Rolnik powiększył Belgię i zmniejszył Francję
Belgijski rolnik nieświadomie przesunął granicę Belgii i Francji o ponad dwa metry. Na jego drodze stał kamień graniczny, który przeszkadzał w pracach polowych.
Według BBC, oba kraje przyjęły to z rozbawieniem, a burmistrzowie obydwu miast (francuskiego i belgijskiego) wykazali się poczuciem humoru i skomentowali sprawę bez żalu, ale z żartem.
– Sprawił, że Belgia była większa, a Francja mniejsza, to nie jest dobry pomysł – powiedział burmistrz Erquelinnes w Belgii. Z kolei burmistrz „zredukowanego” francuskiego miasta powiedział także gazecie La Voix du Nord, że mimo wszystko obydwa kraje postarają się uniknąć wojny o granice.
– Skontaktujemy się teraz z rolnikiem i będzie on musiał jak najszybciej odłożyć kamień na właściwe miejsce – powiedział francuski burmistrz, na co z kolei burmistrz belgijskiego miasta dodał „Jeśli okaże dobrą wolę, nie będzie miał kłopotów. Rozwiążemy sprawę polubownie”.
Burmistrz Erquelinnes poprosi zainteresowanego rolnika o jak najszybsze przestawienie słupka granicznego, „aby nie spowodować incydentu dyplomatycznego”, mówił ze śmiechem burmistrz. Dodał, że przesuwając go, rolnik nieświadomie naruszył traktat z Kortrijk, który od 1820 r. wyznacza granicę francusko-belgijską.
oprac. dkol na podst. topagrar.com/francebleu.fr/
fot. poglądowe