W miarę rozwoju technologii dronów mają one coraz większa dokładność, a przede wszystkim coraz większe osiągi pod względem nie tylko drogi jaką przelatują czy wysokości jakie osiągają, ale także ciężaru, który są w stanie unieść. Nic zatem dziwnego, że pojawiły się firmy, które opracowują metody opryskiwania roślin za pomocą drona.
Podczas Dni Pola Innovation Days firmy NuFarm, jakie odbyły się w tym roku w Serbii, w okolicach miasta Nowy Sad, serbska firma Agremo, wiodący dostawca zaawansowanego oprogramowania do analityki terenowej, która współpracuje z NuFarm zaprezentowała dron do opryskiwania.
Zasada działania innowacyjnego pomysłu z dronem
Zasada działania innowacyjnego pomysłu opiera się na razie na wykorzystaniu dwóch dronów – pierwszego lekkiego, który tworzy mapę pola z naniesieniem na nią zagrożeniami, np. ognisk chorób czy enklaw z chwastami. Po wczytaniu mapy w system drona opryskowego, urządzenie to lata po polu na zasadzie rząd przy rzędzie o szerokości „belki polowej” i w miejscach wskazanych na wcześniejszej mapie opryskuje cieczą roboczą. Co ciekawe pułap z jakiego wypryskiwana jest ciecz wynosi jedynie 3-4 m. Natomiast pęd powietrza jaki tworzy się w czasie wytwarzania siły nośnej powoduje, że ciecz jest wtłaczana w gęsty łan z dodatkową siła, co przypomina zasadę działania pomocniczego strumienia powietrza.