Piotr Pasik o cenach wiśni: rządzą spekulanci, bo ministerstwo nic nie robi
r e k l a m a
Partnerzy portalu

Piotr Pasik o cenach wiśni: rządzą spekulanci, bo ministerstwo nic nie robi

29.07.2020

- Drastycznie niskie ceny wiśni w tym roku to wynik zmowy cenowej przetwórni. Resort rolnictwa, jak zwykle, nie zrobił nic, żeby ukrócić ten chory dyktat - mówi Piotr Pasik, prezes Krajowego Stowarzyszenia Plantatorów Wiśni.

Od kilku dni sadownicy alarmują, że ceny wiśni są dramatycznie niskie. Obecnie, w zależności od regionu kraju wynoszą one 1,50 zł za kilogram owoców na mrożenie i 0,80 zł za kilogram na tłoczenie.

- To dużo poniżej kosztów produkcji, które wynoszą 1,80 zł/kg. Proponowana przez przetwórnie stawka nawet ich nie pokrywa. Po prostu banda spekulantów się dorwała i czuje krew – mówi w rozmowie z nami wzburzony Pasik.

Dlaczego ceny skupu wiśni są tak niskie?

Prezes KZPW zaznacza, że nie ma żadnych przesłanek ku temu, żeby ceny skupu wiśni były niższe niż w ubiegłym roku.

- Wtedy plony były na podobnym, niskim poziomie, zupełnie jak w tym roku. To dlaczego w 2019 dali cenę 2,20 zł/kg, a w tym roku tak drastycznie ją obniżyli? I tak cena z ubiegłego sezonu nie była za wysoka, ale pozwoliła na podtrzymanie ciągłości produkcji. A teraz co nam zostaje? Zlikwidować sady! – mówi prezes KZPW.

I dodaje, że zupełnie nie rozumie tej sytuacji.

- Kolejny rok jesteśmy skazani na dyktat przetwórni skupujących wiśnie. A ministerstwo rolnictwa jest głuche na nasze postulaty. Jesteśmy gotowi choćby dziś usiąść do stołu z przetwórcami i przedstawić im nasze koszty, które musimy pokryć, by wyprodukować kilogram wiśni. Ale oni nie chcą z nami rozmawiać. Jesteśmy pod ścianą – zaznacza Pasik.

I trudno się nie zgodzić, bo sytuacja rzeczywiście jest patowa. Zdaniem KSPW, dzieje się identycznie, jak w przypadku producentów czarnej porzeczki. Ostatnie lata nie były dla nich łaskawe. Skupy oferowały 50-60 gr za kilogram przemysłowej porzeczki. Sytuacja zmieniła się w tym roku, kiedy cena owocu doszła do 3,60 zł/kg. Ale to też nie jest powód do radości.

- Takie wahnięcia po pierwsze nie pozwalają na stabilną produkcję, a po drugie to celowe działanie przetwórni. Przecież na Zachodzie plantacje porzeczki czarnej na koncentrat i mrożenie zostały zlikwidowane. Więc produkuje ją głównie Polska. Dlatego teraz przemysł daje lepszą cenę na te owoce, by znów wzrosły nasadzenia w naszym kraju, a za trzy lata cena spadnie na łeb na szyję. I przez kolejną dekadę przetwórnie znów będą doić plantatorów, mówiąc <<owocu mamy w bród>>. To jest patologiczna sytuacja – mówi Pasik.

Co na to resort rolnictwa?

Dziś w ministerstwie rolnictwa odbyło się spotkanie w tej sprawie. Niestety, przedstawiciele Krajowego Stowarzyszenia Plantatorów Wiśni nie zostali na nie zaproszeni. Wystąpiliśmy więc do biura prasowego resortu o przesłanie nam ustaleń ze spotkania. Jak tylko je otrzymamy, opublikujemy na portalu.

Piotr Pasik zaznacza jednak, że nie wierzy w jakieś szczególne rezultaty tej dyskusji.

- Posiedzą, pogadają, kawkę wypiją i tyle. Naszego problemu nie rozwiążą. Zresztą, ja już półtora miesiąca temu alarmowałem resort rolnictwa, że sytuacja cenowa może być bardzo trudna. I tak się stało! Doszliśmy do ściany, bo od lat nikt nie reaguje na nasze postulaty – oburza się Pasik.

- Przecież to UOKiK powinien czuwać nad wykorzystywaniem przewagi kontraktacyjnej przez duże podmioty. Z kolei IERiGŻ powinien ustalić koszty produkcji, a ministerstwo powinno wdrożyć odpowiednie przepisy, które by zabroniły skupowania owoców po cenach niższych od kosztów ich wyprodukowania. Ale niestety, tak się nie dzieje, więc spekulanci wykorzystują opieszałość władz – dodaje przedstawiciel producentów wiśni.

Zdaniem KZPW cena wiśni powinna wynosić 2,50 zł/kg.

