczyna ruszać się ukraiński eksport i choć mamy do czynienia ze zdecydowanie mniejszymi niż rosyjskie ilościami, to na uznanie zasługuje zdecydowany wzrost aktywności z porównaniu z poprzednim miesiącem. W lipcu br. Ukraina wyeksportowała 2,66 mln ton zbóż, roślin strączkowych, nasion oleistych o 22,7% więcej w porównaniu z czerwcem.

– Eksport pszenicy wzrósł ponad trzykrotnie do około 412 tys. t w porównaniu do 138,4 tys. t w czerwcu. To jednak wciąż jest znacznie mniej niż 960 tys. t wyeksportowanych z Ukrainy w lipcu 2021 r. – poinformowało Ministerstwo Polityki Agrarnej Ukrainy.

Za to eksport kukurydzy wzrósł w porównaniu do czerwca br. o 84,7 tys. t i wyniósł 1,1 mln t, gdy w lipcu 2021 r. eksport kukurydzy wyniósł 960 tys. ton. Mamy tu jednak z wyraźnym przesunięciem, bo zwykle o tej porze ukraiński sezon kukurydziany dobiega już końca. 

A propos przesunięć, to w Unijnym eksporcie pszenicy mamy wyraźnie do czynienia z wyrównywaniem się ilości eksportowanych w analogicznych okresach tego i poprzedniego sezonu. Ilości tegoroczne już coraz mniej różnią się od ubiegłorocznych danych i wynoszą 2,49 mln t (przy 2,45 w sezonie 2021/22). Polska jednak, która w ubiegłym roku była przez cały sezon na 7–8 pozycji, obecnie z ilością 420 tys. t nadal jest 3 i choć do wyników Francji brakuje nam drugie tyle, to do Rumunii już „tylko” 140 tys. t. Czwartym w rankingu Niemcom (71 tys. t) dokładamy za to 350 tys. t. I absolutnie nie jest to pszenica ukraińska, bo tę zaimportowaliśmy zaledwie w całkowitych ilościach max. 18 tys. t.

Towar ukraiński pojawia się natomiast w polskich portach w postaci kukurydzy. Tej zaimportowaliśmy już w obecnym sezonie w ilości 290 tys. t i choć eksport poza Unie pokazuje sprzedaż niecałych 27 tys. t, to dzięki Sparks Polska według statystyk portowych, w naszych portach w lipcu załadowaliśmy 235 tys. t kukurydzy, która w przeważającej liczbie płynie na rynek unijny. Generalnie zdziałania naszych eksporterów i portów możemy być w tym sezonie zadowoleni, bo w lipcu załadunki wszystkich zbóż wyniosły łącznie 669 tys. t (o 70 tys. t więcej niż przed rokiem).

Te dane pozwalają na umiarkowany optymizm z rozwojem sytuacji także w dalszym okresie. W tym tygodniu w kraju największe wzrosty cen zanotowały zboża paszowe, a z nich najmocniej do góry idzie pszenica paszowa i kukurydza.

Tych podwyżek nie możemy przypisywać wzrostom cen na światowych giełdach, bo na Matifie ceny pszenicy w tym tygodniu są dość stabilne. Na czwartkowym zamknięciu  (11.08.2022 r.) kontrakty wrześniowe są wyceniane na 338 euro/t, a więc nawet nieco niżej niż przed tygodniem. 

Krajowe ceny pszenicy konsumpcyjnej, choć tym razem już tylko delikatnie, to dalej rosną. Podwyższył się już próg minimalnej oferowanej ceny do 1380 zł/t, ale maksimum 1600 zł/t pozostało bez zmian. Średnia  cena obliczona na podstawie naszej sondy cenowej wynosi obecnie 1508zł/t. Eksporterzy  pszenicę o standardzie 12,5% białka w portach kupują na  1650–1670 zł/t, a za 14-stkę nadal płacą 1700 zł/t.

Największy tygodniowy wzrost cen, ze wszystkich zbóż zanotowała pszenica paszowa, tu ceny wzrosły średnio o 33 zł/tydzień. Paszówka jest skupowana po 1250–1560 zł/t, ale średnia to już 1415 zł/t

Pszenżyto podskoczyło nieco mniej i jest obecnie w skupach po 1080–1330 zł/t. Porty pszenżyto wyceniają na 1335–1340 zł/t. 

Żyto w tym tygodniu praktycznie się nie ruszyło cenowo. Skupy za żyto proponują 1000–1300 zł/t, a eksporterzy płacą 1240–1250 zł/t.  

Także jęczmień zatrzymał się z cennikami i można powiedzieć, że już drugi tydzień niewiele się tu zmienia. Bowiem jęczmień wciąż jest wyceniany 1000–1270 zł/t.

Kukurydza, jest drugim po pszenicy paszowej mocno drożejącym zbożem, tym razem podrożała średnio o 32 zł/tydzień. Niezbyt liczne punkty skupu, jeszcze suchą kukurydzę kupujące oferują 1200–1460 zł/t. Na eksport kukurydza w portach jest wyceniana podobnie jak tydzień temu,  po 1480–1490 zł/t. 

