Polski rzepak jest czysty, olej nie zawiera glifosatu
r e k l a m a
Partnerzy portalu

Polski rzepak jest czysty, olej nie zawiera glifosatu

27.04.2020

Co jakiś czas tematyka pozostałości pestycydów wraca w wypowiedziach organizacji konsumenckich. Czy w wyprodukowanym w Polsce oleju rzepakowym jest obecny glifosat? Opinie niezależnych ekspertów, zajmujących się badaniem pozostałości herbicydów w produktach spożywczych i dają odpowiedź na to pytanie.

Polskie Stowarzyszenie Producentów Oleju dziękując rolnikom za ich profesjonalizm i stosowanie dobrych praktyk rolniczych w uprawie rzepaku zapewnia, że olej rzepakowy jest wolny od pozostałości glifosatu.

­Olej rzepakowy nie zawiera glifosatu. Nasiona rzepaku przerabiane w firmach zrzeszonych w PSPO są poddawane monitoringowi zarówno wewnętrznemu, przez zakłady, jak również zewnętrznemu, przez laboratoria na zlecenie Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Próby pobierają niezależni pracownicy Wojewódzkich Inspektoratów Ochrony Roślin i Nasiennictwa. W okresie wieloletniego monitoringu nigdy nie stwierdzono obecności glifosatu w nasionach rzepaku powyżej dopuszczalnego limitu. W większości przypadków nie stwierdza się w ogóle jego obecności w nasionach, a gdy był obecny, to tylko w śladowych ilościach, wielokrotnie niższych od dopuszczalnego limitu – mówi Mariusz Szeliga, Prezes Zarządu Polskiego Stowarzyszenia Producentów Oleju.

 

Krajowi przetwórcy rzepaku zdają sobie jednak sprawę z odpowiedzialności jaka ciąży na producentach żywności i dlatego tak zorganizowali w swych zakładach w kolejne etapy produkcji oleju, by kompletnie wykluczyć ryzyka ewentualnych zanieczyszczeń.

 

 – W procesie przetwórczym nasion rzepaku są stosowane wielokrotne etapy oczyszczania. Finalnym etapem oczyszczania jest rafinacja oleju, co czyni olej rzepakowy produktem całkowicie wolnym od tego zanieczyszczenia – dodaje prezes Szeliga z PSPO.

 

Dodatkowo w celu uspokojenia klientów, konsumentów oleju zorganizowali i zlecili szereg analiz jakości olejów rzepakowych obecnych aktualnie w handlu. Analizy były wykonane przez niezależne i powołane do tego instytucje badawcze.

­­–Sprawdziliśmy zarówno dostępny w sklepach olej rzepakowy tłoczony na zimno, jak i olej rafinowany.  Dokonaliśmy analizy oleju obecnego na Polskim rynku i w dniach 3-17 marca 2020 roku przebadaliśmy 16 nabytych w sklepach próbek oleju rzepakowego pochodzących od różnych producentów. Badanie zostało przeprowadzone w Zakładzie Badania Bezpieczeństwa Żywności Instytutu Ogrodnictwa w Skierniewicach zgodnie z zalecaną przez laboratoria referencyjne UE metodą QuPPe-PO. W żadnym z badanych olejów rzepakowych ­– zarówno rafinowanych jaki i tłoczonych na zimno nie stwierdziliśmy obecności pozostałości glifosatu – powiedział dr Artur Miszczak, kierownik Zakładu Badania Bezpieczeństwa Żywności z Instytutu Ogrodnictwa w Skierniewicach.

 

Także badania na pozostałości pestycydów wykonane przez Sanepid potwierdziły, że wyprodukowany w Polsce olej rzepakowy jest wolny od omawianej substancji czynnej.

