Rolnik z Lujiatun w chińskiej prowincji Liaoning podczas uprawy pola natknął się na dużą skamielinę, poprosił o pomoc paleontologów, którzy natychmiast zajęli się okazem. Zwrócił się do paleontologa Gang Hana z Hainan Vocational University of Science and Technology. Kilka tygodni później poprosił rolnika, aby ten wykopał całą skamielinę. Po przetransportowaniu skamieniałości i jej matrycy do laboratorium Hana w Jinzhou, odsłonięto prehistoryczną scenę walki.
W miejscu, gdzie obecnie rolnik prowadzi uprawę, 125 milionów lat temu znajdował się bujny las. O tyle o ile, znalezisko dinozaura w tym obszarze nie budzi tak wielkich emocji, gdyż jest znane z zachowania tysięcy zwierząt zabitych i zasypanych popiołem z gigantycznych erupcji wulkanów oraz skał, to jednak znaleziona skamielina pokazuje bardzo ciekawą sytuację.
Otóż po analizie paleontolodzy ustalili, że futrzasty ssak wielkości borsuka i trzykrotnie większy od niego łuskowaty dinozaur, stoczyli śmiertelną walkę. Ssak jest wbity zębami w przeciwnika na wysokości żeber dinozaura. Najprawdopodobniej podczas stoczonej walki doszło do erupcji wulkanu, zwierzęta zostały zasypane wulkanicznym gruzem, dzięki czemu zachowały się w tak dobrej formie.