Owies ustabilizował swoje ceny na poziomie 900–1150 zł/t, ale wyraźnie widać, że jest mocno poszukiwany na rynku.

CZYTAJ CAŁY ARTYKUŁ W www.topagrar.pl
r e k l a m a

Kto zarobił na wzroście cen nawozów i gdzie trafia ukraińskie zboże? NIK to sprawdzi

23.10.2022

Na podstawie wniosku KRIR - Najwyższa Izba Kontroli będzie kontrolować polski rynek rolny. NIK ma sprawdzić czy wysokie ceny nawozów mają swoje odzwierciedlenie w kosztach produkcji, czy ktoś zarobił na rolnikach oraz co się dzieje ze zbożem i rzepakiem z Ukrainy, który trafia do Polski.

Prezes Najwyższej Izby Kontroli uwzględnił wniosek Krajowej Rady Izb Rolniczych i zajmie się dwoma tematami, które w ostatnim czasie mają ogromny wpływ na rynki rolne w Polsce: wysokie ceny nawozów oraz to jak ceny ziarna importowanego z Ukrainy wpływają na ceny zbóż w Polsce. 

Import zboża z Ukrainy wpływa na ceny zboża w Polsce - w jaki sposób?

Wiktor Szmulewicz, prezes samorządu rolniczego w swoim piśmie do szefa NIK zwraca uwagę na spadek cen zbóż w Polsce w ostatnim czasie, co znacznie pogarsza sytuację polskich rolników, ponieważ w tym roku znacznie wzrosły im koszty produkcji zbóż. Izby rolnicze chcą, aby kontrolerzy NIK sprawdzili w jakim stopniu wpływ na to miało otwarcie polskiej i unijnej granicy na ziarno z Ukrainy. 

– Rozumiemy trudną sytuację rolników ukraińskich, ale pomoc dla tych producentów nie może odbywać się kosztem polskich rolników, którzy z powodu niskich cen i braku możliwości sprzedaży zapasów mogą być zagrożeni upadkiem gospodarstw, tym bardziej, że wkrótce będą żniwa – napisał Wiktor Szmulewicz, prezes KRIR.

Obawom szefa samorządu rolniczego wtórują także przedstawiciele Lubelskiej Izby Rolniczej. W ich opinii, to głównie rolnicy z Lubelszczyzny i Podkarpacia w największym stopniu ponoszą konsekwencję napływu zbóż, kukurydzy i rzepaku z Ukrainy. Z tego powodu zarząd LIR chciałby dowiedzieć się jaka jest rzeczywista skala importu ziarna z Ukrainy i ile tego zboża zostaje w Polsce. Lubelscy rolnicy chcą także poznać listę podmiotów gospodarczych importujących te surowce na terytorium Polski. Według przedstawiciele LIR pozwoli, to lepiej zarządzać tym ryzykiem oraz podjąć odpowiednie kroki w przyszłości.

Przedstawiciele Krajowej Rady Izb rolniczych poprosili Mariana Banasia, prezesa NIK, aby ta instytucja zbadała:

  • czy zboże importowane z Ukrainy jest w Polsce tylko tranzytem i trafia ostatecznie do kolejnych państw czy część z tego ziarna zostaje w polskich magazynach? 
  • które zboże w polskich portach jest ładowane w pierwszej kolejności: ukraińskie czy polskie, a jeżeli to ziarno zza wschodniej granicy ma priorytet, to czy przez to polskie zboże nie może być eksportowane ze względu na ograniczone możliwości przeładunkowe?
  • czy ziarno ukraińskie spełnia polskie i unijne wymogi fitosanitarne?
CZYTAJ ARTYKUŁ
r e k l a m a

Czy działka nabyta po ślubie wlicza się do wspólnoty majątkowej małżeńskiej?

21.10.2022

Chciałabym zakupić działkę do majątku odrębnego, a potem przekazać ją synowi z pierwszego małżeństwa. Czy jest to możliwe, skoro mam wspólność majątkową małżeńską od ponad 20 lat? Jakie składniki wchodzą w skład majątku odrębnego małżonków?

Czym jest małżeńska wspólność majątkowa?

Artykuł 31 § 1 Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego określa, że z chwilą zawarcia małżeństwa powstaje między małżonkami z mocy ustawy wspólność majątkowa (wspólność ustawowa) obejmująca przedmioty majątkowe nabyte w czasie jej trwania przez oboje małżonków lub przez jednego z nich (majątek wspólny). Przedmioty majątkowe nieobjęte wspólnością ustawową należą do majątku osobistego każdego z małżonków.

Majątek osobisty każdego z małżonków - czyli jaki?

Z kolei według art. 33 k.r.o., do majątku osobistego każdego z małżonków należą m.in.: przedmioty majątkowe nabyte przed powstaniem wspólności ustawowej oraz nabyte przez dziedziczenie, zapis lub darowiznę (chyba że spadkodawca lub darczyńca inaczej postanowił). Należą do niego też te służące wyłącznie do zaspokajania osobistych potrzeb jednego z małżonków. Majątkiem osobistym są również prawa niezbywalne, które mogą przysługiwać tylko jednej osobie, oraz przedmioty majątkowe uzyskane z tytułu nagrody za osobiste osiągnięcia jednego z małżonków. Do majątku osobistego wlicza się ponadto przedmioty uzyskane z tytułu odszkodowania za uszkodzenie ciała lub wywołanie rozstroju zdrowia albo z tytułu zadośćuczynienia za doznaną krzywdę.