 

– Na zlecenie Polskiego Stowarzyszenia Producentów Oleju, próbki oleju rzepakowego badane były przez Pracownię Badania Pozostałości Pestycydów Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Warszawie (Krajowe Laboratorium Referencyjne ds. pozostałości pestycydów w żywności). W kwietniu 2020 r. przebadaliśmy 6 próbek oleju rzepakowego tłoczonego na zimno i rafinowanego z innych partii produkcyjnych niż badane w Instytucie Ogrodnictwa w Skierniewicach.  Jak można się było spodziewać, badane próbki oleju nie zawierały pozostałości glifosatu. Ponieważ glifosat nie rozpuszcza się w tłuszczach, jest mało prawdopodobne, aby jego pozostałości znalazły się w oleju rzepakowym – powiedziała dr Bożena Morzycka, kierownik Pracowni Badania Pozostałości Pestycydów Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologiczna w Warszawie.

 

Dlatego konsumenci nie powinni się już obawiać. Polskie rolnictwo jest stawiane za przykład pracy zgodnej z naturą, bowiem nasi rolnicy są przywiązani do ziemi i od wielu pokoleń korzystają z dóbr środowiska. Obawy konsumentów dot. potencjalnej obecności glifosatu w oleju rzepakowym zostały rozwiane ­– świadczą o tym wyniki przeprowadzonych badań oleju rafinowanego i tłoczonego na zimno, w których nie wykryto glifosatu.

 

 

oprac. Juliusz Urban  Fot. Beba

CZYTAJ CAŁY ARTYKUŁ W www.topagrar.pl
r e k l a m a

Kto zarobił na wzroście cen nawozów i gdzie trafia ukraińskie zboże? NIK to sprawdzi

23.10.2022

Na podstawie wniosku KRIR - Najwyższa Izba Kontroli będzie kontrolować polski rynek rolny. NIK ma sprawdzić czy wysokie ceny nawozów mają swoje odzwierciedlenie w kosztach produkcji, czy ktoś zarobił na rolnikach oraz co się dzieje ze zbożem i rzepakiem z Ukrainy, który trafia do Polski.

Prezes Najwyższej Izby Kontroli uwzględnił wniosek Krajowej Rady Izb Rolniczych i zajmie się dwoma tematami, które w ostatnim czasie mają ogromny wpływ na rynki rolne w Polsce: wysokie ceny nawozów oraz to jak ceny ziarna importowanego z Ukrainy wpływają na ceny zbóż w Polsce. 

Import zboża z Ukrainy wpływa na ceny zboża w Polsce - w jaki sposób?

Wiktor Szmulewicz, prezes samorządu rolniczego w swoim piśmie do szefa NIK zwraca uwagę na spadek cen zbóż w Polsce w ostatnim czasie, co znacznie pogarsza sytuację polskich rolników, ponieważ w tym roku znacznie wzrosły im koszty produkcji zbóż. Izby rolnicze chcą, aby kontrolerzy NIK sprawdzili w jakim stopniu wpływ na to miało otwarcie polskiej i unijnej granicy na ziarno z Ukrainy. 

– Rozumiemy trudną sytuację rolników ukraińskich, ale pomoc dla tych producentów nie może odbywać się kosztem polskich rolników, którzy z powodu niskich cen i braku możliwości sprzedaży zapasów mogą być zagrożeni upadkiem gospodarstw, tym bardziej, że wkrótce będą żniwa – napisał Wiktor Szmulewicz, prezes KRIR.

Obawom szefa samorządu rolniczego wtórują także przedstawiciele Lubelskiej Izby Rolniczej. W ich opinii, to głównie rolnicy z Lubelszczyzny i Podkarpacia w największym stopniu ponoszą konsekwencję napływu zbóż, kukurydzy i rzepaku z Ukrainy. Z tego powodu zarząd LIR chciałby dowiedzieć się jaka jest rzeczywista skala importu ziarna z Ukrainy i ile tego zboża zostaje w Polsce. Lubelscy rolnicy chcą także poznać listę podmiotów gospodarczych importujących te surowce na terytorium Polski. Według przedstawiciele LIR pozwoli, to lepiej zarządzać tym ryzykiem oraz podjąć odpowiednie kroki w przyszłości.

