Krajowa Spółka Cukrowa S.A. poinformowała, że 23 listopada odbyło się posiedzenie Rady Związków Plantatorów Buraka Cukrowego przy Krajowej Spółce Cukrowej S.A. Rada omówiła tegoroczny sezon uprawy buraka cukrowego oraz przebieg kampanii cukrowniczej w cukrowniach należących do KSC S.A.
Przedmiotem obrad było także wypracowanie wspólnego stanowiska dotyczącego cen skupu.
Tegoroczny sezon oceniono jako zauważalnie lepszy od ubiegłorocznego, a warunki atmosferyczne panujące tej jesieni sprzyjają zbiorom buraków. Występujące od początku kampanii umiarkowane opady oraz dodatnie temperatury powietrza sprzyjają prowadzonej na polu pracy kombajnów buraczanych, doczyszczarko-ładowarek oraz transportowi korzeni buraka. Średnia polaryzacja skupowa w KSC od początku kampanii wynosi 17,11%.
W spotkaniu uczestniczył także Zarząd Krajowej Spółki Cukrowej S.A. oraz przedstawiciele Departamentu Surowcowego Spółki. Najważniejszym punktem spotkania było ustalenie ceny za buraki cukrowe na sezon 2022 r. Strony ustaliły, że cena buraków kontaktowych na sezon 2022 r. zostaje ustalona na poziomie minimum 32 euro za 1 tonę buraków cukrowych.
Niestety nie wszystkie koncerny przetwarzające buraki cukrowe podeszły podobnie i wzrostami cen skupu w kontraktacjach chcą zachęcić do uprawy buraka cukrowego, a plantatorów buraków w Polsce stale ubywa. W sezonie 2017/18 ich liczba wynosiła ponad 34 tys., a w 2020/21 już tylko nieco powyżej 29 tys. O komentarz do ostatnich zmian cen skupu i odpowiedź na pytanie, czy spowodują one zatrzymanie spadkowej tendencji, poprosiliśmy dyrektora Biura Krajowego Związku Plantatorów Buraka Cukrowego Rafała Strachotę.
Co spowodowało zmniejszenie areału buraków?
– Trudna sytuacja w sektorze buraków związana jest z niską dochodowością tej uprawy, wzrastającymi kosztami produkcji oraz zainteresowaniem rolników uprawą roślin, które są bardziej rentowne. Niezbędne są znacznie wyższe ceny buraków, aby zachęcić plantatorów do produkcji. Związki plantatorów naciskają na firmy cukrownicze, żeby poprawić warunki kontraktacji. W ostatnich tygodniach zmiany nastąpiły w dwóch koncernach – informuje dyrektor Strachota.
Jakie są podwyżki?
– W KSC uzgodniono podwyższenie ceny na sezon 2022/23 z 30 do 32 €/t buraków o standardowej zawartości cukru. W P&L zmianie uległa cena na bieżącą kampanię (podwyżka z 26,29 € t do 28 €/t), a stawki premii za późne dostawy zostały podwojone. Na przyszły sezon cena wzrosła z 28 do 30 €/t (29,5 €/t plus 0,5 €/t za wywiązanie się z kontraktacji). W przypadku tych dwóch firm rozmowy dotyczące warunków kontraktacji na przyszły sezon nadal trwają, możliwa jest kolejna podwyżka cen – uchyla rąbka tajemnicy, dyrektor Biura Krajowego Związku Plantatorów Buraka Cukrowego.
Nie wszyscy podnoszą
– Niestety zgoła odmienna sytuacja panuje w dwóch pozostały koncernach. W odniesieniu do przyszłorocznych zasiewów w Nordzücker nadal obowiązuje stawka w wysokości 24,5 €/t (25 €/t w przypadku umowy dwuletniej). Sudzücker proponuje 24,5 €/t, jednakże jest to cena średnia uwzgledniająca uśrednione stawki premii za wczesne i późne dostawy oraz okrywanie pryzm. W praktyce oznacza to, że cena za buraki będzie poniżej 24 €/t – o przyszłość dużej grupy plantatorów martwi się Rafał Strachota.
Różnice rosną
– Mamy do czynienia z ekstremalnymi różnicami w warunkach kontraktacji. Przy średnim plonie 70 t/ha i polaryzacji 17% różnica w przychodzie z hektara pomiędzy plantatorami dostarczającymi buraki do koncernów, które proponują najlepsze warunki, a tymi co zatrzymały się na skandalicznie niskim poziomie, może przekroczyć w przyszłym roku 3 tys. zł. Przychód statystycznego gospodarstwa, zajmującego się uprawą buraków cukrowych może być uszczuplony o kwotę ok. 30 tys. zł! Tylko dlatego, że rolnicy nie mają możliwości wyboru odbiorcy swoich produktów! – podsumowuje dobitnie dyrektor Strachota.
Rozmawiał Juliusz Urban Fot. archiwum taP