Istotne jest źródło finansowania

W skład majątku odrębnego wchodzą także przedmioty majątkowe nabyte w zamian za składniki majątku osobistego, chyba że przepis szczególny stanowi inaczej. Przykładowo, gdyby przed wstąpieniem w związek małżeński była Pani właścicielką lokalu, a potem go sprzedała i z tych pieniędzy zakupiła działkę budowlaną, wtedy należy podać te informacje w akcie notarialnym, że pieniądze na zakup działki pochodzą ze sprzedaży lokalu, który był własnością osobistą.

Reasumując: to, czy może Pani nabyć działkę budowlaną do majątku osobistego, zależy głównie od źródła jej finansowania.

dr hab. Aneta Suchoń, prof. UAM
fot. M. Czubak

CZYTAJ ARTYKUŁ

Poddzierżawy - dla kogo? Ilu rolników korzysta?

20.10.2022

Od 2017 roku Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa poddzierżawił jedynie 5 tys. ha gruntów W jakich sytuacjach rolnik może liczyć na zgodę KOWR na poddzierżawienie gruntów od dzierżawcy?

Poddzierżawianie gruntów wzbudza w ostatnim czasie wiele emocji. O wyjaśnienia w tej sprawie poprosiła resort rolnictwa opozycja. - Od początku września biura poselskie są wręcz zasypywane informacjami i pytaniami od małopolskich (ale nie tylko) rolników odnośnie do bulwersującej sprawy poddzierżawy 141 ha gruntów rolnych we wsi Kępie pod Miechowem w Małopolsce przez rodzinę (brata) Norberta Kaczmarczyka, sekretarza stanu w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Oburzenie rolników wzbudza zarówno opisany przez portal WP.pl tryb przystąpienia do umowy poddzierżawy członków rodziny wiceministra, jej podpisanie (zatwierdzenie wniosku przez samego ówczesnego dyrektora generalnego KOWR), wysokość czynszu dzierżawnego poddzierżawy, a w szczególności fakt, że powierzchnia całkowita poddzierżawionych nieruchomości dla jednego użytkownika (rolnikowi niespokrewnionemu z dotychczasowym dzierżawcą, prowadzącemu gospodarstwo na odległość, spoza danej gminy/gmin graniczących – nieposiadającemu gruntów rolnych w gminie, gdzie znajduje się nieruchomość, lub w gminie sąsiedniej, o powierzchni powyżej 100 ha) to aż 141 ha – napisała w interpelacji Dorota Niedziela oraz Kazimierz Plocke z Platformy Obywatelskiej, którzy zadali szereg pytań dotyczących praktyki związanej z poddzierżawianiem gruntów.

CZYTAJ ARTYKUŁ

Przeczytaj także

Aktualności branżowe

GIORiN przypomina: Desykacja gryki i prosa jest nielegalna

Aktualnie nie ma zarejestrowanych środków ochrony roślin do desykacji upraw gryki i prosa - przypomina Główny Inspektorat Ochrony Roślin i Nasiennictwa. Oznacza to, że takie zabiegi na tych roślinach są nielegalne. 

czytaj więcej
Raporty USDA

Raport USDA: Powrót do rekordów w zbiorach pszenicy

Najnowsze prognozy amerykańskich ekspertów dotyczące pszenicy na sezon 2022/23 obejmują rekordowe zbiory, zwiększony eksport oraz obniżające się zapasy.

czytaj więcej
Rynek zbóż

Ukraińska kukurydza pojedzie do Hiszpanii przez Polskę

Hiszpańskie Ministerstwo Transportu, Mobilności i Spraw Miejskich uruchomiło pilotażowy projekt transportu zboża koleją z Ukrainy do Hiszpanii jako alternatywną lub dodatkową trasę do tradycyjnej trasy morskiej.  

czytaj więcej

Najważniejsze tematy

r e k l a m a
Pytania i regulaminy
Kategorie
Produkty Agrarsklep
Przydatne linki
Social Media

Polskie Wydawnictwo Rolnicze Sp. z o.o., ul. Metalowa 5, 60-118 Poznań. Akta rejestrowe przechowywane w Sądzie Rejonowym Poznań - Nowe Miasto i Wilda w Poznaniu, VIII Wydziale Gospodarczym, KRS 0000101146, NIP 7780164903, REGON 630175513, kapitał zakładowy: 1.000.000 PLN.

Wszystkie prezentowane w ramach niniejszego portalu treści są własnością Polskiego Wydawnictwa Rolniczego Sp. z o.o., są zastrzeżone i chronione prawem autorskim, kopiowanie i dalsze rozpowszechnianie treści jest zabronione. (art. 25 ust. 1 pkt 1b ustawy z 4 lutego 1994 roku o prawie autorskim i prawach pokrewnych)