Związki zawodowe zrzeszone w Kasie Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego wystosowały pismo do Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi z prośbą o interwencję. Mają dosyć bycia jedną z najgorzej opłacanych grup pracowniczych w sferze budżetowej.
- Pracuję w KRUSie ponad 20 lat, rzetelnie i uczciwie, a zarabiam prawie tyle, ile wynosi najniższa krajowa. I nie ja jedna. Jestem tym sfrustrowana - mówi jedna z pracownic z terenu województwa kujawsko-pomorskiego.
Jak czytamy w piśmie skierowanym do resortu rolnictwa, w tym roku 1/3 pracowników trzeba było podnieść pensję do najniższej krajowej. W wielu przypadkach dotyczyło to również pracowników z ponad 10-letnim stażem. Jednocześnie z niewiadomych powodów zostały wstrzymane wszystkie nagrody (również za IV kwartał 2019r.), które stanowią dla nas ważną część środków na utrzymanie przy tak niskich zarobkach i wzroście kosztów utrzymania. Związki wskazują na dodatkowe obowiązki związane z wypłatą świadczeń dla osób z niepełnosprawnością. Jak wskazują, czują się „gorszym sortem”.
Pracownicy KRUS u kresu wytrzymałości - będą protestować, bo mają dosyć braku poszanowania dla ich pracy!