Przedstawiciele Krajowej Rady Izb rolniczych poprosili Mariana Banasia, prezesa NIK, aby ta instytucja zbadała:

  • czy zboże importowane z Ukrainy jest w Polsce tylko tranzytem i trafia ostatecznie do kolejnych państw czy część z tego ziarna zostaje w polskich magazynach? 
  • które zboże w polskich portach jest ładowane w pierwszej kolejności: ukraińskie czy polskie, a jeżeli to ziarno zza wschodniej granicy ma priorytet, to czy przez to polskie zboże nie może być eksportowane ze względu na ograniczone możliwości przeładunkowe?
  • czy ziarno ukraińskie spełnia polskie i unijne wymogi fitosanitarne?
CZYTAJ ARTYKUŁ
r e k l a m a

Czy działka nabyta po ślubie wlicza się do wspólnoty majątkowej małżeńskiej?

21.10.2022

Chciałabym zakupić działkę do majątku odrębnego, a potem przekazać ją synowi z pierwszego małżeństwa. Czy jest to możliwe, skoro mam wspólność majątkową małżeńską od ponad 20 lat? Jakie składniki wchodzą w skład majątku odrębnego małżonków?

Czym jest małżeńska wspólność majątkowa?

Artykuł 31 § 1 Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego określa, że z chwilą zawarcia małżeństwa powstaje między małżonkami z mocy ustawy wspólność majątkowa (wspólność ustawowa) obejmująca przedmioty majątkowe nabyte w czasie jej trwania przez oboje małżonków lub przez jednego z nich (majątek wspólny). Przedmioty majątkowe nieobjęte wspólnością ustawową należą do majątku osobistego każdego z małżonków.

Majątek osobisty każdego z małżonków - czyli jaki?

Z kolei według art. 33 k.r.o., do majątku osobistego każdego z małżonków należą m.in.: przedmioty majątkowe nabyte przed powstaniem wspólności ustawowej oraz nabyte przez dziedziczenie, zapis lub darowiznę (chyba że spadkodawca lub darczyńca inaczej postanowił). Należą do niego też te służące wyłącznie do zaspokajania osobistych potrzeb jednego z małżonków. Majątkiem osobistym są również prawa niezbywalne, które mogą przysługiwać tylko jednej osobie, oraz przedmioty majątkowe uzyskane z tytułu nagrody za osobiste osiągnięcia jednego z małżonków. Do majątku osobistego wlicza się ponadto przedmioty uzyskane z tytułu odszkodowania za uszkodzenie ciała lub wywołanie rozstroju zdrowia albo z tytułu zadośćuczynienia za doznaną krzywdę.

Istotne jest źródło finansowania

W skład majątku odrębnego wchodzą także przedmioty majątkowe nabyte w zamian za składniki majątku osobistego, chyba że przepis szczególny stanowi inaczej. Przykładowo, gdyby przed wstąpieniem w związek małżeński była Pani właścicielką lokalu, a potem go sprzedała i z tych pieniędzy zakupiła działkę budowlaną, wtedy należy podać te informacje w akcie notarialnym, że pieniądze na zakup działki pochodzą ze sprzedaży lokalu, który był własnością osobistą.

Reasumując: to, czy może Pani nabyć działkę budowlaną do majątku osobistego, zależy głównie od źródła jej finansowania.

dr hab. Aneta Suchoń, prof. UAM
fot. M. Czubak

CZYTAJ ARTYKUŁ

Poddzierżawy - dla kogo? Ilu rolników korzysta?

20.10.2022

Od 2017 roku Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa poddzierżawił jedynie 5 tys. ha gruntów W jakich sytuacjach rolnik może liczyć na zgodę KOWR na poddzierżawienie gruntów od dzierżawcy?