- Nie chcemy 5 zł, jak miało to miejsce w 2017 roku. Walczymy o stałą cenę - 2,50 zł, by po prostu godnie i stabilnie produkować te owoce, a nie chodzić na sznureczku przetwórni – mówi Pasik.

ksz 

CZYTAJ CAŁY ARTYKUŁ W www.sadnowoczesny.pl
r e k l a m a

Kto zarobił na wzroście cen nawozów i gdzie trafia ukraińskie zboże? NIK to sprawdzi

23.10.2022

Na podstawie wniosku KRIR - Najwyższa Izba Kontroli będzie kontrolować polski rynek rolny. NIK ma sprawdzić czy wysokie ceny nawozów mają swoje odzwierciedlenie w kosztach produkcji, czy ktoś zarobił na rolnikach oraz co się dzieje ze zbożem i rzepakiem z Ukrainy, który trafia do Polski.

Prezes Najwyższej Izby Kontroli uwzględnił wniosek Krajowej Rady Izb Rolniczych i zajmie się dwoma tematami, które w ostatnim czasie mają ogromny wpływ na rynki rolne w Polsce: wysokie ceny nawozów oraz to jak ceny ziarna importowanego z Ukrainy wpływają na ceny zbóż w Polsce. 

Import zboża z Ukrainy wpływa na ceny zboża w Polsce - w jaki sposób?

Wiktor Szmulewicz, prezes samorządu rolniczego w swoim piśmie do szefa NIK zwraca uwagę na spadek cen zbóż w Polsce w ostatnim czasie, co znacznie pogarsza sytuację polskich rolników, ponieważ w tym roku znacznie wzrosły im koszty produkcji zbóż. Izby rolnicze chcą, aby kontrolerzy NIK sprawdzili w jakim stopniu wpływ na to miało otwarcie polskiej i unijnej granicy na ziarno z Ukrainy. 

– Rozumiemy trudną sytuację rolników ukraińskich, ale pomoc dla tych producentów nie może odbywać się kosztem polskich rolników, którzy z powodu niskich cen i braku możliwości sprzedaży zapasów mogą być zagrożeni upadkiem gospodarstw, tym bardziej, że wkrótce będą żniwa – napisał Wiktor Szmulewicz, prezes KRIR.

Obawom szefa samorządu rolniczego wtórują także przedstawiciele Lubelskiej Izby Rolniczej. W ich opinii, to głównie rolnicy z Lubelszczyzny i Podkarpacia w największym stopniu ponoszą konsekwencję napływu zbóż, kukurydzy i rzepaku z Ukrainy. Z tego powodu zarząd LIR chciałby dowiedzieć się jaka jest rzeczywista skala importu ziarna z Ukrainy i ile tego zboża zostaje w Polsce. Lubelscy rolnicy chcą także poznać listę podmiotów gospodarczych importujących te surowce na terytorium Polski. Według przedstawiciele LIR pozwoli, to lepiej zarządzać tym ryzykiem oraz podjąć odpowiednie kroki w przyszłości.

Przedstawiciele Krajowej Rady Izb rolniczych poprosili Mariana Banasia, prezesa NIK, aby ta instytucja zbadała:

  • czy zboże importowane z Ukrainy jest w Polsce tylko tranzytem i trafia ostatecznie do kolejnych państw czy część z tego ziarna zostaje w polskich magazynach? 
  • które zboże w polskich portach jest ładowane w pierwszej kolejności: ukraińskie czy polskie, a jeżeli to ziarno zza wschodniej granicy ma priorytet, to czy przez to polskie zboże nie może być eksportowane ze względu na ograniczone możliwości przeładunkowe?
  • czy ziarno ukraińskie spełnia polskie i unijne wymogi fitosanitarne?
CZYTAJ ARTYKUŁ
r e k l a m a

Czy działka nabyta po ślubie wlicza się do wspólnoty majątkowej małżeńskiej?

21.10.2022

Chciałabym zakupić działkę do majątku odrębnego, a potem przekazać ją synowi z pierwszego małżeństwa. Czy jest to możliwe, skoro mam wspólność majątkową małżeńską od ponad 20 lat? Jakie składniki wchodzą w skład majątku odrębnego małżonków?

Czym jest małżeńska wspólność majątkowa?

Artykuł 31 § 1 Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego określa, że z chwilą zawarcia małżeństwa powstaje między małżonkami z mocy ustawy wspólność majątkowa (wspólność ustawowa) obejmująca przedmioty majątkowe nabyte w czasie jej trwania przez oboje małżonków lub przez jednego z nich (majątek wspólny). Przedmioty majątkowe nieobjęte wspólnością ustawową należą do majątku osobistego każdego z małżonków.

Majątek osobisty każdego z małżonków - czyli jaki?

Z kolei według art. 33 k.r.o., do majątku osobistego każdego z małżonków należą m.in.: przedmioty majątkowe nabyte przed powstaniem wspólności ustawowej oraz nabyte przez dziedziczenie, zapis lub darowiznę (chyba że spadkodawca lub darczyńca inaczej postanowił). Należą do niego też te służące wyłącznie do zaspokajania osobistych potrzeb jednego z małżonków. Majątkiem osobistym są również prawa niezbywalne, które mogą przysługiwać tylko jednej osobie, oraz przedmioty majątkowe uzyskane z tytułu nagrody za osobiste osiągnięcia jednego z małżonków. Do majątku osobistego wlicza się ponadto przedmioty uzyskane z tytułu odszkodowania za uszkodzenie ciała lub wywołanie rozstroju zdrowia albo z tytułu zadośćuczynienia za doznaną krzywdę.

