Odpalamy naszego Ursusa 1204 de luxe - czy wszystko działa?
Od strony mechanicznej nasz ciągnik jest już niemal gotowy. W końcu przyszedł czas na uruchomienie i kontrolę wszystkich podzespołów.
Nim jednak zapaliliśmy traktor musiałem zamontować chłodnicę, by silnik miał właściwe chłodzenie.
Po uroczystym uruchomieniu przez Redaktora Naczelnego mogłem skontrolować funkcjonowanie wszystkich podzespołów. W pierwszej kolejności sprawdziłem WOM. Ten podzespół pracuje prawidłowo, podobnie jak podnośnik hydrauliczny, który został wcześniej w pełni zregenerowany. Nie ma także problemów z układem kierowniczym.
W poprzednim odcinku pracowałem nad odbudową układu pneumatycznego i teraz po zapaleniu silnika mogłem sprawdzić czy modernizacja została wykonana prawidłowo. Jak się okazało układ pneumatyczny funkcjonuje prawidłowo i nie ma w nim nieszczelności.
Jednak po kliku minutach pracy okazało się, że nasz ciągnik ma kilka niegroźnych wycieków. Pierwszy pojawił się z pod miernika impulsów z ramion podnośnika i usunięcie nieszczelności wymagało niestety spuszczenia oleju ze skrzyni biegów. Kolejny wyciek dotyczył silnika. Z pod jednej z pokryw zaworowych zaczął sączyć się olej, dlatego musiałem założyć nową uszczelkę. Również oryginalna grzałka cieczy chłodzącej przecieka.
Kolejnym etapem prac, które mnie czekają jest rozbudowa instalacji hydraulicznej naszego Ursusa. Chcę założyć dodatkowy rozdzielacz oraz drugi siłownik wspomagający podnośnik, a następnie nasz ciągnik zostanie przygotowany do malowania.
Zapraszam do obejrzenia odcinka!
SPRAWDŹ JAK WYGRAĆ TEGO URSUSA!