Pszczelarstwo systematycznie się rozwija
78 mln złotych wydamy w najbliższych dwóch latach na Krajowy Program Wsparcia Pszczelarstwa. To kontynuacja działań podjętych kilkanaście lat temu. W ich wyniku systematycznie rośnie liczba pszczół w kraju.
– Obok naturalnych metod zapobiegania warrozie, w jej leczeniu stosuje się preparaty chemiczne. Są one podawane w postaci pasków wieszanych w ulach, w postaci dymu ze spalania lub odparowywania środków przeciw roztoczom (środków warrobójczych) lub w postaci oprysków roztworami zawierającymi substancje czynne. Choroba potrafi jednak w ciągu kilku lat uodpornić się na te akarycydy. Stosowanie kwasów organicznych, takich jak kwas mrówkowy, kwas mlekowy i kwas szczawiowy nie prowadzi wprawdzie do nabrania oporności na te kwasy przez pasożyta, jest jednak pracochłonne i zależne od warunków atmosferycznych oraz od stadium rozwoju rodziny pszczelej – napisali posłowie J. Sachajko oraz P. Szramka, którzy zapytali resort rolnictwa o dostępność leków na warozzę oraz jak zmieniała się liczebność pszczół na przestrzeni ostatnich 10 lat.
W odpowiedzi MRiRW wymieniło kilkanaście dostępnych na polskim i unijnym rynku produktów leczniczych weterynaryjnych do zwalczania warrozy. Ale jednocześnie zwrócono uwagę, że pod względem liczebności pni pszczelich, w 2016 r. Polska awansowała z szóstego na trzecie miejsce w Unii Europejskiej. A dzięki zaangażowaniu pszczelarzy oraz przy udziale środków finansowych dostępnych w ramach programów pszczelarskich, liczba pni pszczelich w Polsce systematycznie wzrasta: