Nagrody o wartości 10 000 zł, 5 000 zł oraz 2 000 zł zdobyli także głosujący w naszym Plebiscycie rolnicy. Trafiły one do osób, które oprócz oddanego głosu, zaproponowały najciekawsze hasło promujące nasz plebiscyt.
Wygrane trafiły już do każdego z trzech laureatów. Czym się zajmują i na co przeznaczą nagrody?
Spośród tysięcy zgłoszeń i odpowiedzi Komisja Konkursowa wybrała 3 najlepsze teksty!
Nagroda główna w Plebiscycie Izydory - Damian Krupa
Miejsce I i nagrodę w wysokości 10 000 zł otrzymał Damian Krupa z Tryńczy w województwie podkarpackim, w powiecie przeworskim. Jak przyznaje w rozmowie z nami, główna wygrana bardzo go zaskoczyła.
- Kompletnie nie spodziewałem się wygranej, a tym bardziej głównej nagrody. 10 000 zł to bardzo pokaźna suma – wyjaśnia Damian Krupa. I zdradza, że inspiracją do napisania wiersza była rozmowa z 12-letnim synem.
- Gdy wypełniałem formularz konkursowy na stronie, podszedł do mnie syn i zapytał, o co chodzi w tym plebiscycie i czym są Izydory. Wyjaśniłem mu więc, że wybierana jest firma najbardziej przyjazna rolnikowi. Wytłumaczyłem, jakie cechy powinna mieć, by dobrze mu służyć. I w ten sposób, mimochodem, wyszedł mi wierszyk – wyjaśnia nasz laureat.
Zdaniem pana Damiana najlepiej współpracującą z rolnikami firmą jest Kramp.
- Wiem, że Kramp bardzo dba o rolnika. Mają mnóstwo artkułów i bardzo szybkie terminy realizacji. Zresztą potwierdzają to też rolnicy w rozmowie ze mną – wyjaśnia Krupa.
Nasz laureat przyznaje, że cały czas zastanawia się, co zrobi z nagrodą.
- Myślę, że na pewno część pieniędzy pójdzie na jakieś przyjemności, np. na wycieczkę w ferie, a część na renowację pokoju syna. Akurat jesteśmy w trakcie zmieniania mu mebli, więc wygrana bardzo się tu przyda – zaznacza pan Damian.
A tak brzmi zwycięski utwór pana Damiana:
Izydory to plebiscyt
w którym wybieramy wszyscy.
Kto na rynku jest liderem,
ten dostanie głosy szczere.
Jedna z zasad jest żelazna,
firma musi być przyjazna.
Ta co spełni ten warunek
zyska prestiż i szacunek.