Od 4 do 11 sierpnia w Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa ma trwać referendum w sprawie zorganizowania strajku pracowników Agencji. Tymczasem strona rządowa zaproponowała 100 mln zł, w tym:
- 60 mln (łącznie z kosztami pracodawcy) na podwyższenie wynagrodzenia zasadniczego;
- 40 mln (łącznie z kosztami pracodawcy) na wypłatę dodatku specjalnego w roku 2023 (oprócz nagród kwartalnych).
Rozmowy w MRiRW w dzień przez referendum
– W dniu 3 sierpnia 2023 r. odbyły się dwa spotkania. Zapewne nie przypadkiem tak wyznaczono ich godziny, żebyśmy my nie byli obecni na jednym z nich. Pewnie Pani Prezes będzie miał w tym temacie inne zdanie ale mnie to nie interesuje. Możemy podpisać kolejny protokół rozbieżności. Pierwsze spotkanie, odbyło się online i dotyczyło propozycji podziału kwoty 60 mln złotych. Na tym nie mogliśmy uczestniczyć, ponieważ my zmierzaliśmy w tym czasie na spotkanie z Wiceministrem Rolnictwa Ryszardem Bartosikiem. To nie jest przypadek, że oba spotkania miały miejsce dzień przed rozpoczęciem referendum. Nieprzypadkowo też propozycja pracodawcy jest taka, że największą grupa niezadowolonych, która mogła złożyć oświadczenia w referendum, ma przydzielone największe podwyżki. Tylko czy warto dać się tak tanio sprzedać? – mówi w opublikowanym w mediach społecznościowych filmiku Robert Gibała, przewodniczący „Solidarności” w ARiMR.