Istotne jest źródło finansowania

W skład majątku odrębnego wchodzą także przedmioty majątkowe nabyte w zamian za składniki majątku osobistego, chyba że przepis szczególny stanowi inaczej. Przykładowo, gdyby przed wstąpieniem w związek małżeński była Pani właścicielką lokalu, a potem go sprzedała i z tych pieniędzy zakupiła działkę budowlaną, wtedy należy podać te informacje w akcie notarialnym, że pieniądze na zakup działki pochodzą ze sprzedaży lokalu, który był własnością osobistą.

Reasumując: to, czy może Pani nabyć działkę budowlaną do majątku osobistego, zależy głównie od źródła jej finansowania.

dr hab. Aneta Suchoń, prof. UAM
fot. M. Czubak

CZYTAJ ARTYKUŁ

Poddzierżawy - dla kogo? Ilu rolników korzysta?

20.10.2022

Od 2017 roku Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa poddzierżawił jedynie 5 tys. ha gruntów W jakich sytuacjach rolnik może liczyć na zgodę KOWR na poddzierżawienie gruntów od dzierżawcy?

Poddzierżawianie gruntów wzbudza w ostatnim czasie wiele emocji. O wyjaśnienia w tej sprawie poprosiła resort rolnictwa opozycja. - Od początku września biura poselskie są wręcz zasypywane informacjami i pytaniami od małopolskich (ale nie tylko) rolników odnośnie do bulwersującej sprawy poddzierżawy 141 ha gruntów rolnych we wsi Kępie pod Miechowem w Małopolsce przez rodzinę (brata) Norberta Kaczmarczyka, sekretarza stanu w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Oburzenie rolników wzbudza zarówno opisany przez portal WP.pl tryb przystąpienia do umowy poddzierżawy członków rodziny wiceministra, jej podpisanie (zatwierdzenie wniosku przez samego ówczesnego dyrektora generalnego KOWR), wysokość czynszu dzierżawnego poddzierżawy, a w szczególności fakt, że powierzchnia całkowita poddzierżawionych nieruchomości dla jednego użytkownika (rolnikowi niespokrewnionemu z dotychczasowym dzierżawcą, prowadzącemu gospodarstwo na odległość, spoza danej gminy/gmin graniczących – nieposiadającemu gruntów rolnych w gminie, gdzie znajduje się nieruchomość, lub w gminie sąsiedniej, o powierzchni powyżej 100 ha) to aż 141 ha – napisała w interpelacji Dorota Niedziela oraz Kazimierz Plocke z Platformy Obywatelskiej, którzy zadali szereg pytań dotyczących praktyki związanej z poddzierżawianiem gruntów.

CZYTAJ ARTYKUŁ

Przeczytaj także

Ceny owoców w sklepach poszły ostro w górę

W ostatnich trzech miesiącach owoce zdrożały średnio o ponad 21 proc. w porównaniu do wyników z analogicznego okresu zeszłego roku. Na taki wzrost wpłynęły głównie podwyżki cen jabłek, które sięgnęły blisko 130 proc. 

czytaj więcej

UOKiK i KOWR wezmą pod lupę drastycznie niskie ceny wiśni

W związku z niskimi cenami skupu wiśni UOKiK i KOWR zbadają sytuację na rynku tych owoców – poinformował naszą redakcję resort rolnictwa.  

czytaj więcej

Pokłosie trudnej wiosny – Szymonów rozmowy w sadzie

Obecny sezon wegetacyjny jest kolejnym, po którym bagaż naszych sadowniczych doświadczeń został wzbogacony o nowe zjawiska, często zaskakujące bądź powracające po kilku „sezonach zapomnienia”.

czytaj więcej

Najważniejsze tematy

r e k l a m a
Pytania i regulaminy
Kategorie
Produkty Agrarsklep
Przydatne linki
Social Media

Polskie Wydawnictwo Rolnicze Sp. z o.o., ul. Metalowa 5, 60-118 Poznań. Akta rejestrowe przechowywane w Sądzie Rejonowym Poznań - Nowe Miasto i Wilda w Poznaniu, VIII Wydziale Gospodarczym, KRS 0000101146, NIP 7780164903, REGON 630175513, kapitał zakładowy: 1.000.000 PLN.

Wszystkie prezentowane w ramach niniejszego portalu treści są własnością Polskiego Wydawnictwa Rolniczego Sp. z o.o., są zastrzeżone i chronione prawem autorskim, kopiowanie i dalsze rozpowszechnianie treści jest zabronione. (art. 25 ust. 1 pkt 1b ustawy z 4 lutego 1994 roku o prawie autorskim i prawach pokrewnych)