Poddzierżawianie gruntów wzbudza w ostatnim czasie wiele emocji. O wyjaśnienia w tej sprawie poprosiła resort rolnictwa opozycja. - Od początku września biura poselskie są wręcz zasypywane informacjami i pytaniami od małopolskich (ale nie tylko) rolników odnośnie do bulwersującej sprawy poddzierżawy 141 ha gruntów rolnych we wsi Kępie pod Miechowem w Małopolsce przez rodzinę (brata) Norberta Kaczmarczyka, sekretarza stanu w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Oburzenie rolników wzbudza zarówno opisany przez portal WP.pl tryb przystąpienia do umowy poddzierżawy członków rodziny wiceministra, jej podpisanie (zatwierdzenie wniosku przez samego ówczesnego dyrektora generalnego KOWR), wysokość czynszu dzierżawnego poddzierżawy, a w szczególności fakt, że powierzchnia całkowita poddzierżawionych nieruchomości dla jednego użytkownika (rolnikowi niespokrewnionemu z dotychczasowym dzierżawcą, prowadzącemu gospodarstwo na odległość, spoza danej gminy/gmin graniczących – nieposiadającemu gruntów rolnych w gminie, gdzie znajduje się nieruchomość, lub w gminie sąsiedniej, o powierzchni powyżej 100 ha) to aż 141 ha – napisała w interpelacji Dorota Niedziela oraz Kazimierz Plocke z Platformy Obywatelskiej, którzy zadali szereg pytań dotyczących praktyki związanej z poddzierżawianiem gruntów.

CZYTAJ ARTYKUŁ

Przeczytaj także

Ceny rzepaku

Rynek rzepaku: cisza przed burzą?

W rzepaku na runku europejskim panuje kompletna cisza, w Polsce są dokonywane niewielkie transakcje, które przetwórcy natychmiast zabezpieczają. Wszyscy wietrzą jakieś przesilenie. Czy będzie to zwyczajna dla okresu połowy maja spora obniżka notowań, czy może odradzający się wolno rynek ropy spowoduje wzrost ceny surowców oleistych?

czytaj więcej
Ceny rzepaku

Podpisać kontrakt na nowy rzepak?

W poprzednim sezonie zgromadzone przez przetwórców zapasy rzepaku na starcie zbiorów w 2019 r. powodowały, że ceny w okresie żniw były niskie. Na większe wzrosty cenowe plantatorzy musieli czekać prawie pół roku, do przełomu grudnia i stycznia. Jak będzie z zapasami u przetwórców na koniec tego sezonu i czy warto podpisać kontrakt na część spodziewanych plonów rzepaku?

czytaj więcej
Ceny rzepaku

Rzepakowy stan zawieszenia, mało transakcji na rynku

Na giełdzie Matif zamykane są pozycje na majowe kontrakty, jest to ostatnie notowanie rzepaku ze starych zbiorów i jak zwykle w takim momencie dzieją się dziwne ruchy ceny. Na rynku rzeczywistym na te giełdowe ekscesy już nikt nie patrzy, bowiem rynek kupuje już rzepak na bazie notowań sierpniowych. Jednak podaż surowca jest obecnie bardzo mała i liczba zawieranych transakcji jest nieznaczna.

czytaj więcej

Najważniejsze tematy

r e k l a m a
Pytania i regulaminy
Kategorie
Produkty Agrarsklep
Przydatne linki
Social Media

Polskie Wydawnictwo Rolnicze Sp. z o.o., ul. Metalowa 5, 60-118 Poznań. Akta rejestrowe przechowywane w Sądzie Rejonowym Poznań - Nowe Miasto i Wilda w Poznaniu, VIII Wydziale Gospodarczym, KRS 0000101146, NIP 7780164903, REGON 630175513, kapitał zakładowy: 1.000.000 PLN.

Wszystkie prezentowane w ramach niniejszego portalu treści są własnością Polskiego Wydawnictwa Rolniczego Sp. z o.o., są zastrzeżone i chronione prawem autorskim, kopiowanie i dalsze rozpowszechnianie treści jest zabronione. (art. 25 ust. 1 pkt 1b ustawy z 4 lutego 1994 roku o prawie autorskim i prawach pokrewnych)