Dość dawno, bo w kwietniu br. rolnik postanowił poprosić o pomoc w identyfikacji i wydobyciu dużego metalowego elementu z ziemi. Przeszkadzał mu w pracach polowych. Postanowił sprawę zgłosić Nadwiślańskiej Grupie Poszukiwawczej „SZANSA”, członkowie stowarzyszenia stwierdzili, że jest to element samolotu. Powiadomiono o tym Wojewódzki Urząd Ochrony Zabytków w Kielcach Delegaturę w Sandomierzu.
- Ze względu na toczące się prace rolne, w uzgodnieniu z pracownikami w/w urzędu, podjęto decyzję o wydobyciu elementu samolotu. Prace podjęto po uzyskaniu zgody Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków w Kielcach – delegatury w Sandomierzu. Podczas eksploracji miejsca wydobyto z ziemi kompletną piastę śmigła z elementami przekładni, płyty pancerne chroniące silnik i kabinę pilota oraz elementy szkła pancernego. Najbardziej spektakularnym znaleziskiem było działko lotnicze W.Ja-23 . Według relacji świadków samolot został zestrzelony przez niemiecką artylerię przeciwlotniczą ulokowaną na pobliskim wzgórzu. Na zakończenie prac odnaleziono pocisk rakietowy klasy powietrze ziemia burzący, przeciwpancerny RS-82, które wchodziły w wyposażenie samolotów Ił-2 Szturmowik – relacjonuje akcję Muzeum Sił Powietrznych w Dęblinie, które w dniach 15-21 listopada bierze udział w akcji wydobycia szczątków samolotu bojowego Ił-2 z czasów II wojny światowej. Okazuje się, że na takich maszynach latały również polskie formacje lotnictwa wojskowego.
Jak informuje Muzeum, szczątki samolotu znajdowały się na głębokości 2 metrów, najprawdopodobniej samolot po uderzeniu w ziemię eksplodował.
Co to za samolot?
Jak wyjaśnia Muzeum Sił Powietrznych w Dęblinie samolot Iliuszyn Ił-2 był jednosilnikowym, wolnonośnym dolnopłatem o konstrukcji mieszanej, specjalnie zaprojektowanym do zadań szturmowych, często nazywany „latającym czołgiem”- był wyjątkowo ciężko opancerzony jak na samolot z tamtego okresu, a jego głównym zadaniem było niszczenie czołgów nieprzyjaciela. Do Polskich sił powietrznych trafiły 32 samoloty bojowe Ił-2 w 1944 r. Samoloty brały udział w akcjach zwiadowczych w okolicach Warki oraz w walce o Warszawę, prowadziły również ataki na wykryte cele w okolicach Pomorza Zachodniego, przełamaniu Wału Pomorskiego, w walkach o Kołobrzeg i atakując wyrzutnie niemieckiej broni odwetowej V-2 w ostatnim okresie wojny w forsowaniu Odry i walkach o Berlin.
Obecnie trwają badania aby określić historię samolotu oraz ustalić do kogo należał.