Przyczepiany opryskiwacz Pilmet
Choć zima trwa w najlepsze, a do wiosny jest jeszcze trochę czasu, jest to najlepszy moment, aby pomyśleć o zakupie nowego opryskiwacza. Jeśli ktoś planuje wymianę wysłużonego sprzętu do ochrony roślin, może zapoznać się z gamą maszyn Unii.
Za opryskiwacz Unia 2018 Plus w wersji standardowej zapłacimy ok. 73 tys. zł netto. Maszyna wyposażona jest w główny zbiornik cieczy roboczej o pojemności 2 tys. litrów i belkę polową o szerokości 18 m. Wewnątrz zbiornika zainstalowane są wirowe płuczki pozwalające na dokładne usunięcie pozostałości chemii.
W bryłę głównego zbiornika wkomponowany jest także zbiornik czystej wody do płukania armatury maszyny. Z lewej strony ulokowany jest składany rozwadniacz środków ochrony roślin. Sercem układu cieczowego jest pompa membranowo-tłokowa Zeta o maksymalnym wydatku 170 l/min, która napędzana jest od WOM ciągnika o 540 obr./min.
Opryskiwacze serii Plus mogą współpracować z belkami polowymi o szerokości od 15 do 24 m. W zależności od szerokości roboczej belka może być podzielona na 5 lub 7 sekcji. Na uwagę zasługuje niesymetryczne składanie , co ułatwia omijanie przeszkód polowych w postaci słupów. Maksymalna wysokość unoszenia belki wynosi 2,3 m.
W gamie opryskiwaczy Unii znajdziemy sprzęt o poj. od 400 do 5,8 tys. litrów.
pt