Na listę firm objętych sankcjami w związku z Rosją, trafił duży odbiorca polskich warzyw. Jednym z jego dostawców jest Michał Kołodziejczak, lider AgroUnii, który teraz nie może otrzymać zapłaty za sprzedaną kapustę. Zdaniem firmy jest to błąd urzędników MSWiA.
Działacze Agro Unii dołączyli do protestu kilkudziesięciu pracowników firmy Maga Foods przed ministerstwem spraw wewnętrznych i administracji.
Blokada wszelkiej działalności – zagrożonych zwolnieniem 200 pracowników
Podwarszawska firma jest producentem surówek, które można kupić w sieciach handlowych. Surowiec do ich produkcji taki jak kapusta, marchew i inne warzywa kupuje od polskich rolników. Niespodziewanie, mimo braku związków z Rosją, trafiła na listę firm objętych sankcjami opracowaną przez MSWiA. W praktyce oznacza to blokadę wszelkiej działalności, ponieważ wszelkie jej aktywa i zasoby zostały zamrożone. Zagrożonych zwolnieniem jest 200 pracowników z Polski i Ukrainy. Zdaniem Maga Foods urzędnicy MSWiA popełnili błąd.
– Nie potrafią przyznać się do błędu i powiedzieć, że zostanie on naprawiony, a pracownicy będą mogli wrócić do pracy. To jest 2 miesiące niewypłaconych waszych pensji. Ale to także miliony złotych niewypłacone dostawcom, którzy dostarczali tam warzywa – mówił na proteście przez MSWiA Michał Kołodziejczak.